Kolejna osoba zawieszona w związku z aferą gruntową. KOWR o tym, czy może odkupić działkę
Tak głośnej afery związanej ze sprzedażą państwowych gruntów nie było od dawna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Były minister rolnictwa Robert Telus w aferze gruntowej
Wirtualna Polska ujawniła sprawę, w której pod koniec 2023 roku, gdy władza należała do Prawa i Sprawiedliwości, KOWR sprzedał sporą działkę w Zabłotni na Mazowszu o wielkości 160 hektarów za kwotę nieco ponad 20 mln zł prywatnemu przedsiębiorcy. Mówi się, że wartość tej działki na dziś to 400 mln zł.
Waldemar Humięcki zawieszony w prawach
Ministrem rolnictwa był wówczas Robert Telus, a jego zastępcą Rafał Romanowski. Obaj, w związku z decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, utracili wczoraj prawa w członkostwie w partii. Dziś natomiast pojawiła się informacja o kolejnym zawieszeniu. Tym razem dotyczy ono Waldemara Humięckiego, byłego Dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
Kontrowersyjną sprawę od lipca bada już prokuratura. Są zapowiedzi, że wkrótce zgłoszona zostanie także do CBA.
KOWR nie ma prawa wykupić 160 ha w Zabłotni?
Pojawia się pytanie, czy KOWR może grunty te odkupić od firmy Dawtona? Jak tłumaczy Ośrodek, od marca 2010 r. Krajowemu Ośrodkowi Wsparcia Rolnictwa (wcześniej Agencji Nieruchomości Rolnych), nie przysługuje ustawowe prawo odkupu nieruchomości „na podstawie obowiązujących przepisów ustawy”.
"Jednakże KOWR w zawieranych umowach sprzedaży, zastrzega sobie umowne prawo odkupu, na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego” – podkreśla Ośrodek.
Wyjaśnia dalej, że umowne prawo odkupu może zostać zrealizowane w terminie 5 lat od dnia zawarcia umowy sprzedaży, zarówno w odniesieniu do całej nieruchomości, jak i jej części. Musi jednak wystąpić choć jedna z przesłanek wskazanych w tej umowie, gdy na przykład zmieniło się przeznaczenie nieruchomości na inne niż rolne (np. po uchwaleniu nowego planu zagospodarowania przestrzennego, zmianie istniejącego planu lub wydaniu decyzji o warunkach zabudowy). Inną przesłanką jest sytuacja, w której w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, nieruchomość została przewidziana na cele inne niż rolne.
Do wykupu może dojść także, gdy gmina podjęła uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia lub zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a w projekcie planu, nieruchomość ma być przeznaczona na cele nierolne lub gdy gmina podjęła uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia lub zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, a projekt przewiduje dla tej nieruchomości cele nierolne.
Odkup może nastąpić, jeśli wojewoda lub starosta wszczął postępowanie w sprawie decyzji, na podstawie której nieruchomość mogłaby zostać wywłaszczona lub stać się własnością Skarbu Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego bądź gdy ujawniono, że na terenie nieruchomości znajdują się złoża surowców naturalnych, które nie zostały uwzględnione przy ustalaniu jej wartości podczas sprzedaży oraz w chwili, gdy kupujący sprzedał lub zamierza sprzedać nieruchomość (lub jej część) dalej.
Co jednak ważne, jak wskazuje KOWR „żadna z powyższych przesłanek dotychczas nie zaistniała, zatem brak jest obecnie podstaw do ewentualnego wykonania przez KOWR umownego prawa odkupu”
:W przypadku zaistnienia przesłanki przewidzianej w umowie sprzedaży, Dyrektor Generalny KOWR, złoży oświadczenie o wykonaniu prawa odkupu, niezwłocznie po jej wystąpieniu" – zapewnia KOWR.
Skandal ze sprzedażą gruntów uderza w PiS
Ujawniona przez WP afera z działką pod CPK to nie tylko problem wizerunkowy PiS, ale też pytanie o istotę jego rządów - wskazuje Michał Szułdrzyński z Rzeczpospolitej. W jego opinii kongresem programowym PiS chciał ukryć w szafie trupy z ośmiu lat rządów, ale jeden spektakularnie wypadł.
Dziennikarz wskazuje, że na zdecydowaną niekorzyść dla Telusa działają zdjęcia i filmiki krążące w sieci, na których ówczesny minister rolnictwa wizytuje firmę Dawtona, pozuje z jej szefami i jeździ w należącym do spółki kombajnie.
Dodatkowo gorąco zaczyna się robić w strukturach PiS, gdzie niektórzy koledzy partyjni Telusa nie przebierają w słowach mówiąc o tym, co wczoraj ujawniono.
"Tysiące polskich patriotów, członków Prawa i Sprawiedliwości, wypruwa sobie żyły dla Polski, broni Ojczyzny przed Tuskiem, a jakiś głupek sprzeda działkę i cała praca w piach! Nie ma na to zgody!" - napisał na portalu X Piotr Gliński z PiS.
- Tagi:
- KOWR
- CPK
- afera gruntowa
- Telus



























