Sezon na polskie owoce rozpoczęty
Dostępne są już polskie truskawki ze szklarni. Lada chwila dostępne będą także owoce spod włókniny i folii perforowanej.
Jak podaje Rynek Hurtowy Bronisze, zdaniem Adama Leszczyńskiego – plantatora z Czerwińska od tego tygodnia będą już dostawy owoców z tuneli. W jego ocenie ten rok zapowiada się dobrze, jednakże problemem może być brak rąk do pracy przy głównym zbiorze owoców. Obecnie w porównaniu z ubiegłym rokiem ceny są o ¼ niższe. Teraz za polskie truskawki odbiorcy płacą od 18 do 20 zł za kilogram. Krajowe truskawki są także w sprzedaży na Rynku Hurtowym w Poznaniu, nie ma ich jeszcze na Rynku Hurtowym w Gdańsku i we Wrocławiu. Jednak z zapowiedzi plantatorów wynika, że już w połowie tygodnia także i tam powinny się pojawić. Nadal spore są dostawy truskawek hiszpańskich, greckich i węgierskich, które są konkurencyjne cenowo. Cena uzależniona od jakości owoców, wielkości zakupu i kraju pochodzenia.
W ubiegłym roku zebraliśmy w Polsce (w tym zbiór jesienny) tylko 178 tysięcy ton. Jeżeli tegoroczne prognozy zbiorów się potwierdzą to truskawek nie powinno być mniej niż w 2015 roku czyli ponad 200 tysięcy ton. Zagrożeniem dla upraw polowych mogą być anomalie pogodowe takie jak przymrozki, gradobicia czy podtopienia plantacji. Plantacje polowe, te bez okrywy w niektórych regionach już kończą kwitnienie (odmiany wczesne).
Ciekawostką mogą być dostawy krajowych malin. Owoce pochodzą ze szklarni i nic dziwnego, że są drogie. Maliny sprzedawane są w cenie od 60 zł za kilogram. Trzeba jednakże podkreślić, że wraz z rosnącymi dostawami tanieją. W sadach czereśniowych i gruszowych są już spore zawiązki owoców co zapowiada obfity plon.