Rolnicy dostają pisma z ARiMR w sprawie dopłat. Kiedy trzeba zwrócić pieniądze?
Chodzi konkretnie o maksymalny kwalifikowany obszar i niewielkie rozbieżności pomiędzy powierzchnią zgłoszoną przez rolnika, a danymi z systemu agencyjnych danych referencyjnych. Rozbieżności te, jak dalej informuje KRIR, dotyczą małych powierzchni, których wartość jest niższa niż 100 euro.
KRIR: ta zmiana przyspieszy procedury związane z oceną wniosków i wypłatą środków
Obecnie, w takich sytuacjach, według KRIR, ARiMR wysyła do rolników, kolejne postanowienia o wznowieniu postępowania, nałożeniu sankcji, a następnie o ich umorzeniu.
„Pisma te narażają rolników na niepotrzebny stres, budżet państwa na dodatkowe zbędne wydatki, a pracowników ARiMR na wykonywanie niepotrzebnych czynności biurokratycznych” - informuje KRIR.
Według samorządu rolniczego proces ten można byłoby skrócić do samego wydania decyzji o przebiegu postępowania i umorzeniu sankcji.
„Realizacja powyższego wniosku przyczyni się do przyspieszenia procedur związanych z oceną poprawności wniosków o dopłaty bezpośrednie oraz szybszej wypłaty środków pieniężnych na konta rolników” - przekonuje samorząd rolniczy.
Dopłaty unijne. Rolnicy czekają na miliardy złotych. Co na to ARIMR?
Kwoty niezależnie lub nadmiernie pobrane
Co na to Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa? W wyjaśnieniu, które do samorządu skierowała 23 stycznia tłumaczy, iż „zasady zaprzestania odzyskiwania kwot nienależnie lub nadmiernie pobranych płatności w sytuacji, w której kwota do odzyskania nie jest wyższa od kwoty stanowiącej równowartość 100 euro były inne w perspektywie finansowej obowiązującej w latach 2014-2020 (przedłużonej do roku 2022) niż w obecnym okresie programowania 2023-2027”.
Dalej podaje, iż zgodnie z przepisami w minionej perspektywie finansowej decyzję o tym, by zaprzestać odzyskiwać środki, państwo członkowskie mogło podjąć tylko w określonych przypadkach. Okazuje się jednak, że podobnych regulacji nie przewidziano w ramach Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027.
„W chwili obecnej ARiMR odstępuje od ustalenia kwot nienależnie lub nadmiernie pobranych płatności, których wartość nie przekracza 100 euro, jedynie dla spraw wszczętych do 2022 roku. W związku z tym, że zdecydowana większość spraw wszczętych do 2022 roku jest w chwili obecnej zakończona, w sytuacji, gdy organ uzyska informację, że istnieje przesłanka do wznowienia postępowania zakończonej sprawy, jest zobowiązany do jej obsługi” - tłumaczy ARiMR.
Dlatego też sporo rolników może obecnie otrzymywać pisma dotyczące kwot nienależnie lub nadmiernie pobranych nie przekraczających 100 euro dotyczących kampanii z roku 2022.
Każda złotówka niezależnie pobrana musi być oddana do ARiMR?
W przypadku jednak kolejnych kampanii prodecura dotycząca niezależnie lub nadmiernie pobranych środków o wartości niższej niż 100 euro będzie inna.
„Natomiast w przypadku kampanii od roku 2023 nie ma podstaw do odstępowania od prowadzenia tego postępowania w sytuacji, kiedy kwota nienależnych lub nadmiernych płatności nie przekracza 100 euro” – zaznacza ARiMR.
Wynika z tego, że każda kwota nienależnie lub nadmiernie wypłaconych płatności musi być odzyskana. Dlatego, jak przekonuje Agencja, nie może przyjąć i wdrożyć postulatów samorządów rolniczych.