Ważne! W polskich produktach rolnych najmniej pestycydów

Z informacji opublikowanej przez Instytut Ochrony Środowiska - Państwowy Instytut Badawczy wynika, że rolnictwo zajmuje aż 62% powierzchni kraju, a to oznacza, że jest jednym z najważniejszych sektorów gospodarki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- "Produkcja żywności bazuje na rodzimych surowcach - zbożach, mleku, mięsie, owocach i warzywach, które stanowią podstawę codziennej diety Polaków, ale są też ważnym towarem eksportowym” - czytamy w komunikacie IOŚ -PIB.
Wyzwania polskiego rolnictwa
Polskie rolnictwa boryka się ze spadkiem liczby gospodarstw, starzeniem się rolników. Z drugiej strony rolnicy mają dostęp do nowoczesnych technologii.
Nasze gospodarstwa muszę się także dostosować do zmian klimatu. Według danych Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami w Instytucie Ochrony Środowiska – Państwowym Instytucie Badawczym (IOŚ-PIB) emisja gazów cieplarnianych z polskiego rolnictwa w 2023 r. wyniosła 9,8% całkowitej antropogenicznej emisji kraju.
Instytut podkreśla, że wybierając polskie produkty, nie tylko wspieramy lokalnych rolników, którzy coraz częściej sięgają po rozwiązania ograniczające emisje i dbające o środowisko oraz ograniczamy zanieczyszczenie powietrza poprzez skrócenie transportu.
IOŚ -PIB: W polskich produktach rolnych najmniej pestycydów
Kluczowym aspektem jest także jakość i bezpieczeństwo polskiej żywności. Polska należy do krajów o jednym z najniższych poziomów pozostałości pestycydów w produktach rolnych w UE.
- Funkcjonują tu rygorystyczne systemy kontroli - od gospodarstwa, przez przetwórstwo, po handel detaliczny - które gwarantują konsumentom bezpieczną żywność. W praktyce oznacza to nie tylko dostęp do szerokiej gamy produktów, ale także pewność, że są one zgodne z europejskimi normami sanitarnymi. Dzięki stabilnej produkcji i dużym rezerwom Polska jest też krajem samowystarczalnym w zakresie podstawowych grup żywności, co w dobie globalnych kryzysów ma znaczenie strategiczne – informuje IOŚ -PIB.
Z danych instytutu wynika, że Polacy coraz częściej poszukują produktów lokalnych, sezonowych i ekologicznych. Zmienia się też struktura konsumpcji – spada spożycie chleba, a rośnie udział warzyw, owoców i nabiału w diecie. Mimo to wciąż dużą część jadłospisu stanowią produkty mięsne. Widać także rosnące zainteresowanie żywnością wygodną i przetworzoną, co wiąże się ze zmieniającym stylem życia.
Miliony ton wyrzuconej żywności
Obok wyzwania, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego Polakom, również poważnym problemem pozostaje marnowanie żywności. Według danych Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego, w Polsce rocznie wyrzuca się 4,8–5 milionów ton jedzenia, co oznacza średnio 126 kilogramów na osobę, z czego aż 92 kilogramy w gospodarstwach domowych. Konsumenci odpowiadają więc za ponad 60% strat, podczas gdy produkcja i przetwórstwo – za 30%. To nie tylko strata ekonomiczna, szacowana na ok. 3 tysiące zł rocznie w przeciętnej rodzinie, ale też obciążenie dla środowiska. -
- Skala strat żywności jest ogromna – a każdy kilogram wyrzuconej żywności to nie tylko zmarnowane pieniądze, ale również zasoby naturalne – woda, energia i praca ludzi, którzy ją wytwarzali – podkreśla dr inż. Sylwia Łaba, ekspertka IOŚ-PIB.
Świadomość konsumentów jednak stopniowo rośnie. Coraz więcej osób deklaruje, że stara się kupować rozsądniej i przechowywać jedzenie tak, by nie trafiało do kosza.