Ważna informacja dla właścicieli studni. Skorzysta nawet 40 tys. gospodarstw
Jeśli dojdzie do nowelizacji ustawy Prawo wodne, nad którą właśnie pracuje parlament, właściciele studni, także tych wykopanych wiele lat temu, będą mogli skorzystać z abolicji. To odpowiedź na formalny problem, z którym w ostatnich latach borykało się wiele gospodarstw rolnych w Polsce. Okazywało się bowiem, że studnia nie miała wymaganego pozwolenia wodnoprawnego. Skutkiem były wysokie kary administracyjne, w skrajnych przypadkach sięgające nawet 60 tys. zł. Co więcej, wielu właścicieli nawet nie zdawało sobie sprawy, że działają wbrew przepisom, ponieważ studnie służyły gospodarstwom od dekad.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj też: Przełomowa technika może pomóc rolnikom. Stawką zwiększenie plonów
Co zakłada projekt nowelizacji?
W odpowiedzi na te problemy grupa posłów zaproponowała nowelizację Prawa wodnego, która ma dać rolnikom możliwość uporządkowania stanu prawnego studni. Zmiany, nad którymi obecnie pracuje parlament, przewidują uruchomienie tzw. okna abolicyjnego, czyli czasowego okresu, w którym właściciele niezarejestrowanych studni będą mogli je zgłosić bez konieczności ponoszenia opłaty legalizacyjnej. Osoby te będą również warunkowo zwolnione z przewidzianych kar pieniężnych. Zgodnie z projektem okres przejściowy na zgłoszenie studni przewidziano do 30 września 2027 roku.
Aby móc skorzystać z abolicji, trzeba będzie złożyć wniosek do właściwego okręgowego przedstawicielstwa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, który następnie oceni lokalizację studni oraz warunki gruntowe. Jeśli studnia spełni wymogi określone w przepisach, zostanie zalegalizowana. Ta możliwość ma dotyczyć zarówno starych studni, często wykopanych wiele lat temu i nigdy formalnie niezgłoszonych, jak i nowszych ujęć bez wymaganego pozwolenia.
Z abolicji będą mogły skorzystać dziesiątki tysięcy gospodarstw
W uzasadnieniu projektu wskazano, że z abolicji będzie mogło skorzystać od 20 tys. do 40 tys. gospodarstw rolnych. Głównym celem proponowanej nowelizacji jest uporządkowanie stanu prawnego urządzeń wodnych w Polsce, tak aby wszystkie studnie były zarejestrowane i legalne. Brak takiej legalizacji oznacza, że wiele studni funkcjonuje bez nadzoru i nie wiadomo, jakie mają parametry oraz w jaki sposób oddziałują na zasoby wodne.
Ustawodawcy podkreślają, że dzięki legalizacji możliwe będzie realne oszacowanie krajowych zasobów wody, co ma kluczowe znaczenie zwłaszcza w kontekście zmian klimatycznych i rosnącego ryzyka suszy. Z punktu widzenia rolników, proponowane zmiany pozwolą uniknąć wysokich kar pieniężnych, które często wynikały z nieznajomości prawa. Pierwsze czytanie projektu ustawy odbyło się 3 grudnia.
Czytaj też: Czarne chmury nad rolnictwem w Polsce. Co czeka rolników w 2026 roku?
- Tagi:
- przepisy
- prawo wodne
- studnie
- ustawa




























