Kolejny zwiastun nadchodzącej suszy
Jest nim ogromne natężenie pożarów na wschodzie Europy.
- Nie jest tajemnicą, że ten rok ma być jednym z najbardziej suchych w historii. Oczywiście to tylko przewidywania, ale dwa akty już za nami. Pierwszy to brak śniegu i zimowa susza rolnicza, a drugi to ogromne natężenie pożarów lasów, suchej ściółki i pól w Rosji, na Białorusi i Ukrainie
- informuje Marcin Nowak autor kanału geograficzno-naukowego Motyl i Globus. Ilość pożarów ma być większa trzy- , a miejscami nawet czterokrotnie większa, w porównaniu do poprzednich lat.
Potwierdzają to dane o ogniskach pożarów wykryte przez satelitarne detektory MODIS i VIIRS. Pokazują one ogromne nagromadzenie pożarów m.in. na terenie Obwodu Kaliningradzkiego - w tym przypadku jest to zapewne efekt wypalania traw.
W Polsce według danych z radarów sytuacja wygląda znacznie lepiej. Ciągle jednak wiele osób nic nie robi sobie z tego, że wypalanie traw jest nielegalne (zgodnie z art. 131 ustawy o ochronie przyrody za nieprzestrzeganie zakazu wypalania grozi areszt, albo grzywna).
Tylko w ubiegłym roku w naszym kraju odnotowano 55 912 pożarów traw i nieużytków rolnych, w których zginęło 10 osób.
ZOBACZ TAKŻE: Podpalenie przyczyną pożaru słomy? [ZDJĘCIA]
- Tagi:
- susza
- ogień
- pożary
- wypalanie traw