Obrady rolniczego "okrągłego stołu". Rolnicy podpisali porozumienie

Przez wiele godzin w siedzibie ministerstwa rolnictwa trwały obrady z udziałem przedstawicieli kilkunastu organizacji rolniczych. Dopiero po 8 godzinach rozmów zdecydowali się podpisać porozumienie z szefem resortu Henrykiem Kowalczykiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielogodzinne obrady oraz nieugiętność ze strony organizacji rolniczych pokazują, że niekontrolowany napływ zboża z Ukrainy na rodzimy rynek jest obecnie najważniejszą bolączką, jaka dotyka polskich rolników. Udając się na spotkanie na zaproszenie ministra Kowalczyka rolnicy mieli nadzieję, że wypracowane zostanie tam wspólne stanowisko w kwestii rozwiązania problemu. Do godziny 22.00 uczestnicy spotkania do konsensusu nie doszli. Mimo iż zupełnie inną narrację dziennikarzom przedstawił Henryk Kowalczyk. Zapewnił wówczas, że podczas spotkania padły postulaty, które zadowoliły dwie strony. Okazało się jednak, że szef resortu rolnictwa wręczył wszystkim zebranym podpisane przez siebie 11 propozycji załagodzenia trudnej sytuacji.
Propozycje resortu rolnictwa:
Te założenia nie zadowoliły do końca rolników. Żaden z nich porozumienia nie podpisał. Po opuszczeniu sali przez ministra rolnictwa nadal pozostali, by przedyskutować propozycje szefa resortu rolnictwa.
Po pewnym czasie minister rolnictwa Henryk Kowalczyk powrócił. Rozmowy rozpoczęły się na nowo. Porozumienie podpisano przed godz. 23.00. Oprócz ministra rolnictwa podpis złożyło 15 przedstawicieli organizacji rolniczych.
Rolnicy zapowiadają, że punkt po punkcie będą weryfikować zapewnienia ministra rolnictwa. Jeśli nie będą sukcesywnie wdrażane w życie, zorganizują protest na drogach.