Odmiany ziemniaków. Jak wybrać tę najlepszą?

Ziemniaki. Ziemniaki jadalne. Ziemniaki skrobiowe. Odmiany ziemniaków. Sadzeniaki. Jak wybrać te najlepsze? Co zrobić, aby trafić w gust konsumentów? Stawiać na „stare” odmiany, czy jednak testować nowe?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeglądając statystki wejść na nasz portal wiescirolnicze.pl, zakładka „Uprawy”, zauważaliśmy, że dość dużym zainteresowaniem cieszą się tematy związane z ziemniakami-sadzeniakami. Wielu z naszych czytelników chętnie zagląda na strony, na których o ziemniakach, ich odmianach, wypowiadają się sami rolnicy, a także eksperci z „branży ziemniaczanej”. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się też publikacje przedstawiające wyniki plonowania poszczególnym odmian (w różnych grupach wczesności).
Dlatego znów wracamy do tematu: Czym sugerować się, wybierając sadzeniaki? Na jakie ich cechy zwracać uwagę? Wybór nie jest bowiem łatwy. W końcu do Krajowego Rejestru mamy wpisanych 97 odmian ziemniaków*, w tym 60 krajowych. W grupie odmian jadalnych jest 14 odmian bardzo wczesnych, 19 wczesnych, 26 średniowczesnych oraz jedna średniopóźna. Natomiast w grupie 26 odmian przydatnych do produkcji skrobi są 2 wczesne, 13 średniowczesnych, 3 średniopóźne i 8 późnych.
Swoją wiedzą na temat odmian ziemniaków, sposobu ich do doboru, dzieli się z nami tym razem dr Tomasz Lenartowicz, kierownik Pracowni WGO Roślin Okopowych i Kukurydzy w Centralnym Ośrodku Badania Odmian Roślin Uprawnych.
Czytaj także: Dlaczego zaprawianie ziemniaków jest konieczne?
Dobra odmiana ziemniaka - czyli jaka?
Ziemniak ziemniakowi nierówny. - Odmiany oczywiście różnią się między sobą bardzo mocno plonami bulw. W poszczególnych grupach wczesności różnice między najlepszymi a najmniej plennymi odmianami przekraczają 100 dt z ha, chociaż te ostatnie w korzystnych warunkach mogą dać plony na poziomie 550 dt z ha. Najplenniejsze natomiast przekraczają znacząco (od 10-30%) średni poziom - zwraca na wstępie uwagę ekspert COBORU.
Sprawdź aktualne ceny ziemniaków TUTAJ
Zaznacza jednocześnie, że o jakości odmian jadalnych decydują zarówno cechy zewnętrzne bulwy (kształt, regularność jego zarysu, głębokość oczek oraz wygląd skórki), jak i wewnętrzne (zawartość suchej masy, cechy sensoryczne, w tym smak). - Wszystkie krajowe odmiany jadalne wpisane do rejestru ( KR - przyp.red.) w ostatnim pięcioleciu charakteryzują się dobrą morfologią bulw (regularność zarysu kształtu i głębokość oczek) oraz dobrą oceną smaku. Pod tym względem dorównują już średniemu poziomowi odmian zagranicznych - twierdzi dr Lenartowicz. Dodaje przy tym, że wysokim poziomem cech jakościowych muszą odznaczać się również odmiany przetwarzane na frytki i chipsy.
- Jak na razie wśród odmian przydatnych do tego typu przetwórstwa dominują jednak wyspecjalizowane odmiany zachodnioeuropejskie, na których opiera się prawie cała produkcja przemysłowa - zaznacza pracownik COBORU, po czym zwraca uwagę na następującą rzecz: - W przeciwieństwie do przetwórstwa na frytki i chipsy, cała produkcja skrobi oparta jest o odmiany krajowe. Odmiany skrobiowe polskiej hodowli wyróżniają się w skali Europy dużą zawartością skrobi i bardzo dużymi plonami skrobi. Średnia zawartość skrobi tych odmian ocenianych w doświadczeniach PDOiR wyniosła prawie 20%.
Czytaj także: Podkiełkowywanie ziemniaków sposobem na szybszy zbiór
Czy warto sięgać po nowe odmiany ziemniaków czy lepiej "trzymać się" starszych?
Jednym z najważniejszych czynników plonotwórczych we współczesnym rolnictwie, co podkreśla dr Lenartowicz, jest odmiana. Odgrywa ona bowiem dużą rolę zarówno w przetwórstwie spożywczym, jak i tym „na skrobię”. - Ważny jest więc postęp odmianowy, bo konsument z czasem zmienia swoje upodobania. Stąd też praktyka rolnicza, zwłaszcza ta nastawiona na produkcję towarową, zainteresowana jest dopływem nowych odmian, wnoszących postęp w plenności i w jakości. Można jednak oczekiwać, że te wymagania rynku, dobrze będą zaspakajać zarówno nowo rejestrowane odmiany, jak i te, które na rynku są od ponad 20 lat - twierdzi nasz rozmówca.
Dr Lenartowicz przypomina jednak o tym, że reprodukcja ziemniaków, szczególnie nowych krajowych odmian, ze względu na współczynnik rozmnożenia, nie jest nie jest tak szybka, jak w przypadku innych roślin rolniczych (np. w rzepaku) i tej wiosny większości prezentowanych „nowości” (wpisanych w tym roku do KR) jeszcze nie kupimy. Rodzime hodowle zapewniają, że będą one dostępne jesienią.
- Nieco szybciej w handlu mogą się za to pojawiać odmiany zagraniczne, które zostały zarejestrowane wcześniej w innych krajach UE - informuje nasz rozmówca.
PDO i LOZ pomocne przy wyborze odmian
Dr Lenartowicz zachęca plantatorów ziemniaków do wertowania wyników badań prowadzonych przez COBORU w ramach Porejestrowego Doświadczalnictwa Odmianowego (w PDO testowane są odmiany jadalne i skrobiowe, z pominięciem odmian przydatnych dla przetwórstwa na frytki i chipsy). Dlaczego?
- PDO to aktualna, corocznie weryfikowana wiedza o około 60 odmianach przetestowanych w około 40 lokalizacjach w kraju. PDO to także niezależność i bezstronność - podkreśla ekspert.
Nasz rozmówca zachęca również do korzystania z List Odmian Zalecanych dla poszczególnych regionów Polski, które opracowywane są na podstawie wyników doświadczeń robionych w ramach systemu PDO. - Ziemniak, podobnie jak wiele innych gatunków roślin rolniczych czy warzywnych, ma swoje wymagania i upodobania względem siedliska. Mając dużą liczbę doświadczeń z ziemniakiem, na podstawie co najmniej dwuletnich badań w danym województwie czy też regionie, korzystanie z LOZ, to duże ułatwienie dla rolnika. Listy tworzą się nie tylko na podstawie potencjału plonotwórczego, ale też innych cech jakościowych i morfologicznych. Poza tym uwzględniają też regionalne upodobania konsumentów - tłumaczy dr Lenartowicz.
*Stan na dzień 15 lutego 2019 r. Źródło: T. Lenartowicz.