Gigantyczne opóźnienia w dopłatach. Rolnicy protestują, starli się z policją
O zajściach, do których doszło w niedzielę, 30 listopada, poinformował Reuters. Agencja podaje, że w Grecji na ulice wyszły setki rolników, blokując drogi traktorami. W pobliżu miasta Nikaia policja użyła gazu łzawiącego przeciwko protestującym, którzy próbowali sforsować barykady.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj też: KRUS wydał ważny komunikat dla rolników. Termin upływa 5 grudnia
W kręgu podejrzanych rolnicy i urzędnicy
Rolnic protestują przeciwko rządowi w związku z szacowanym niedoborem pomocy unijnej i innych płatności w wysokości 600 milionów euro. Jak podaje Reuters, opóźnienia w płatnościach są powiązane z podejrzeniami, że niektórzy rolnicy fałszowali dokumenty własności gruntów i zwierząt hodowlanych, aby otrzymać dopłaty.
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości prowadzi Prokuratura Europejska (European Public Prosecutor’s Office – EPPO). Poinformowała ona w tym roku, że znalazła dowody, że część greckich rolników, z pomocą urzędników państwowych, sprzeniewierzyła fundusze unijne. W czerwcu Unia Europejska nałożyła na Grecję grzywnę w wysokości 392 milionów euro za niewłaściwe wykorzystanie funduszy unijnych. Skala przestępstw nie została jeszcze do końca oszacowana.
Władze Grecji wszczęły w tej sprawie własne dochodzenie. Śledztwem objęta jest też agencja rządowa OPEKEPE, która rocznie dystrybuuje około 2,5 miliarda euro środków unijnych do greckich rolników. We wrześniu br. władze Grecji przyznały, że kontrole wykazały wyłudzenia unijnych dotacji rolnych o wartości ponad 22 milionów euro w ciągu pięciu lat. Polegały one na fałszowaniu dokumentów własności pastwisk w celu otrzymania środków. Na początku listopada br. media informowały, że grecka policja zatrzymała domniemanego przywódcę siatki odpowiadającej za wyłudzenia. 38-letni podejrzany przyznał się do części stawianych mu zarzutów, twierdząc jednocześnie, że „czyny te zostały popełnione przez wiele osób”.
Czytaj też: Ceny skupu jak sprzed dwóch dekad, koszty szaleją. Rolnicy alarmują
Z powodu oszustów cierpią uczciwi rolnicy
Grecki rząd przyznał, że z powodu afery pierwsza rata dotacji unijnych jest niższa niż w ubiegłym roku oraz że ponad 40 tys. wniosków złożonych przez rolników jest w trakcie kontroli. Greccy rolnicy już od dłuższego czasu protestują przeciwko opóźnieniom w dopłatach. W połowie listopada Reuters, powołując się na greckie związki zawodowe, informował, że tamtejszy rząd już w czerwcu br. powinien wypłacić rolnikom 660 milionów euro w ramach różnych programów, pochodzących m.in. ze środków unijnych. Do tej pory wypłacił zaledwie 50 milionów euro.
Związkowcy podkreślali, że z powodu nieprawidłowości cierpią uczciwi rolnicy. "Obecnie nie mamy żadnych przepływów pieniężnych na uprawę, a długi bankowe i inne są przeterminowane” – powiedział Rizos Maroudas, przewodniczący związku rolników z miasta Larisa w środkowej Grecji.
Czytaj też: Ważna rola KRUS w 2026. Przejmuje prezydencję międzynarodowej organizacji



























