Obiecanej pomocy suszowej za 2022 dla rolników nie będzie!
Susza, jaka już występuje na polach budzi niepokój rolników, a zważając, że rolnicy nie otrzymali jeszcze obiecanej pomocy suszowej za 2022 rok, to sytuacja ta nie napełnia gospodarzy optymizmem.
Aktualny stan zagrożenia suszą rolniczą
IUNG-PIB opracował wartości klimatycznego bilansu wodnego dla wszystkich gmin Polski (2477 gmin) oraz w oparciu o kategorie gleb określił w tych gminach aktualny stan zagrożenia suszą rolniczą.
- W drugim okresie raportowania tj. od 1 kwietnia do 31 maja 2023 roku średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW), na podstawie którego dokonywana jest ocena stanu zagrożenia suszą była ujemna, wynosiła -70 mm. W obecnym sześciodekadowym okresie wartość KBW uległa zmniejszeniu o 41 mm w stosunku do poprzedniego okresu (21 III-20 V) - raportuje IUNG-PIB.
Największe niedobory wody notowano na terenach: Pobrzeża Południowobałtyckiego, Żuław, na północy Pojezierza Mazurskiego, zachodniej części Kujaw od -150 do -169 mm. Duży deficyt wody notowano również na obszarze Pojezierza Pomorskiego, Wielkopolskiego (część wschodnia), również na pozostałym obszarze Mazurskiego, Niziny Południowowielkopolskiej od -120 do -149 mm. Nieco mniejszy deficyt wody od -90 do -119 mm występował na terenie leżącym na południe od w/w obszarów. Natomiast na południu kraju niedobory były mniejsze od 0 do -89 mm.
- W wyniku występujących warunków wilgotnościowych w drugim okresie raportowania, stwierdzamy wystąpienie suszy rolniczej na terytorium Polski - obwieścił IUNG-PIB.
Instutyt zaznacza, że susza występowała w czterech uprawach:
- zbóż jarych,
- zbóż ozimych,
- truskawek,
- oraz krzewów owocowych.
Brak opadów, zwłaszcza w trzeciej dekadzie maja spowodował, że deficyt wody jest wyższy niż notowany w pierwszym raporcie. Niedobory wody dla roślin uprawnych zwiększają się. Duży deficyt wody notowane był zwłaszcza w północno-zachodnich obszarach kraju wynoszący od -160 do -169 mm.
- Stwierdzamy, że największe niedobory wody w tym okresie sześciodekadowym dla roślin uprawnych w północnej Polsce wynosiły od -120 do -169 mm. Według obecnych warunków pogodowych straty plonów z powodu deficytu wody powodujące ich obniżenie przynajmniej o 20% w skali gminy w stosunku do plonów uzyskanych w przeciętnych wieloletnich warunkach pogodowych wystąpiły w uprawach: zbóż jarych i ozimych, truskawek oraz krzewów owocowych. Natomiast na południu kraju zasoby wodne są duże, na polach uprawnych miejscami występuje nadmiar wody, co może skutkować również znacznym obniżeniem plonów roślin uprawnych - analizuje sytuację IUNG-PIB.
Podsumowując, IUNG-PIB zaznacza, że panujące warunki pogodowe obecnej wiosny z uwagi na wysokie usłonecznienie oraz bardzo małe opady atmosferyczne sprawiły, że straty plonów z powodu deficytu wody wystąpiły w dziewięciu województwach. Nie notowano tych strat w województwach: lubelskim, lubuskim, małopolskim, opolskim, śląskim, świętokrzyskim oraz podkarpackim.
Co z obiecaną pomocą suszową za 2022 rok?
Wielkopolska Izba Rolnicza z początkiem kwietnia tego roku zwróciła się do Krajowej Rady Izb Rolniczych z prośbą o interwencję u Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie obiecanej pomocy dla rolników poszkodowanych w wyniku ubiegłorocznej klęski suszy.
- Uruchomienie przedmiotowego wsparcia umożliwiłoby rolnikom poprawę płynności finansowej i zapewnienie środków na sfinansowanie zakupów bieżących - zauważa WIR.
Jak w swoim komunikacie poinformowała Izba, napływa do niej wiele zapytań w sprawie zapowiadanej w ubiegłym roku pomocy dla rolników dotkniętych suszą w 2022 r.
- Ówczesny Wiceminister, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Henryk Kowalczyk zadeklarował, że uruchomiona zostanie kolejna pomoc dla rolników poszkodowanych przez suszę w 2022 r. Wyjaśniono, że rolnicy, którzy nie spełniają kryteriów pomocy społecznej i nie będą mogli skorzystać z niej w 2022 r., ale będą mieli szkody udowodnione protokołami strat za 2022 r., otrzymają pomoc suszową w następnym, czyli w 2023 r. Takie deklaracje padły kilkukrotnie. Wskazywano również, że pomoc ta miała być wypłacana do hektara, w ramach nowego limitu pomocy de minimis - przypomina WIR.
Jak podaje Wielkopolska Izba Rolnicza, w odpowiedzi Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie znajduje zapewnienia deklarowanej pomocy.
- W piśmie Ministerstwo przedstawiło obecny rodzaj pomocy finansowej dla producentów rolnych, jednakże nie wskazano deklarowanego uruchomienia kolejnej pomocy dla rolników poszkodowanych przez suszę w 2022 r. Ponadto, rolnicy obawiają się kolejnej klęski suszy. W samej tylko Wielkopolsce w ubiegłym roku straty w wyniku skutków suszy poniosło ponad 52 tys. gospodarstw - zauważa WIR.
Wielkopolska Izba Rolnicza nie pozostaje jednak obojętna i w kolejnych pismach pozwoliła sobie przypomnieć Panu Ministrowi o zapowiadanej pomocy suszowej za 2022 rok oraz Panu Wojewodzie o potrzebie uruchomienia komisji szacujących straty. Jakie bedą dalsze decyzje? Na to pytanie niestety nie znamy jeszcze odpowiedzi.
Konieczne gruntowne zmiany w klasyfikacji gruntów! O tym przeczytasz tutaj, kliknij proszę.
Masz pytania lub wątpliwości dotyczące tego artykułu?
Napisz wiadomość: [email protected]
Czekamy na kontakt z Tobą, Twój głos jest dla nas ważny.
- Tagi:
- początek suszy
- susza
- WIR