Dopłaty unijne. Zabraknie pieniędzy na płatności dodatkowe?
Dodatkową płatność tzw. redystrybucyjną w ramach dopłat bezpośrednich za 2015 r. przyznano większej grupie rolników, niż przewidywano wcześniej.
Oznacza to, że może zabraknąć funduszy na wypłacenie ich wszystkim beneficjentom, którym te pieniądze się należą.
Co to płatność redystrybucyjna?
Płatność redystrybucyjna to płatność dodatkowa w ramach dopłaty unijnej. Nie jest ona przyznawania z urzędu, ale na wniosek rolnika, który powinien zaznaczyć odpowiednie pole we wniosku o przyznanie płatności. Przysługuje tym beneficjentom, którzy posiadają grunty rolne o wielkości pow. 3 ha. I dotyczy areału o wielkości maksymalnie 27 ha. Nie wszyscy rolnicy potencjalnie kwalifikujący się do tej pomocy zaznaczyli w odpowiedniej rubryce, że chcą te środki. A przy określaniu stawki płatności dodatkowej uwzględniona została powierzchnia zatwierdzona do płatności redystrybucyjnej rolników, którzy ubiegali się o tą płatność.
Jednak w chwili, gdy beneficjenci otrzymali dopłaty bezpośrednie i zobaczyli, że płatności dodatkowej nie otrzymali, zaczęli się odwoływać. Po rozpatrzeniu ich wniosków uznano, że w przypadku, gdy powierzchnia zatwierdzona wynosiła co najmniej 3,01 ha, w postępowaniu odwoławczym brak zaznaczonego wnioskowania uznawano jako błąd oczywisty i zatwierdzano powierzchnie do płatności dodatkowej.
- Skutkiem tego było zwiększenie powierzchni kwalifikującej się do tej płatności. W konsekwencji może to przyczynić się do przekroczenia koperty finansowej przeznaczonej na tą płatność - tłumaczy Danuta Probe z Biura Prasowego ARiMR.
Zabrać unijne płatności dodatkowe?
Większość, bo aż ponad 900 tys. rolników już otrzymało środki w ramach płatności redystrybucyjnej za 2015 r. Na pieniądze czeka około 700 beneficjentów. Ponadto ARiMR prowadzi ok. 500 postępowań administracyjnych w przypadku śmierci rolnika składającego wniosek pomiędzy dniem złożenia wniosku a dniem wydania decyzji. Wynika z tego, iż 1,2 tys. rolników nie otrzymało jeszcze środków. Pojawił się problem - skąd Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa weźmie pieniądze, aby im przekazać, skoro koperta finansowa lada dzień może być pusta? Możliwości na rozwiązanie problemu są dwie - zredukować stawki płatności dodatkowej i zabrać należność rolnikom, którym już środki wypłacono bądź wystąpić do ministra rolnictwa o dodatkowe wsparcie finansowe z budżetu państwa. Wybrano drugą opcję.
- W przygotowywanym projekcie rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi dotyczącego zmniejszenia stawki płatności dodatkowej, nadpłacone środki nie będą odzyskiwane, a źródłem sfinansowania nadpłaconych dopłat będą środki budżetu państwa przeznaczone na współfinansowanie programów UE - tłumaczy Danuta Probe z Biura Prasowego ARiMR.
Czytaj także: Zmiany dotyczące premii dla młodego rolnika KLIK