Sprzedał świnie, ale nie wypoczywa
Sprzedał świnie, ale nie wypoczywa
Pan Andrzej mimo że już nie ma zwierząt – nie wypoczywa. Od 2002 roku jest prezesem Spółdzielni Kółek Rolniczych w Długiej Wsi Drugiej (gmina Stawiszyn). W pracy jest już o godzinie 6.00. Bywa, że do domu wraca po 12 godzinach. – Kiedy to obejmowałam, to nie było zbyt ciekawie, maszyny były wyprzedane. To wtedy pług, agregat z domu pożyczałem, żeby można ludziom robić usługi – wspomina prezes. Teraz SKR nie ma się czego wstydzić. Park maszynowy jest coraz to nowszy, m.in. posiadają ciągniki CASE. – Na początku lutego odebrałem drugi już nowy ciągnik – cieszy się prezes. Chętnych do wynajmowania usług SKR-u nie brakuje.
– U nas gospodarstwa są małe i nie opłaca się kupować maszyn. Jeśli np. ktoś ma dużo szklarni i dużo gruntów rolnych, to się nie musi martwić o maszyny, tylko od nas wynajmuje usługi. Maszyny muszą być w ciągłej eksploatacji, żeby rolnikowi się to opłacało, a do tego trzeba też je konserwować. A jeśli ktoś ma wykorzystywać raz na dwa lata, to woli od nas wynająć – uważa Andrzej Kwaśniewski.
Dodaje, że okoliczni rolnicy też mają nowe maszyny, ale nie wszystkie.
SKR-y kupiły maszyny za niemal 1 mln zł. Jakie? O tym na str. 3