Rolnicy chcą gruntów z dużego gospodarstwa. Poseł interweniuje u ministra

W Polsce obserwuje się obecnie rosnący problem głodu ziemi ornej, który jest efektem dynamicznego wzrostu cen gruntów rolnych i ograniczonej dostępności terenów pod uprawę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prawie 70 tys. zł kosztuje hektar ziemi w Polsce
W ciągu pierwszego półrocza 2025 roku przeciętna cena hektara ziemi rolnej osiągnęła rekordowy poziom około 69. 752 zł, co znacząco utrudnia dostęp do ziemi dla mniejszych gospodarstw rolnych i nowych inwestorów.Głód ziemi ornej w Polsce prowadzi do kilku istotnych wyzwań. Jednym z nich jest ograniczona możliwość rozwoju gospodarstw rolniczych, które muszą rywalizować z inwestorami o coraz droższe grunty.
Rolnicy domagają się wyłączenia 30% gruntów rolnych z GR Rusko Sp. z o.o
Nic więc dziwnego, że rolnicy walczą o każdy hektar ziemi. Wsparcia szukają w samorządzie rolniczym i u parlamentarzystów. Ci ostatni interweniują u ministra rolnictwa. Ostatnio do szefa resortu Stefana Krajewskiego zwrócił się z zapytaniem poseł Tadeusz Tomaszewski. W swoim wystąpieniu zaznaczył, że otrzymał wniosek Wielkopolskiej Izby Rolniczej w sprawie podjęcia interwencji umożliwiającej rozpoczęcie procedury zmierzającej do wyłączenia 30% gruntów rolnych z Gospodarstwa Rolnego Rusko sp. z o.o. celem rozdysponowania ich na rzecz rolników indywidualnych.
Głód ziemi w Wielkopolsce
- Do samorządu rolniczego zgłaszają się indywidualni rolnicy, którzy planują rozwój swoich gospodarstw rolnych. W związku, z czym chcieliby pozyskać grunty należące do Zasobów Własności Rolnej Skarbu Państwa, którymi dysponuje Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Obecnie grunty te dzierżawione są przez GR Rusko sp. z o.o., które posiada ważną umowę dzierżawy do 2026 r. Stąd wypływa zainteresowanie przekazaniem części nieruchomości rolnych na rzecz rolników indywidualnych - podkreślił parlamentarzysta.
W skierowanym do ministra zapytaniu poseł Tadeusz Tomaszewski akcentuje, że lokalna społeczność rolnicza na co dzień zmaga się ze wzrostem cen gruntów i czynszów dzierżawnych w powiecie jarocińskim, wynikającym z dysproporcji między popytem na nie, a ich podażą.
Poseł: Dotychczasowy dzierżawca wykupił część gruntów GR Rusko
Argumentuje, że samorząd rolniczy stoi na stanowisku, iż zgodnie z interesem państwa polskiego wskazane byłoby przekazanie minimum 30% użytków rolnych we władanie Krajowemu Ośrodkowi Wsparcia Rolnictwa celem ich dalszego czasowego rozdysponowania dla rolników indywidualnych w trybie przetargów ograniczonych.
- W ciągu ostatnich 13 lat, mijających od wydzierżawienia GR Rusko sp. z o.o, dzierżawca dokonał częściowego wykupu dzierżawionego areału, stąd przed wygaśnięciem umowy dzierżawy konieczne jest podjęcie kroków formalnych zmierzających do umożliwienia wszystkim obywatelom państwa jak najszersze korzystanie z ograniczonego zasobu, jakim są wartościowe i utrzymywane w dobrej kulturze nieruchomości rolne - wskazuje parlamentarzysta.
Szefa resortu pyta, jak odniesie się do wniosku Wielkopolskiej Izby Rolniczej w sprawie podjęcia interwencji umożliwiającej rozpoczęcie procedury zmierzającej do wyłączenia 30% gruntów rolnych z Gospodarstwa Rolnego Rusko sp. z o.o. celem rozdysponowania ich na rzecz rolników indywidualnych. Stefan Krajewski nie udzielił jeszcze odpowiedzi posłowi Tadeuszowi Tomaszewskiemu. „Wieści Rolnicze” będą śledziły sprawę.