Burze, grad i upały. Gwałtowne zmiany w pogodzie i zaskoczenie w weekend

Osoby, które z utęsknieniem czekały na nadejście lata, mają powody do świętowania. Ten tydzień zapowiada się bardzo ciepło, przy czym kulminacja wysokich temperatur nastąpi w sobotę. Niestety czekają nas również gwałtowne burze z ulewnymi deszczami, a nawet opadami gradu oraz silne wiatry. Jak będzie kształtować się pogoda w ciągu najbliższych dziesięciu dni?
Czytaj też: Podwójna emerytura czy dodatek? Oto co przysługuje rolnikom dwuzawodowcom
Pogoda od wtorku do piątku – upalnie i deszczowo
Dzisiejszy dzień zapowiada się pogodnie i słonecznie na północy i zachodzie kraju. W tych regionach opady deszczu będą nieznaczne. Na pozostałym obszarze kraju będzie dość pochmurno z większymi przelotnymi opadami. Lokalnie wystąpią także burze, w niektórych miejscach z gradem. Temperatura maksymalna wyniesie od 18 stopni na wybrzeżu, do 26 stopni na zachodzie. W pozostałych regionach utrzyma się na poziomie od 21 do 23 stopni. W kotlinach górskich termometry wskażą maksymalnie 15 stopni.
Już jutro czeka nas spore ocieplenie. Na zachodzie i południu temperatury wyniosą 27–29 stopni. Bardzo przyjemnie będzie również w górach – maksymalnie 22 stopnie i na wybrzeżu – do 23 stopni. Dzień będzie pogodny w całej Polsce, z niewielkimi zachmurzeniami. Należy jednak spodziewać się przelotnych opadów deszczu, a miejscami burz z gradem. Podczas burz wiatr może osiągać w porywach nawet do 75 km/h.
W czwartek aura będzie podobna, choć temperatury nieco niższe. Najcieplej i najbardziej słonecznie będzie na południu i południowym wschodzie – od 26 do 27 stopni. Na północy mogą wystąpić umiarkowane zachmurzenia. Na wybrzeżu i w górach temperatury maksymalne wyniosą 21 stopni, a na zachodzie Polski od 19 do 23 stopni. W tym dniu przelotne opady wystąpią już w całym kraju. Ponownie należy spodziewać się burz oraz burz z gradem.
W piątek zachmurzenia na większym obszarze Polski będą raczej niewielkie. Nieco pochmurno i trochę chłodniej będzie jedynie na wybrzeżu i zachodzie, gdzie termometry pokażą od 18 do 19 stopni. Najcieplej na południu i wschodzie kraju – od 25 do 27 stopni. Piątek również zapowiada się deszczowo i burzowo, zwłaszcza na wschodzie i południu. Lokalnie może też wystąpić grad, a okresowo porywisty wiatr.
Pogoda na weekend – ocieplenie i ochłodzenie
Pod względem temperatur sobota i niedziela będą się od siebie znacznie różnić. Pierwszego dnia weekendu czekają nas rekordowe temperatury. Miejscami, zwłaszcza na wschodzie i południu temperatury wzrosną nawet do 30 stopni. Na wybrzeżu i północy utrzymają się na poziomie od 22 do 25 stopni Celsjusza. Czeka nas bardzo słoneczny dzień, jednak tak jak dotychczas, z przelotnymi opadami w wielu regionach oraz burzami z gradem. Wiatr raczej słaby, okresami umiarkowany, a w czasie burz porywisty.
Po sobotnich upałach przyjdzie ochłodzenie. Temperatura maksymalna wyniesie od 18 do 25 stopni. Najcieplej będzie na południowym wschodzie – do 27 stopni. Dzień zapowiada się raczej słonecznie, nieco większe zachmurzenia mogą wystąpić jedynie w regionach górskich. Niestety w całym kraju należy spodziewać się przelotnych opadów oraz lokalnie na południu burz z gradem.
Czytaj też: Pilnuj tego zabiegu przy uprawie cukinii. Będzie dawać plony przez cały sezon
Jaka będzie pogoda w przyszłym tygodniu?
Poniedziałek zapowiada się jeszcze chłodniej niż niedziela. Termometry w całym kraju wskażą maksymalnie od 17 do 20 stopni, a w górach zaledwie 11 stopni. Na południu zachmurzenia będą umiarkowane, na zachodzie nieco większe. Wszystko wskazuje na to, że poniedziałek będzie ostatnim dniem przelotnych opadów w całej Polsce. Najmocniej popada na południu oraz w środkowej części kraju.
Od wtorku temperatury znowu zaczną rosnąć. Najcieplej będzie na południowym zachodzie – od 21 do 23 stopni, najchłodniej w górach – do 14 stopni. Na wybrzeżu temperatury utrzymają się na poziomie 17–18 stopni Celsjusza. W większej części kraju dzień będzie słoneczny. Umiarkowane i duże zachmurzenia wystąpią jedynie na południu i w środkowej Polsce. Na północy można spodziewać się przelotnych opadów deszczu, jednak w bardzo małych ilościach.
Przyszła środa zapowiada się bardzo przyjemnie. Najcieplej będzie na południu, gdzie termometry wskażą od 24 do 26 stopni Celsjusza. Chłodniej na północy i północnym wschodzie – od 17 do 19 stopni. W niemal całej Polsce niebo będzie bezchmurne. Niewielkie zachmurzenia mogą wystąpić jedynie na wybrzeżu i w Wielkopolsce. W niektórych regionach (głównie na północy i południowym wschodzie) można spodziewać się przelotnych, ale niewielkich opadów deszczu.
Czwartek zapowiada się niemal bezdeszczowo. Niewielkie opady wystąpią jedynie na wybrzeżu oraz południowym wschodzie. Dzień będzie bardzo słoneczny, z umiarkowanymi zachmurzeniami na północy i częściowo na południu kraju. Na południu i południowym wschodzie termometry wskażą od 24 do 27 stopni. W górach temperatury maksymalne wyniosą 16 stopni, zaś na wybrzeżu 20–21 stopni.
- Tagi:
- pogoda
- prognozy pogody