Nowe prawo dla rolników budzi kontrowersje. "Nie wiadomo o jakie grunty chodzi"

Wprowadzenie nowej normy GAEC 2, która zacznie obowiązywać od tegorocznej kampanii dopłat - wzbudza wiele kontrowersji wśród rolników.
Norma GAEC 2 zacznie obowiązywać od 2025 roku
Przypomnijmy: o nowych przepisach pisaliśmy niedawno szczegółowo tutaj:
Zgodnie z wytycznymi, nowa norma obejmie aż 400 tys. ha - czyli znacznie więcej niż początkowo planowano.
Celem GAEC 2 jest ochrona torfowisk i obszarów podmokłych - zaliczać się do tego mają grunty orne oraz trwałe użytki zielone o zawartości materii organicznej wynoszącej co najmniej 40 % suchej masy gleby w warstwie o miąższości wynoszącej co najmniej 40 cm.
W praktyce wiązać się to będzie z wieloma ograniczeniami - m.in. zakazem orki, czy zakazem budowy rowów (szczegóły opisujemy we wspomninym wyżej artykule).
Wspomniane nowe przepisy - budzą jednak bardzo dużo kontrowersji wśród rolników.
Bo - jak podkreślają - mimo, że zaczną obowiązywać de facto za chwilę - ludzie wciąż nie wiedzą, o jakie konkretnie tereny chodzi.
To, czy dany obszar będzie objęty normą, rolnicy sprawdzą dopiero po 15 marca - w momencie logowania, przy składaniu wniosków o dopłaty.
- To jakiś absurd, żeby zabraniać czegoś na danej ziemi - nie mówiąc przy tym do samego końca, o jakie grunty w ogóle chodzi - mówił niedawno "Wieściom Rolniczym" jeden z rolników.
Podobnych głosów jest więcej, stąd środowiska rolnicze wysłały niedawno do ministerstwa specjalne pismo.
KRiR interweniuje w resorcie rolnictwa w sprawie norm GAEC 2
W swoim stanowisku KRiR zaznacza wprost: wprowadzenie nowej definicji torfowisk i gruntów podmokłych, do których zalicza się grunty (w tym rolne) o zawartości materii organicznej wynoszącej co najmniej 40 proc. suchej masy gleby w warstwie o miąższości co najmniej 40 cm, jest bardzo niekorzystne dla rolników.
- Samorząd rolniczy zwraca uwagę na brak precyzji w definicji obszarów objętych ochroną - projekt nie zawiera wystarczających informacji dotyczących lokalizacji oraz kryteriów przestrzennych dla około 399,9 tys. ha gruntów użytkowanych rolniczo, które mają zostać objęte normą. Wskazanie jedynie ogólnych parametrów (40% materii organicznej w warstwie 40 cm, przy czym w uzasadnieniu dodaje się doprecyzowanie „niezależnie na jakiej głębokości jest położona ta warstwa") bez odniesienia do konkretnych warunków hydrologicznych, geologicznych lub mapowania terenów podmokłych/borów torfowych stwarza możliwość nadmiernie szerokiej i dowolnej interpretacji. Definicja ta całkowicie nie odzwierciedla gruntów podmokłych w terenie. Prowadzić to będzie do objęcia ochroną obszarów intensywnie użytkowanych rolniczo, które nie spełniają ekosystemowej definicji torfowisk. Ponadto uzasadnienie do projektu nie stanowi aktu prawnego i nie może być jego doprecyzowaniem. To z przepisów musi wprost wynikać podejście - zaznacza w piśmie do ministra prezes KRiR Wiktor Szmulewicz.
Izby rolnicze o normie GAEC 2. "Rolnicy nadal nie wiedzą, które obszary zostaną objęte normą"
To nie koniec. KRiR uwypukla też sam czas, związany z wprowadzaniem nowych wymogów.
- Konieczność wprowadzenia normy GAEC 2 została wpisana do Planu Strategicznego i znana była, co najmniej od początku 2023 roku. Zatem zasady jej wprowadzania powinny być opracowane i podane do wiadomości rolników już od dawna. Tymczasem niniejszy projekt ukazuje się na 2 tygodnie przed kampanią składania wniosków. Co najgorsze, rolnicy nadal nie wiedzą, które obszary zostaną objęte normą, gdyż wyznaczone obszary widoczne będą dopiero na mapach systemu informatycznego dostępnych od 15 marca. Jednocześnie obowiązki wynikające z normy są bardzo poważne, gdyż obejmują szereg wymogów, które znacząco ograniczają swobodę zarządzania przez rolników swoim gruntem - czytamy w piśmie.
KRiR o znacznym zwiększeniu terenów objętych normą GAEC 2. "Samorząd rolniczy zdecydowanie nie wyraża zgody"
Ponadto samorząd rolniczy dziwi fakt nagłego - i znacznego - zwiększenia gruntów objętych nową normą.
- Podczas spotkań z samorządem rolniczym, a także w ramach Komitetu Monitorującego zapewniano rolników, że obszary objęte normą GAEC 2 zostaną wyznaczone w miejscach nieużytkowanych rolniczo oraz że norma obejmie około 146 tys. hektarów w całej Polsce. To wynikało z opracowania wykonanego przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa PIB w Puławach udostępnionego jako załącznik Zadanie-2.4. "Wsparcie eksperckie w związku z planowanym wdrożeniem GAEC 2", gdzie jest napisane, że po ustaleniu z MRiRW, wariantem docelowym kryteriów kwalifikacji do GAEC2 będzie wariant opisywany jako 60% SOM w warstwie co najmniej 40 centymetrów i dla tego wariantu przygotowano finalne wersje map gruntów spełniających kryterium GAEC2 oraz przekazano je do ARiMR (w załączeniu prezentacja datowana 17.12.2024 r.). Obecnie 2 tygodnie przed rozpoczęciem składania wniosków obszarowych okazuje się, że norma GAEC 2 obejmie tereny rolnicze. W uchwale Komitetu Monitorującego PS WPR z 30 października 2025 r. jest informacja, że powierzchnia terenów objętych normą GAEC 2 wyniesie ok. 146 tys. ha. Tymczasem w przedstawionym projekcie rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi napisano, że powierzchnia wyznaczonych obszarów do objęcia normą GAEC 2 na terenach użytkowanych rolniczo wynosi około 399,9 tys. ha, na co samorząd rolniczy zdecydowanie nie wyraża zgody - czytamy wprost w piśmie skierowanym do ministra rolnictwa.
KRIR o niejasnych przepisach w sprawie GAEC 2. Chodzi m.in. o zakaz orki
KRiR podkreśla ponadto, że obecny brak mapy - z konkretnymi numerami ewidencyjnymi działek rolnych w poszczególnych obrębach - nie pozwala ustalić gdzie zakaz orki ma w ogóle obowiązywać.
- Przepis tego rozporządzenia nie określa, gdzie ma być wprowadzony zakaz orki, a gdzie nie, co czyni go niejasnym i w efekcie może spowodować postępowanie niezgodne z zasadami dobrej praktyki rolniczej. Przypominamy, iż w przypadku gdyby planowany zakaz orki obejmował całe obręby ewidencyjne lub nawet gminy spowoduje to spadek opłacalności produkcji, zniszczenie dotychczasowych gospodarstw rolnych, struktury ich użytków rolnych i doprowadzi do niewystarczającej ilości produkcji pasz w gospodarstwach mlecznych, które są typowe w większości województwa podlaskiego - podkreślają przedstawiciele samorządu rolniczego.
Samorząd rolniczy prosi o mapy w sprawie normy GAEC 2
KRiR apeluje, by rolnicy mogli zapoznać się z mapami.
- Mając na uwadze wcześniejsze doświadczenia z wprowadzeniem przez ARiMR siatek kartograficznych dotyczących obszarów TUZ Cennych Przyrodniczo, które przez wiele lat były błędnie wyznaczane, istnieje uzasadniona obawa czy w tak krótkim czasie warstwa GAEC 2 zostanie naniesiona w sposób rzetelny i zgodny ze stanem faktycznym. Należałoby w gminach udostępnić mapy z informacją wysłaną do sołtysów o możliwości sprawdzenia w gminie czy grunty podlegają normie GAEC 2. Nie może być tak, iż rolnicy gospodarujący na terenach objętych normą dowiedzą się o tym dopiero po zalogowaniu się na eWniosek - czytamy wprost w piśmie, jakie Wiktor Szmulewicz wystosował do ministra rolnictwa, Czesława Siekierskiego.
Środowisko rolnicze wprost przestrzega:
- Jedynym efektem wprowadzenia zapisów w życie będzie pozbawienie wielu gospodarstw gruntów ornych, możliwości uprawy paszy dla swoich zwierząt oraz miejsca na zastosowanie obornika, który jak wiadomo wymaga przyorania. Dlatego stanowczo sprzeciwiamy się zakazowi orki gruntów, które są użytkowane rolniczo, w szczególności przez gospodarstwa prowadzące hodowlę zwierząt. Zakaz budowy, odnawiania rowów i instalacji drenujących do odwadniania lub odprowadzania wody z terenu będzie powodować zalewanie terenów objętych normą. Taki zapis godzi w interesy rolników użytkujących te grunty, ponieważ ograniczać będzie okres w jakim będzie można wjechać na pola maszynami, z uwagi na fakt, że gleba bez odpowiedniego odwodnienia nie będzie nadawać się do przeprowadzania zabiegów agrotechnicznych we właściwych terminach. Powinna być możliwość naprawy systemów melioracyjnych wraz z przepompowniami nawadniającymi w okresach suszy, tak jak zostały one zaprojektowane - czytamy we wspomnianym już piśmie.
KRiR ostrzega: "dążenie do likwidacji gospodarstw rolnych"
Na koniec prezes KRiR opisuje wprost:
- Biorąc pod uwagę powyższe argumenty, norma GAEC 2 w obecnej formie jest niekorzystna dla rolników, zwłaszcza na Podlasiu. Apelowaliśmy o uwzględnienie specyfiki województwa podlaskiego i wprowadzenia bardziej elastycznych rozwiązań, które pozwolą na skuteczną ochronę środowiska przy jednoczesnym zachowaniu opłacalności prowadzenia działalności rolniczej. Przesłany projekt świadczy jednak o znacznym zaostrzeniu przepisów i dążeniu do likwidacji gospodarstw rolnych - czytamy w piśmie.
Środowisko rolnicze apeluje ponadto o pomoc rolnikom - w związku z nowym prawem.
- Konieczne jest również zapewnienie adekwatnego wsparcia finansowego dla rolników, którzy zostaną dotknięci nowymi restrykcjami oraz dopracowanie systemu wyznaczania obszarów objętych normą, aby uniknąć błędów i niesprawiedliwych ograniczeń. W regionie, gdzie rolnictwo stanowi podstawę gospodarki, skutki tej normy będą wyjątkowo dotkliwe, prowadząc do pogorszenia sytuacji ekonomicznej, wzrostu bezrobocia i odpływu ludności ze wsi. Wielu rolników stanie przed trudnym wyborem: dostosowanie się do restrykcji, co oznacza ograniczenie działalności rolniczej lub całkowita rezygnacja z prowadzenia gospodarstwa apelują przedstawiciele środowiska rolniczego.
Jak dodają na koniec przedstawiciele rolników - jeśli nie można całkowicie znieść przepisów - należy wrócić do początkowych założeń.
- W przypadku braku możliwości całkowitego zniesienia przepisu należy zwiększyć w definicji procent zawartości substancji organicznych na tych terenach do co najmniej 60%, tak jak to było wcześniej proponowane. Zmiana ta będzie zgodna z wcześniejszymi zapowiedziami Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi i zmniejszy z 400 tys. ha gruntów objętych wymogami do wcześniej obliczanej powierzchni ok 146 tys. ha. Należy zabezpieczyć finansowo rolników, których dotkną skutki wprowadzenia normy GAEC 2. Biorąc powyższe pod uwagę, samorząd rolniczy wyraża kategoryczny sprzeciw wobec wprowadzenia przepisów w zaproponowanej treści i w tak krótkim czasie - dodaje prezes KRiR w piśmie do ministra.
- Tagi:
- torfowiska
- GAEC 2
- KRiR