Wieści Rolnicze
  • Strona główna
  • Ceny Rolnicze
      • Żywiec wieprzowy
      • Żywiec wołowy
      • Zboża
      • Pasze
      • Owoce
      • Warzywa
      • Mleko i przetwory
      • Drób i jaja
      • Analizy rynkowe
      Ceny w skupach drastycznie spadną? Ta decyzja uderza w producentów trzody chlewnej
      Aktualne ceny drobiu. Ile kosztują?
      Ceny kukurydzy na kiszonkę na pniu. Ilu jest kupujących?
      Trudna sytuacja na rynku trzody chlewnej pogłębia się. Ile płacą w skupach?
  • Newsy
  • Hodowla
      • BYDŁO I MLEKO
      • TRZODA CHLEWNA
      • DRÓB
      • INNE HODOWLE
      • ŻYWIENIE
      • WYPOSAŻENIE BUDYNKÓW INWENTARSKICH
      • ZDROWIE I DOBROSTAN
      Nowe wydarzenie w kalendarzu imprez rolniczych - Agro FARMA Expo 2025
      Dobra wiadomość dla hodowców. Te zgłoszenia będą jeszcze "po staremu". Do kiedy?
      Znów wykryto ognisko groźnej choroby
      Pierwszy Kongres Produkcji Świń - Żnin 2025
  • Uprawy
      • ZBOŻA
      • INNE UPRAWY
      • NAWOŻENIE
      • CHOROBY I SZKODNIKI
      • UPRAWA GLEBY
      • PRZECHOWALNICTWO
      • Owoce i warzywa
      Ten szkodnik atakuje teraz maliny. Trzeba reagować
      Co posiać, żeby sypało? Mamy niezależne wyniki plonowania żyta ozimego 2025
      Sezon 2025. Słomy lepiej nie sprzedawać. Obornika także
      Lepiej wcześniej niż późno. To dobrze wiedzieć, zanim wykona się oprysk w zbożu
  • Technika
      • CIĄGNIKI
      • MASZYNY
      • URZĄDZENIA
      Nawet pół mln zł kosztuje naprawa maszyny rolniczej w serwisie. Kto za to płaci?
      Za te pieniądze będzie można kupić np. robota do obory. Nabór jeszcze w tym roku
      Artykuł promocyjny Kubota M7004 z systemem TIM: Nowa era automatyzacji w rolnictwie
      Materiał partnera Czy słońce zasili gospodarstwa rolne? Finansowa analiza agroPV w rolnictwie
  • Prawo i finanse
      • VAT
      • EKONOMIKA
      • POMOC UNIJNA
      • PRZEPISY
      • WNIOSKI DO POBRANIA
      • KRUS
      • GIEŁDOWY RYNEK ROLNY
      AgroFood Forum 2025 – najważniejsze wyzwania dla rolnictwa i gospodarki żywnościowej
      Rolnicy zyskają więcej czasu na wyjście z tarapatów finansowych?
      Polska szuka chętnych do zablokowania umowy Mercosur. Z kim rozmawia?
      Egzekucja ciągnika rolniczego, gdy dłużnikiem jest jeden ze współwłaścicieli
  • Sylwetki
  • Video
  • Dla domu
      • Kulinaria
      • Hotblog
      • Koła gospodyń wiejskich
      • Zdrowie
      Wymieszaj z wodą i podlej bluszcz. Będzie gęsty i soczyście zielony
      Koniecznie posadź we wrześniu. Na wiosnę szybko stworzy piękną, kwitnącą ścianę
      Posadź zamiast hortensji. Ten zimozielony krzew jest nadal mało znany w Polsce
      Piękna, kwitnąca ściana w ogrodzie. To pnącze rośnie aż 4 metry w rok
  • iEKO iLOGICZNIE
      • Ekologia z certyfikatem
      • Dobre praktyki w uprawie roślin
      • Zrównoważony chów zwierząt
      • Odnawialne źródła energii
      • Zdrowa żywność
      • Środki pomocowe
      Artykuł sponsorowany Fotowoltaika dla rolnika. Jak skorzystać z pomocy ekspertów PGE?
      Trzy duże nabory ARiMR jeszcze w tym roku. Wsparcie od 200 tys. do 1,5 mln zł
      Od tego zależy, ile można zarobić na biogazowni rolniczej
      Czy agrowoltaika może zagwarantować plony i przychody rolnika?
  • Wieści Rolnicze
  • Pionierzy rolnictwa ekologicznego w Wielkopolsce

Pionierzy rolnictwa ekologicznego w Wielkopolsce

Sylwetki 10 kwietnia 2023 07:00 Marta Kaczmarek, WODR
Pionierzy rolnictwa ekologicznego w Wielkopolsce
Źródło: WODR
Państwo Jolanta i Norbert Bruździńscy 30 lat temu zainteresowali się ekologią i postanowili zmienić swój styl życia. W ten sposób w Łubowie, na Szlaku Piastowskim, powstało pierwsze w Wielkopolsce gospodarstwo ekologiczne, które obecnie zajmuje się przetwórstwem mleka koziego. Właściciele pracują z poczuciem misji, a swoją wiedzą i zasobami dzielą się z dziećmi, organizując dla nich warsztaty edukacyjne. Ponadto, od lat współpracują także z Wielkopolskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego w Poznaniu.
Spis treści:

    Gospodarstwo ekologiczne „Kózka” powstało na początku lat 90., a wszystko zaczęło się od… fantastyki.

    Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

    – O rolnictwie ekologicznym przeczytałam w piśmie „Fantastyka”, które mąż kiedyś prenumerował. Tam jeden profesor opisywał możliwości rolnictwa ekologicznego i wiązał je między innymi z fazami księżyca. Zainteresowało mnie to, więc napisałam do profesora. Był on nestorem rolnictwa ekologicznego w Polsce. Zaprosił mnie na kurs, więc pod koniec lat 80. pojechałam do Skierniewic – wspomina Jolanta Bruździńska. 

    – Wykłady prowadził Francuz, praktyk, który przekazał nam bardzo dużo wiedzy. Pasjonowało mnie to. Po jakimś czasie pojechałam do Szwajcarii na pięciomiesięczne praktyki w gospodarstwie ekologicznym. Tam nauczyłam się robić sery twarogowe. Bardzo dużo mi to dało – opowiada właścicielka.

    Mleko z własnej hodowli

    Dzisiaj gospodarze prowadzą przetwórstwo produktów ekologicznych opartych na mleku z własnej hodowli kóz. Cała procedura wymaga nieustannej pracy.

    – Robimy mleko w butelkach, serek twarogowy, jogurty i trwałe sery typu gouda. Kupujemy profesjonalne szczepy bakterii. Podpuszczka natomiast jest potrzebna do ścinania mleka na żółte sery – wyjaśnia Jolanta Bruździńska.

    – Potrzebujemy też bakterie kwasu mlekowego, ponieważ kozie mleko bardzo trudno się kwasi. W kozim mleku jest kwas, który pod wpływem temperatury się rozkłada i daje specyficzny smak. Dlatego, jeśli mleko postoi trzy dni, to kwas zdąży się rozłożyć i zapach nie jest specjalny. Natomiast jeśli szczepimy bakteriami kwasu mlekowego, to ono już na następny dzień jest skwaszone i twarogowy serek nie ma takiego koziego posmaku – tłumaczy właścicielka.

    Chętnych na sery nie brakuje, chociaż zbyt jest coraz mniejszy. Przyczyną są nie tylko koszty.

    – Ser jest bardzo smaczny. Mamy zbyt u ludzi, którzy nie mogą jeść krowich produktów. Najchętniej kupują plastrowane sery, bo to tylko 100 gramów. Dawniej mieliśmy odbiorców, którzy brali nawet 3-4 kilogramy – mówi Jolanta Bruździńska. 

    I dodaje:

    –  Jest to codzienna praca, bo od razu po udoju przerabiamy produkt. Jest on certyfikowany, podlegamy też pod kontrolę weterynaryjną, a to wszystko kosztuje. Dlatego ten produkt jest stosunkowo droższy niż produkt z „sieciówek”.

    Warsztaty dla najmłodszych 

    Państwo Bruździńscy chętnie dzielą się wiedzą z dziećmi i oprowadzają szkolne wycieczki. Jedną z atrakcji jest piec chlebowy, który stoi w starodawnej izbie, niegdyś zamieszkałej przez zwierzęta.

    – Piec jest zbudowany na planach z muzeum, które pożyczył nam kustosz. Dokładnie taki sam piec stoi w skansenie lednickim – mówi Jolanta Bruździńska.

    W gospodarstwie Brudzińskich dzieci uczą się rolnictwa od podstaw. 

    –  W szkole jest program od „Ziarenka do bochenka” i my się dokładnie wpisujemy w ten program. Pokazujemy dzieciom kłosy zbóż, dostają je do ręki i widzą jakie są różnice. Dostają również słoiczki z ziarenkami. Opowiadam na co zwrócić uwagę i jak odróżnić pszenicę od żyta. Mamy też młynek i dzieci mielą ziarno – mówi Jolanta Bruździńska.

    – Żona opowiada o pracy w polu, od siewu przez zbiór, a także o dawnym młóceniu. Później dzieci wyrabiają ciasto i formują bułeczki, które trafiają do pieca – uzupełnia Norbert Bruździński.

    To nie jedyne zajęcia, które prowadzą gospodarze.

    – Mamy wycieczkę majową pod nazwą „Żywa lekcja przyrody”, wtedy wystawiamy kozę i ją doimy, a później dzieci ją karmią, próbują doić mleko i noszą koźlątka – mówi Jolanta Bruździńska. 

    I dodaje: – Zimą prowadzimy też zajęcia rękodzieła pod hasłem „Magia Świąt Bożego Narodzenia”. Dzieci robią aniołki, które później mogą zabrać do domu.

    Niedługo w gospodarstwie będzie można również poznać rzemiosło kowalskie.

    – Poprzednik, który tu mieszkał, był kowalem. Dużo zostało po nim sprzętów i syn teraz buduje kuźnię. Okazało się, że dzieciom podczas innych wycieczek podobają się warsztaty w kuźni, więc syn stwierdził, że skoro ma miejsce, sprzęt i wiedzę, to można wprowadzić taką działalność edukacyjną – opowiada właścicielka.

    Trudy rolnictwa ekologicznego

    Gospodarze zaczynali na początku lat 90., kiedy rolnictwo ekologiczne dopiero raczkowało. Dzisiaj jest coraz bardziej powszechne i wiąże się z większymi formalnościami.

    – Weszliśmy w ekologię, bo wtedy była to idea, żeby nie truć siebie i innych. W tej chwili idą za tym pieniądze – mówi Jolanta Bruździńska.

    I dodaje: – Często narzekam na kontrole, bo wymagają, żeby wszystko zapisywać. Mamy specjalny zeszyt do spisywania, ile mleka dziennie zostało udojone i przetworzone. Trzeba też zapisać, ile z tego zostało przeznaczone na ser i ile sztuk sera wyszło. Kolejny zeszyt to monitoring temperatury w lodówkach, jeszcze inny dotyczy mycia całych pomieszczeń.

    W trudnych chwilach przydaje się wsparcie Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu.

    –  Współpracujemy z państwem Bruździńskimi od dawna. Pani Jola jest pionierem ekologii w Wielkopolsce i prawie od początku były tutaj przeprowadzane demonstracje. Przepływ wiedzy jest w dwie strony. Pani Jola zawsze jest na bieżąco i często nawet o krok przed nami. Gospodarze mają wypracowaną swoją ścieżkę pracy już od lat, więc jedynie pomagamy im w spornych momentach, na przykład związanych z kontrolami – mówi Tatiana Pawlicka, doradczyni WODR. 

    I dodaje: –  Do gospodarstwa przyjeżdżają nie tylko dzieci, ale też studenci. Uczą się tutaj, jak wygląda wzorowe gospodarstwo ekologiczne.

    Pokazy i demonstracje w gospodarstwie są cenne, zwłaszcza, że takich przykładów nie ma jeszcze za wiele.

    – Rolnictwo ekologiczne jest bardzo pracochłonne, wymaga czasu i odpowiednich maszyn. Jeżeli ktoś zastanawia się, czy zostać rolnikiem ekologicznym, to przede wszystkim musi mieć ogromną wiedzę. Nie da się z dnia na dzień przestawić z rolnictwa konwencjonalnego. Państwo Bruździńscy są ekologami i mnóstwo ludzi przyjeżdżało i oglądało ich pracę, ale na terenie naszej gminy nie ma drugiego gospodarstwa ekologicznego – mówi Tatiana Pawlicka.

    W zgodzie ze sobą i światem

    Gospodarze podchodzą z optymizmem do życia i starają się działać z myślą o innych.

    – Jak zaczynaliśmy, to wszyscy nam mówili, że jak nie posypiesz, to nie urośnie. Zawsze twierdzono, że Wielkopolska najwięcej zużywa nawozów. Ja jednak robię swoje i mówię, że później takie posypane musimy zjeść, wiec ma to przełożenie na nasze zdrowie. Natomiast mało kto myśli globalnie, tylko patrzy, na czym może zarobić. Ja mam podejście, że nie do końca chodzi w życiu o pieniądze – tłumaczy Jolanta Bruździńska.

    Małżeństwo ma swoją receptę na szczęście.

    – Idę z nurtem życia. Jestem zadowolony, że mam pracę i swoje piękne miejsce na ziemi – mówi Norbert Bruździński.

    – Mąż zawsze był zadowolony z życia i widział pozytywną stronę wszystkiego. Uważamy, że nawet jak coś złego nas spotyka, to możemy z tego wyciągnąć lekcję na przyszłość. Często później okazuje się, że to właśnie było dobre, więc nigdy nie można oceniać danej sytuacji tu i teraz – kończy Jolanta Bruździńska.

    Czytaj także:

    Rolnik, działacz, strażak, a po pracy grzybiarz i motocyklista

    • Tagi:
    • Jolanta i Norbert Bruździńscy
    • rolnictwo ekologiczne
    • kozie mleko
    Marta Kaczmarek, WODR
    Podobne artykuły
    Przepisy

    Do tego rolnictwa nie powinno się dopłacać? "Rolnik ma zarabiać a nie żyć z dotacji"

    6 sierpnia 2025
    Prawo i finanse

    Chcesz zostać inspektorem rolnictwa ekologicznego? Ogłoszono termin egzaminu

    4 marca 2025
    Newsy

    BioFach Norymberga – największe targi na świecie

    14 lutego 2025
    Prawo i finanse

    Rolnictwo ekologiczne szansą na dopłaty. Jakie wymogi musi spełniać?

    30 stycznia 2025
    Ekologia z certyfikatem

    Rolnicy ekologiczni przestawiają się na produkcję konwencjonalną

    7 października 2024
    Video

    Nawóz z owczej wełny? Zdziwisz się, jakie daje efekty! [VIDEO]

    27 września 2024
    Inne

    Z poletka na talerz - szybko, zdrowo i smacznie

    3 listopada 2023
    Newsy

    Czy uprawy ekologiczne staną się wkrótce standardem?

    31 sierpnia 2023
    Warto wiedzieć
    Ceny rolnicze
    Ceny pszenicy w ciągu 5 lat spadły o 0,4%, a nawozów - wzrosły o 74%. Co z opłacalnością?
    9 września 2025
    Pomoc unijna
    Aplikacja suszowa uruchomiona. Do kiedy można składać wnioski?
    9 września 2025
    Ciągniki
    Prezes PIGMiUR o zbliżającym się Agro Show: liczymy na 100 tys. zwiedzających
    9 września 2025
    Najnowsze
    Sylwetki
    Jak żyć z dwuipółhektarowego gospodarstwa? Ona to wie [VIDEO]
    31 sierpnia 2025
    Sylwetki
    Zboże zamienił na owoce. Czy się opłaciło zainwestować w sad?
    23 sierpnia 2025
    Sylwetki
    W grupie się opłaca. Można uzyskać dodatkowo kilkadziesiąt tysięcy rocznie
    21 sierpnia 2025
    Sylwetki
    Tę rasę wybrali dla pieniędzy. Jakie dopłaty i za ile można sprzedać sztukę?
    20 sierpnia 2025
    Sylwetki
    Obszański doradcą prezydenta ds. wsi. Tak wygląda gospodarstwo pana Tomasza
    19 sierpnia 2025
    Wieści Rolnicze
    Wieści Rolnicze
    Dane kontaktowe
    Wieści Rolnicze
    RP Digital Sp. z o.o.
    NIP: 5273128894
    REGON: 529596954
    tel. +48 627 47 15 31
    ul. Prosta 51
    00-838 Warszawa
    [email protected]
    Numer dyżurny -- 501 267 226
    Kategorie
    • Ceny Rolnicze
    • Newsy
    • Hodowla
    • Uprawy
    • Owoce i warzywa
    • Technika
    • Prawo i finanse
    • Sylwetki
    • Video
    • Dla Domu
    © 2025 WieściRolnicze
    • Redakcja
    • Reklama
    • Kontakt
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    • Prenumerata
    • Konkursy
    • Deklaracja dostępności