Wypadek na polu. 60-latek stracił rękę
Do nieszczęśliwego wypadku doszło w miniony poniedziałek (20 czerwca) w miejscowości Zielonka. Belarka urwała rękę 60-letniemu rolnikowi.
- Podczas wykonywanych prac polowych z użyciem belownicy do siana, mężczyzna chciał usunąć z niej usterkę. W tym czasie pośliznął się i włożył prawą rękę do maszyny, co spowodowało jej urwanie. Po zdarzeniu mężczyzna poszedł szukać pomocy i po przejściu około jednego kilometra dotarł do najbliższych zabudowań. Mieszkańcy powiadomili służby ratunkowe - relacjonuje starszy aspirant Agnieszka Marchlak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Rolnik został przetransportowany z obrażeniami do szpitala. Obecni na miejscu zdarzenia strażacy z PSP w Rykach z kolei zabezpieczyli urwaną kończynę i przekazali ją drugiej załodze karetki pogotowia.
- W szpitalu pobrano od mężczyzny krew do badań w celu ustalenia stanu trzeźwości - informuje Agnieszka Marchlak.
Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny zdarzenia. Apelują jednocześnie o rozsądek przy pracach polowych, szczególnie podczas korzystania z maszyn rolniczych.
Czytaj także:
W przerwie między pracami rolnymi pił alkohol i łowił ryby. Doszło do tragedii
- Tagi:
- belarka
- wypadek
- utrata ręki