Rolnik nie będzie karany za nocne prace w gospodarstwie? Jest projekt ustawy
Grupa posłów PiS złożyła na początku lutego w Sejmie projekt ustawy, która ma w swoim założeniu zmienić Kodeks Wykroczeń w taki sposób, by rolnicy, którzy wykonują różne prace w swoim gospodarstwie w godzinach nocnych - nie byli karani.
Projekt zmiany ustawy. Rolnicy nie będą karani za prace w nocy?
W praktyce chodzi o ułatwienie im prowadzenia prac, za które dziś mogą otrzymywać mandaty - w ramach zakłócania ciszy nocnej.
Tymczasem trzeba pamiętać, że - zwłaszcza w okresie żniw - wspomniane roboty do późna na polu czy generalnie w gospodarstwie - są po prostu konieczne.
- Projektowana zmiana ustawy o Kodeksie Wykroczeń ma na celu uniemożliwienie karania rolników za prowadzenie prac w godzinach nocnych w gospodarstwie, co do tej pory bywało uznawane za zakłócanie ciszy nocnej. Projekt ten jest wyjściem naprzeciw postulatom rolników, którzy wskazują, że cały czas zdarzają się sytuacje, w których rolnicy są karani za prowadzenie takich prac. Szczególnie w okresie zbiorów/żniw zdarzają się sytuacje, w których prowadzenie takich prac w godzinach nocnych jest konieczne. Wynika to bardzo często z panujących lub zapowiadanych warunków pogodowych - argumentuje grupa posłów PiS, która złożyła na ręce marszałka Sejmu wspomniany projekt ustawy.
Tymczasem - jak zaznaczają parlamentarzyści - dziś na wsi mieszka spora liczba osób, które nie prowadzą działalności rolniczej i - nie znając jej specyfiki - wzywają policję w związku z rzekomym naruszeniem ciszy nocnej przez rolnika.
- Proponowana zmiana ustawy jest wyrazem podejścia, że wieś jest w pierwszej kolejności miejscem produkcji żywności, dlatego też rolnik, prowadząc prace gospodarskie w godzinach nocnych, nie może być za to karany. Bezpieczeństwo żywnościowe jest jednym z filarów bezpieczeństwa państwa, a rolnik nie powinien być karany za to, że wykonuje pracę w gospodarstwie. Mimo tego, że według Sądu Najwyższego przepis art. 51 § 1 Kodeksu Wykroczeń uzależnia odpowiedzialność za wykroczenie od stwierdzenia, że czyn ten stanowi wybryk, nie znalazło to odzwierciedlenia w obowiązujących przepisach, powodując niepewność prawną dla rolników, którzy wykonują swoją pracę. Według Sądu Najwyższego wybryk stanowi takie zachowanie, jakiego w danych okolicznościach czasu, miejsca i otoczenia, nie można było się spodziewać. Z pewnością np.: żniw na wsi nie da się zakwalifikować jako zachowanie, którego trudno było się spodziewać, lub które byłoby sprzeczne z normami społecznymi. - argumentują posłowie.
Stąd - jak podkreślają - aby definitywnie rozwiązać ten problem i zapewnić rolnikom możliwość prowadzenia koniecznych prac bez obawy o ukaranie mandatem, konieczne są zmiany w ustawie.
W praktyce rozwiązanie jest banalne. Chodzi o zmianę w jednym paragrafie w ustawie z dnia 20 maja 1971 roku Kodeks Wykroczeń (Dz. U. z 2023 r. poz. 2119) - chodzi o art. 51 w § 4.
Miałby mieć on brzmienie:
,,§ 4. Nie popełnia wykroczenia, kto czyn określony w § 1 popełnia w związku z prowadzeniem prac w gospodarstwie rolnym".
Czy się uda? Czas pokaże.
Przypomnijmy: rozwiązania chroniące rolników przyjmowane były już wcześniej w innych krajach Unii Europejskiej - m.in. we Francji. Pisaliśmy o tym tutaj:
CZYTAJ TAKŻE: Francuscy rolnicy byli pozywani za "smród i hałas". Teraz to się zmieni
CO MYŚLICIE O TEJ PROPOZYCJI? ZAPRASZAMY DO KOMENTARZY M.IN. NA NASZYM PROFILU NA FACEBOOKU
CZYTAJ TAKŻE: Czy rolnik będzie mógł wybrać najkorzystniejszy czynsz za dzierżawę ziemi KOWR?