Obracalne pługi 4-skibowe
Jak wiadomo, rozrzucony obornik trzeba jak najszybciej przykryć warstwą gleby. Idealnym narzędziem do takiego zabiegu są pługi. W tekście uwzględniliśmy maszyny obracalne, 4-skibowe. Pługi obracalne są obecnie coraz bardziej popularne. Znacznie ułatwiają i przyspieszają pracę, eliminując do minimum potrzebę „przejeżdżania”.
Obracalne pługi produkuje między innymi polska firma Agro-Masz ze Strzelców Małych. Ich maszyny dostępne są w wariancie 3, 4 i 5 skib. Polska maszyna wyposażona jest w zrywalne śruby, które stanowią zabezpieczenie przeciw kamieniom. Dzięki takim rozwiązaniom, możliwa jest praca nawet na mocno zakamienionej glebie. Pług musi być konstrukcją jak najbardziej solidną, dlatego Agro- Masz swoje maszyny buduje z profili 140x140 w technologii połączeń śrubowych. Wyposażone są one w czterostopniowe regulacje każdej skiby o zwiększonym zakresie (35, 40, 45 i 50 cm). Prześwit pod ramą wynosi 76 cm, natomiast rozstaw korpusów 85 lub 100 cm. Pług, oprócz właściwości użytkowych podczas pracy, musi być także wygodny podczas transportowania. W tym celu Agro-Masz stworzył regulowane koło kopiująco-transportowe. Jest ono dodatkowo wyposażone w stabilizator.
Pokaz pługów na targach Agro Show:
Opcjonalnie Agro-Masz może zaopatrzyć maszyny w mechanizm koła z amortyzatorem. Żeby ułatwić orkę, pługi standardowo posiadają hydrauliczną regulację liniową, a także siłownik liniowania wspomagający obrót. Dodatkowo siłownik obrotu może mieć kostkę pamięci przełożenia, ale jest to także wyposażenie opcjonalne. Belka zaczepowa regulowana jest w zakresie czterech pozycji, co znacznie ułatwia „podłączanie” maszyny do ciągnika. Aby zapewnić jak najwyższą trwałość, konstruktorzy Agro-Masz przewidzieli wykonywanie elementów roboczych ze stali borowej. Wszystkie części stalowe zrobiono przy zastosowaniu technologii cięcia laserem czy też za pomocą centr tokarskich i obróbczych CNC. Dzięki temu uzyskano najwyższą precyzję. Oprócz bogatego wyposażenia standardowego, Agro-Masz w opcji oferuje także przedpłużki, kroje tarczowe czy odkładnie ażurowe.
Kverneland, udoskonalając swoje pługi, skupił się przede wszystkim na obniżeniu masy własnej maszyny. Kverneland 150 B jest przede wszystkim przeznaczony do pracy na glebach lekkich i średnich z małą ilością kamieni. Norweska maszyna jest oczywiście obracalna. Konstruktorzy Kverneland postanowili ograniczyć wagę pługa, co ma przede wszystkim poprawić ekonomię orki. Lżejszy pług to mniejsze zapotrzebowanie na moc, czego konsekwencją jest mniejsze zużycie paliwa. Pługi firmy z Norwegii współpracują z ciągnikami o mocy maksymalnej na poziomie 150 KM. W celu „odchudzenia” maszyny zastosowano nową konstrukcję ramy, nową głowicę czy nowy typ słupicy.
- Dzięki tym wszystkim zabiegom, udało nam się zmniejszyć wagę urządzenia, oczywiście przy zachowaniu wysokiej wydajności, dużej wytrzymałości i żywotności, a także trwałości - zaznacza Adam Wiśniewski, przedstawiciel firmy Kverneland w Polsce. - Osiągnięcie takiego rezultatu nie byłoby możliwe, gdyby nie nasze 150-letnie doświadczenie w produkcji pługów, a także używanie przy produkcji wysokiej jakości stali, obrabianej cieplnie metodą „heat-treated” - dodaje.
Rama wykonana jest z profilu 150x150 mm, a 80 cm prześwitu pod ramę i 100 cm odległości między korpusami umożliwiaj pracę nawet na polu, na którym znajduje się duża ilość resztek pożniwnych bądź które zostało obficie nawiezione obornikiem. Podobnie jak w innych firmach, Kverneland także oferuje skokową regulację szerokości orki (35, 40, 45 i 50 cm). Na wyposażeniu standardowym regulację mamy mechaniczną. Za odpowiednią dopłatą możemy jednak otrzymać regulację hydrauliczną, taki pług nazywa się 150 B Variomat i różni się konstrukcyjnie od zwykłego 150 B. Wtedy szerokość orki można regulować z kabiny ciągnika, nawet na chwilę nie przerywając pracy. - Nasz system o nazwie Variomat jest liderem na rynku, jeśli chodzi o takie systemy od wielu lat. Przez zwiększenie szerokości roboczej z 35 do 45 cm na korpus, całkowita szerokość orki zwiększa się aż o 30%, a jednocześnie zużycie paliwa, w powiązaniu ze zwiększoną wydajnością, spada nawet o 18% - zaznacza Adam Wiśniewski.
Zwiększenie szerokości orki jest przydatne także podczas pracy na obszarze z dużą ilością resztek pożniwnych, np. pole po kukurydzy czy z rozdrobnioną i rozrzuconą słomą. W 150 B zastosowano także nową głowicę. Oś obrotu wynosi 110 mm i także jest wykonana metodą „heat-treated”. - Nasze pługi posiadają niezależną regulację kąta lewej i prawej strony, podobnie jak w większych głowicach serii 200 i 300. Użytkownik może wybrać belkę zaczepową II lub III kategorii - zaznacza Adam Wiśniewski.
Z kultywatorów ścierniskowych firma Kverneland „przeszczepiła” słupicę, która zastosowana w pługach jest nowatorskim rozwiązaniem. Posiada ona zabezpieczenie na kamienie w postaci kołka ścinającego. Wytrzymuje ono obciążenie do 3.400 kg, a wykonane jest także przy użyciu metody „heat-treated”. - Może ona odkształcać się o około 20 cm bez żadnych następujących uszkodzeń - podkreśla Wiśniewski. Do optymalnej pracy pług powinien być wyposażony w odpowiedni osprzęt dodatkowy w zależności od rodzaju gleby czy też warunków panujących na polu. Kverneland oferuje między innymi: przedpłużek uniwersalny i kukurydziany, listwę ścinającą, hydrauliczną regulację pierwszej skiby czy system szybkiego sprzęgania. Belkę zaczepową także można dobrać pod własny ciągnik. Dostępne są długości: 825, 860, 935 i 965 mm.
Inną polską firmą produkującą bardzo szeroką gamę pługów jest Unia Group. Wśród maszyn znajduje się między innymi Ibis XL. Jest to pług do bezzagonowej, średniej i głębokiej orki. Ibis XL osadzony jest na ramie 120x120x8 mm. Szerokość robocza, podobnie jak w innych firmach, jest regulowana. Użytkownik może zmieniać ją punktowo w zakresie 36, 42 i 48 cm na korpus, natomiast w wersji PLUS 40, 47 i 54 cm na korpus. W wersji PLUS użytkownik otrzymuje przedpłużki, za które w wersji standardowej musi dopłacić.
Maszyna Unii Group wyposażona jest w boczne, gumowe koło podporowe. Element ten może zostać doposażony w amortyzator. W skład wyposażenia dodatkowego wchodzi także koło podporowe tylne (w wersji 3+1), a także koła transportowo- podporowe tylne i boczne. Użytkownik ma do dyspozycji śrubową regulację pierwszej skiby. Dodatkowo Ibisa można wyposażyć w belkę mechaniczną lub hydrauliczną narzędzia doprawiającego. Jest ona na stałe przymocowana do ramy i służy do ciągnięcia za pługiem np. wału zagęszczającego.
W celu dokonania płynnego obrotu i powrotu do żądanych parametrów pracy pługiem, konstruktorzy Unii Group w swoich maszynach oferują siłowniki odchylenia. Element ten znacznie ułatwia ustawienie pługa w osi ciągnika. Standardowo Ibis XL wyposażony jest w korpus płużny. Jeśli jednak klient sobie zażyczy, może nabyć maszynę z korpusem ażurowym. Jest on polecany szczególnie na gleby gliniaste i bardzo zwięzłe. Bardzo dobrze kruszy grudy i wykazuje się mniejszym oporem podczas pracy. Ibis XL do prawidłowego działania potrzebuje ciągnika o mocy około 100-120 KM.