Mimo embarga produkcja jabłek nie zwalnia tempa
Rejon Rybna w powiecie Sochaczew to małe „eldorado” jabłkowe. Dziesiątki sadowników produkuje tu jabłka i inne owoce w sadach na obszarze ponad 200 ha. By zwiększyć swoją siłę przebicia na konkurencyjnym rynku owocowym w Polsce, sadownicy z gminy Rybno założyli grupę producencką Idealsad.
Grupa, która powstała w 2006 roku, skupia 15 sadowników produkujących owoce pestkowe i ziarnkowe: jabłka, gruszki, śliwki, porzeczki oraz aronię według zasad integrowanej produkcji owoców. - Sady członków naszej grupy mają przeciętnie od 6 do 30 ha powierzchni. Sadownicy uprawiają odmiany jabłek: Szampion, Ligol, Idared, jabłka z grupy Jonagold, Gloster oraz dodatkowo odmiany Lobo, Kortland, Golden Delicious i Mutsu - mówi Janusz Kubiak, prezes grupy i jednocześnie sadownik do niej należący.
Grupa Idealsad zebrała w 2013 roku ponad 5 tys. ton jabłek. Obecny rok także nie zapowiada się gorzej. - Planujemy plon ponad 4.500 ton owoców. Nasz region wokół Sochaczewa nie poniósł większych strat w wyniku niekorzystnej pogody. Nie mieliśmy powodzi, a podtopienia sadów zdarzały się sporadycznie. Pod tym względem Rybno i okolice wyglądają znacznie lepiej w porównaniu do okolic Sandomierza czy nawet Grójca. U nas plony będą tylko o kilka procent niższe od ubiegłorocznych - mówi z dumą Kubiak.
Początki grupy
Grupa Producencka Idealsad istnieje od listopada 2006 roku. Od tego czasu rozbudowała bardzo bazę przechowalniczą i chłodniczą będącą na usługach sadowników grupy. Począwszy od wynajętej od jednego z sadowników grupy hali przeznaczonej na przechowywanie owoców z rotacyjną komorą chłodniczą o pojemności 150 ton, aż po duże obiekty, które grupa wybudowała w latach 2009/2010. - Dzisiaj posiadamy dwie hale magazynowe: jedna o powierzchni 30 x 42 m wykorzystywana w celach magazynowych oraz sortowniczych oraz druga o wymiarach 50 x 30 m, na której wykorzystanie pozwolenie otrzymaliśmy 10.11.2010 r. Ta hala magazynowa jest już gotowa do pełnego wykorzystania. Posiada komorę chłodniczą na 300 ton owoców oraz pomieszczenia socjalne dla pracowników. Całość będzie miała powierzchnię 3 tys. m2 - opowiada prezes grupy.
Embargo nie zatrzymało produkcji
W hali wre praca. Począwszy od mycia jabłek umieszczonych w skrzyniopaletach, transportowanych następnie za pomocą linii sortowniczej czterościeżkowej, aż po pakowanie jabłek w kartony lub skrzynki. To bardzo nowoczesna i droga linia do sortowania owoców. Gdy przy czterech ścieżkach pracuje 15 osób, jest możliwe uzyskanie od 4 do 5 ton jabłek na godzinę. Zwykle przy normalnym toku pracy w hali linię sortowniczą obsługuje 6 osób. W grupie jest tylko 5 ludzi zatrudnionych na umowę o pracę. Pozostali pracują na umowę zlecenie. Po przesunięciu linii do nowej hali kierownictwo grupy planuje zatrudnić jeszcze 8 osób.
Owoce odpowiednio posortowane i zapakowane trafiały do tej pory głównie za pośrednictwem 2-3 firm eksportujących jabłka na rynki Rosji i Białorusi. - Obecnie eksportujemy ok. 80% naszej produkcji jabłek. Rosja i Białoruś to były dotychczas dwa największe rynki we wschodniej Europie, na które trafiały nasze jabłka. Dzisiaj musimy szukać nowych rynków zbytu, często daleko od nas. Wysyłamy ciągle owoce również do krajów Unii Europejskiej: do Czech, na Litwę, Łotwę i Estonię oraz w coraz większej ilości do Niemiec. U naszych zachodnich sąsiadów sprzedajemy owoce w większych pojemnikach kształtkach 8-kilogramowych, tzw. EPS-ach - mówi sadownik.
Innym odbiorcą jabłek grupy są super- i hipermarkety. W tym przypadku sprzedają 20% całego wolumenu wyprodukowanych w grupie owoców firmom, które następnie dostarczają jabłka do Tesco, Biedronki czy Kauflandu.
Antidotum na kryzys ukraiński i embargo na dostawy warzyw i owoców do Rosji oraz prawdziwym powodem do dumy dla grupy jest dostarczanie owoców i jabłek do szkół, przedszkoli i ośrodków społecznych w ramach programu „Owoce w szkole”. - Współpracujemy z 15 placówkami pedagogicznymi oraz dwoma domami opieki społecznej w rejonie Rybna. Są to szkoły i przedszkola, do których nasza grupa dostarcza owoce, takie jak jabłka czy gruszki, a inna grupa producencka dostarcza z kolei do szkół warzywa. Tak podzieliliśmy współpracę ze szkołami w naszym regionie - tłumaczy Kubiak.
Plany rozwojowe grupy to dalsza rozbudowa bazy magazynowej, unowocześnianie parku maszynowego oraz przygotowywanie coraz lepszej oferty handlowej odpowiadającej stale zmieniającym się zapotrzebowaniom konsumentów. Celem grupy Idealsad jest także zdobycie europejskiego certyfikatu GLOBAL G.A.P., potwierdzającego wysoką jakość owoców oferowanych przez grupę.