Przełom w sprawie działki w Zabłotni pod CPK. Wielgomas: Przede wszystkim jestem rolnikiem
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Porozumienie zostało zawarte w środę, 5 listopada. To właśnie dziś w siedzibie Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa odbyło się spotkanie z nabywcą działki z Zabłotni.
KOWR odkupi działkę. Wielogmas zrzeka się roszczeń
Ustalono kluczowe kwestie dotyczące warunków zwrotnego przeniesienia prawa własności nieruchomości w Zabłotni na Skarb Państwa.
Działka, która została sprzedana Piotrowi Wielgomasowi w 2023 roku, gdy władze sprawowało Prawo i Sprawiedliwość, powróci do zasobów Skarbu państwa za pierwotną cenę sprzedaży, tj. kwotę 22.760.000 zł.
- Jednocześnie aktualny właściciel zrzekł się roszczeń z tytułu nakładów inwestycyjnych na nieruchomość - oświadcza KOWR.
Dalej KOWR podał, że umowa notarialna zawarta zostanie w możliwie najszybszym terminie, po dokonaniu niezbędnych formalności.
W spotkaniu udział wzięli m.in.: Henryk Smolarz – dyrektor generalny KOWR oraz jego zastępcy Lucjan Zwolak i Tomasz Ciodyk, Ireneusz Sobiczewski – dyrektor KOWR Oddział Terenowy w Warszawie, Piotr Wielgomas – właściciel działki w Zabłotni wraz z pełnomocnikiem – radcą prawnym – Andrzejem Grabowskim, Marek Miller – wiceprezes Prokuratorii Generalnej RP oraz Marek Krajewski – dyrektor Departamentu Nieruchomości i Infrastruktury Wsi w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
W konferencji prasowej, która miała miejsce po spotkaniu, wziął udział minister rolnictwa Stefan Krajewski, który podkreślał, że porozumienie zawarto dzięki dobrej woli obu stron. Do sprawy odniósł się także na swoim profilu społecznościowym:
- Kolejny raz możemy powiedzieć: naprawiliśmy to, co zepsuł PiS… Działka wraca do KOWR. Działka zostaje odkupiona dokładnie za tę samą kwotę, za którą została sprzedana. Czy można było zrobić to szybciej? Można było dopilnować, żeby ta działka nie została sprzedana - skomentował Stefan Krajewski na FB.
Właściciel działki: nie zależało mi na spekulacjach na tym gruncie
Głos w trakcie konferencji, jak informuje rp.pl, wziął udział Piotr Wielgomas. - Przede wszystkim jestem rolnikiem. Nie zależało mi na żadnych spekulacjach na tym gruncie. Tak jak wyraziłem to w pierwotnych oświadczeniach, od samego początku byłem zawsze otwarty na porozumienie i rozwiązanie tej sytuacji. Udało nam się z dyrektorem i ministrem, dzięki zaangażowaniu wszelkich instytucji, rozwiązać sprawę i podpisać porozumienie - powiedział wiceprezes firmy Dawtona.
Politycy PiS zawieszeni w prawach członków partii
Przypomnijmy, że opinię publiczną zbulwersowała sprawa sprzedaży 160 hektarów na Mazowszu, które miały stanowić strategiczną lokalizację dla budowy CPK. KOWR zbył działkę w Zabłotni na Mazowszu pod koniec 2023 roku Piotrowi Wielgomasowi, wiceprezesowi firmie przetwórczej Dawtona, gdy ministrem był Robert Telus z PiS.
Obecny poseł, podobnie, jak jego ówczesny podwładny Rafał Romanowski, zgodnie z decyzją prezesa Kaczyńskiego, zostali zawieszeni w prawach członka PiS. Podobny los spotkał Waldemara Humięckiego, który w tamtym czasie był szefem KOWR.
Zgodnie z planami na działce w Zabłotni miały powstać linia kolei dużej prędkości z Warszawy do Centralnego Portu oraz miasteczko przemysłowo-magazynowo-usługowe. Mimo to grunty sprzedano. Według Wirtualnej Polski, Piotr Wielgomas użytkował te grunty od 2008 roku. Prezes spółki miał być żywo zainteresowany ich wykupem. Początkowo przypuszczano, że do transakcji nie dojdzie z uwagi na zakazy.
Jednak od 2021 roku, jak wskazała Wirtualna Polska, miały być luzowane, by ostatecznie 1 grudnia 2023 r., dwanaście dni przed utratą władzy przez PiS, doszło do finalizacji transakcji. Piotr Wielgomas wykupił grunty za kwotę 22,8 mln złotych. Kontrowersyjną sprawę od lipca bada prokuratura.
- Tagi:
- KOWR
- CPK
- afera gruntowa
- Telus





























