Rolnik jednak pójdzie do wojska. Kiedy?
Powołanie na ćwiczenia wojskowe następuje na podstawie karty powołania, która jest decyzją administracyjną. Od tej decyzji służy powołanemu rolnikowi odwołanie do organu wyższej instancji, składane za pośrednictwem szefa wojskowego centrum rekrutacji. Zdaniem WIR potrzebna jest bardzo szybka nowelizacja ustawy, która powinna stworzyć możliwości odraczania służby wojskowej, czy zwolnienia z obowiązkowych ćwiczeń dla tych rolników, którzy rzeczywiście prowadzą gospodarstwo rolne, a w szczególności utrzymujących w swoim gospodarstwie zwierzęta hodowlane.
Czy rolnicy otrzymują powołania do wojska?
Czy rolnik dostanie powołanie do wojska? - pod takim tytułem na początku grudnia 2022 roku ukazał się nasz artykuł, w którym jako pierwsi zauważylismy problem powoływania rolników do wojska, a konkretniej, na ćwiczenia wojskowe. Artykuł ten możesz przeczytać tutaj.
Tymczasem Krajowa Rada Izb Rolniczych, na wniosek Wielkopolskiej Izby Rolniczej dalej drążyła temat chcąc uzyskać jednoznaczne stanowisko.
- Zgodnie z ustawą z dnia 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny grupa zawodowa rolników nie została wykluczona do odbycia obowiązkowej służby wojskowej oraz odbycia obowiązkowych ćwiczeń wojskowych. Z przekazywanych informacji, wezwanie na obowiązkowe ćwiczenia wojskowe w bieżącym roku mogą dostać osoby, które nie ukończyły 55 roku życia, mają za sobą zasadniczą służbę wojskową lub przeszkolenie wojskowe zakończone przysięgą oraz miały nadany przydział mobilizacyjny do konkretnej jednostki wojskowej. Drugą grupą osób, która może otrzymać zaproszenie na szkolenie są tzw. rezerwiści pasywni. Pod tym pojęciem kryją się wszystkie te osoby, które otrzymały kategorię wojskową, ale nie otrzymały przydziału do żadnej jednostki wojskowej i nie odbyły żadnego szkolenia wojskowego. Co do zasady rolnicy mogą znajdować się w obu grupach kwalifikujących się na ćwiczenia wojskowe, czyli w grupie rezerwistów aktywnych i pasywnych. Każdy kto otrzyma wezwanie i nie stawił się w wyznaczonym terminie w jednostce wojskowej, podlega karom przewidzianym w ustawie o obronie Ojczyzny - może zostać doprowadzony siłą przez Policję, grozi mu również kara grzywny lub ograniczenie wolności - czytamy w stanowisku WIR.
Jak podkreśla WIR, na ten temat wciąż jest głośno wśród społeczności rolniczej, gdyż konieczność codziennej opieki nad zwierzętami, prowadzenia zabiegów agrotechnicznych we właściwym czasie, itp. - nie możne być połączone z nieobecnością rolnika nawet przez kilka dni, jakie miałby on spędzić na ćwiczeniach wojskowych.
- Nie wyłączenie z ww. obowiązku grupy zawodowej rolników przyniesie bardzo niekorzystne i niepokojące konsekwencje, zarówno dla samych rolników, którzy osobiście prowadzą gospodarstwo rolne, jak i całego społeczeństwa. Nasuwa się tutaj także pytanie - w jaki sposób zostaną zrekompensowane rolnikom straty powstałe w gospodarstwach na skutek ich nieobecności? - zadaje pytanie WIR.
Już w końcówce ubiegłego roku samorząd rolniczy podejmował działania, aby zwłaszcza w sezonie wzmożonych prac, rolnicy nie byli powoływani na szkolenia wojskowe.
- Resort rolnictwa odniósł się, informując, że od decyzji organu wojskowego o powołaniu osoby (rolnika) do odbycia szkolenia wojskowego, istnieje możliwość odwołania się do szefa Wojskowego Centrum Rekrutacji. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wystąpił do Ministra Obrony Narodowej o rozważenie możliwości dostosowania planowanych szkoleń wojskowych do kalendarza prac polowych w ten sposób, aby w sezonie wzmożonych prac polowych rolnicy nie byli powoływani do odbycia ww. szkoleń. Jednakże złożona sprawa nie uwzględnia nadal rolników, hodowców zwierząt, których charakter pracy nie pozwala na wykluczenie z gospodarstwa, choćby na kilka dni - zauważa WIR.
WIR podaje, że w ubiegłym roku MON tłumaczył, że w kontekście rolników przyjmuje się zasadę ograniczania powołania na ćwiczenia żołnierzy rezerwy tych rolników, którzy prowadzą intensywną hodowlę, a także podczas prowadzonych przez nich nasilonych prac polowych. Okazuje się, że Wojskowe Centrum Rekrutacji, nie stosując się do wytycznych, na ćwiczenia wzywa także rolników - nawet tych, którzy mają duże stada bydła.
- Otrzymujemy interwencje z terenu o sytuacjach, gdzie faktycznie ww. rolnicy powoływani są do odbycia służby. Często są to sytuacje dramatyczne i nie pozostawiające wątpliwości, iż rolnik nie może odbyć w normalnym trybie służby wojskowej czy obowiązkowych ćwiczeń wojskowych. Mowa o sytuacji, gdzie np. rolnik mający 27 lat, ciężarną żonę, chorego ojca, ponad 40-hektarowe gospodarstwo, intensywną produkcję zwierzęcą oraz zaciągnięte kredyty - musi pójść do wojska choćby na kilka dni, zostawiając gospodarstwo i zwierzęta. Takich i podobnych sytuacji w województwie wielkopolskim jest więcej - podaje WIR.
Przedstawiając powyższe, uważamy, iż potrzebna jest bardzo szybka nowelizacja ustawy, która powinna stworzyć możliwości odraczania służby wojskowej, czy zwolnienia z obowiązkowych ćwiczeń dla tych rolników, którzy rzeczywiście prowadzą gospodarstwo rolne, a w szczególności utrzymujących w swoim gospodarstwie zwierzęta hodowlane. Zdaniem samorządu rolniczego powinny zostać przyjęte kryteria, które ściśle posłużyłyby do weryfikacji podmiotów działających w wymienionym sektorze gospodarki - rolnictwie. W imieniu rolników z Wielkopolski, jak i z całego kraju, wnosimy o podjęcie pilnych działań w tym zakresie.
Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało swoje stanowisko
Jak informuje KRIR, Ministerstwo Obrony Narodowej nie przewiduje wyłączenia rolników od obowiązku powołania na ćwiczenia wojskowej. W odpowiedzi na pismo KRIR, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekazało stanowisko Ministra Obrony Narodowej dotyczące rolników i ich możliwości odroczenia służby wojskowej i zwolnienia z ćwiczeń wojskowych.
- W nawiązaniu do pisma w sprawie odroczenia służby wojskowej i zwolnienia osób prowadzących gospodarstwa rolne z ćwiczeń wojskowych pragnę poinformować, że obowiązkowi obrony Ojczyzny podlegają obywatele polscy zdolni ze względu na wiek i stan zdrowia do wykonywania tego obowiązku, zgodnie z art. 3 ustawy z dnia 11 marca o obronie Ojczyzny (Dz. U. poz. 2305 późn. zm.). Należy przy tym zaznaczyć, że przedmiotowa ustawa zgodnie z art. 248 ust.5. nie przewiduje wyłączenia rolników od obowiązku powołania na ćwiczenia wojskowe - informuje resort obrony narodowej.
Miniserstwo Obrony Narodowej podkresla jednak, że przewidziało pewne rozwiązanie tej sytuacji.
- Jednakże, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom osób prowadzących gospodarstwa rolne, uprzejmie komunikuję, że w okresie letnim (lipiec - sierpień) rolnicy nie będą powoływani na obowiązkowe ćwiczenia wojskowe - deklaruje resort obrony.
Ministerstwo to zaznaczyło jednocześnie, że zasadnicze powoływania osób prowadzących gospodarstwa rolne na ćwiczenia wojskowe będą odbywały się w okresie jesienno-zimowym, jako porach roku najmniej intensywnych w realizacji prac rolnych, w których to rolnicy mogliby uczestniczyć bez znacznego uszczerbku dla swoich gospodarstw.
- Niezależnie od pory roku każdy rolnik ma możliwość odwołania się od decyzji w sprawie powołania na ćwiczenia wojskowe, a każdy taki przypadek będzie indywidualnie rozpatrywany - przypomina MON.
________________________________________
Masz pytania lub wątpliwości dotyczące tego artykułu?Napisz wiadomość: [email protected]
Czekamy na kontakt z Tobą, Twój głos jest dla nas ważny.