Szanowna Internautko, Internauto

 POW_logo


Na naszych stronach używamy technologii takich jak pliki cookie, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronach i w Internecie. Podmioty trzecie na mocy odrębnych porozumień mogą używać mechanizmu cookie na stronach portali Południowej Oficyny Wydawniczej oraz nasi Zaufani Partnerzy, którzy także chcą serwować reklamy jak najlepiej dopasowane do Twoich preferencji. Pragniemy zapoznać Cię ze szczegółami stosowanych przez nas technologii oraz z przepisami, które niebawem wejdą w życie, tak aby dać Ci pełną wiedzę i komfort w korzystaniu z naszych serwisów internetowych. Zapoznaj się z poniższymi informacjami przed przejściem do serwisu.

Klikając przycisk „Akceptuję” lub zamykając to okno zgadzasz się na postanowienia zawarte poniżej.


RODO

Z dniem 25 maja 2018 r. rozpoczyna obowiązywanie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane popularnie jako „RODO”). RODO obowiązywać będzie w identycznym zakresie we wszystkich krajach Unii Europejskiej, a więc także w Polsce i wprowadza szereg zmian w zasadach regulujących przetwarzanie danych osobowych, które będą miały wpływ na wiele dziedzin życia, w tym na korzystanie z usług internetowych, takich jak między innymi usługi portali jarocinska.pl, gostynska.pl, krotoszynska.pl, rawicz24.pl, zpleszewa.pl, zwielkopolski24.pl, wiescirolnicze.pl. W tej informacji przedstawiamy skrót najważniejszych zagadnień dotyczących przetwarzania Twoich danych osobowych, jakie może mieć miejsce po 25 maja 2018 r. w związku z korzystaniem z naszych usług. Prosimy Cię o jej przeczytanie, nie zajmie to więcej niż kilka minut.


Czym są dane osobowe

Dane osobowe to, zgodnie z RODO, informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej. W przypadku korzystania z naszych serwisów takimi danymi są np. adres e-mail, nazwa/nick, adres IP, imię i nazwisko, numer konta w naszym sklepie internetowym lub w innej usłudze oferowanej przez POW. Dane osobowe mogą być zapisywane w plikach cookies lub podobnych technologiach (np. local storage) instalowanych przez nas lub naszych Zaufanych Partnerów na naszych stronach i urządzeniach, których używasz podczas korzystania z naszych usług.


Podstawa i cel przetwarzania

Przetwarzanie danych osobowych wymaga podstawy prawnej. RODO przewiduje kilka rodzajów takich podstaw prawnych dla przetwarzania danych, a w przypadkach korzystania z naszych usług wystąpią, co do zasady trzy z nich:


1) Niezbędność przetwarzania do zawarcia lub wykonania umowy, której jesteś stroną. Umowa to, w naszym przypadku, regulamin danej usługi. Jeśli zatem zawieramy z Tobą umowę o realizację danej usługi (np. usługi dodania ogłoszenia w oparciu o treść regulaminu), to możemy przetwarzać Twoje dane w zakresie niezbędnym do realizacji tej umowy.


2) Niezbędność przetwarzania do celów wynikających z prawnie uzasadnionych interesów realizowanych przez administratora lub przez stronę trzecią. Ta podstawa przetwarzania danych dotyczy przypadków, gdy ich przetwarzanie jest uzasadnione z uwagi na nasze usprawiedliwione potrzeby, co obejmuje między innymi konieczność zapewnienia bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych usług i dopasowania ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach) jak również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług administratora w ramach portali POW.


3) Twoja dobrowolna zgoda. Jest potrzebna głównie w przypadku, gdy usługi marketingowe dostarczają Ci podmioty trzecie (czyli Zaufani Partnerzy, o których mowa poniżej) oraz gdy to my świadczymy takie usługi dla podmiotów trzecich. Aby móc pokazać interesujące Cię reklamy (np. produktu, którego możesz potrzebować), reklamodawcy i ich przedstawiciele muszą mieć możliwość przetwarzania Twoich danych. Udzielenie takiej zgody jest całkowicie dobrowolne, i jeśli nie chcesz, nie musisz jej udzielać. Dzięki naszemu rozwiązaniu masz również możliwość ograniczenia zakresu lub zmiany zgody w dowolnym momencie. Twoje pozostałe uprawnienia wynikające z udzielenia zgody są opisane poniżej.


Twoje dane, w ramach naszych usług, przetwarzane będą wyłącznie w przypadku posiadania przez nas lub inny podmiot przetwarzający dane jednej z dopuszczonych przez RODO podstaw prawnych i wyłącznie w celu dostosowanym do danej podstawy, zgodnie z opisem powyżej. Twoje dane przetwarzane będą do czasu istnienia podstawy do ich przetwarzania – czyli w przypadku udzielenia zgody do momentu jej cofnięcia, ograniczenia lub innych działań z Twojej strony ograniczających tę zgodę, w przypadku niezbędności danych do wykonania umowy – przez czas jej wykonywania, a w przypadku, gdy podstawą przetwarzania danych jest uzasadniony interes administratora – do czasu istnienia tego uzasadnionego interesu.


Administratorzy

Administratorem Twoich danych osobowych jest Południowa Oficyna Wydawnicza Sp. z o.o., ul. Kasprzaka 1a, 63-200 Jarocin, logo podmiotu, na którego stronę wszedłeś możesz zobaczyć na planszy zawierającej niniejszą informację, a także nasi Zaufani Partnerzy, czyli firmy i inne podmioty, z którymi współpracujemy głównie w zakresie marketingowym. Listę Zaufanych Partnerów możesz sprawdzić w każdym momencie na stronie naszej polityki prywatności.


Przekazywanie danych

Twoje dane będzie przetwarzać POW i Zaufani Partnerzy, jeśli wyrazisz na to zgodę, ale mogą być one również powierzone do przetwarzania innym podmiotom. W każdym takim przypadku przekazanie danych nie uprawnia ich odbiorcy do dowolnego korzystania z nich, a jedynie do korzystania w celach wyraźnie wskazanych przez POW lub Zaufanego Partnera. Przekazywanie danych ma miejsce na ogół w przypadku współpracy z podwykonawcą (np. agencją marketingową) lub usługodawcą (np. dostawcą usług przechowywania danych). Dzięki temu możemy np. lepiej dobrać najciekawsze lub najtańsze oferty dopasowane dla Ciebie. W każdym przypadku przekazanie danych nie zwalnia przekazującego z odpowiedzialności za ich przetwarzanie. Dane mogą być też przekazywane organom publicznym, o ile upoważniają ich do tego obowiązujące przepisy i przedstawią odpowiednie żądanie, jednak nigdy w innym przypadku.


Cookies

Na naszych stronach internetowych i w aplikacjach używamy technologii, takich jak pliki cookie, local storage i podobnych służących do zbierania i przetwarzania danych osobowych oraz danych eksploatacyjnych w celu personalizowania udostępnianych treści i reklam oraz analizowania ruchu na naszych stronach. W ten sposób technologię tę wykorzystują również nasi Zaufani Partnerzy, którzy także chcą serwować reklamy jak najlepiej dopasowane do Twoich preferencji. Cookies to dane informatyczne zapisywane w plikach i przechowywane na Twoim urządzeniu końcowym (tj. Twój komputer, tablet, smartphone itp.), które przeglądarka wysyła do serwera przy każdorazowym wejściu na stronę z tego urządzenia, podczas gdy odwiedzasz różne strony w Internecie. Szczegółową informację na temat plików cookie i ich funkcjonowania znajdziesz pod tym linkiem. Znajdziesz tam także informację o tym jak zmienić ustawienia przeglądarki, by ograniczyć lub wyłączyć funkcjonowanie plików cookies itp. oraz jak usunąć takie pliki z Twojego urządzenia.


Twoje uprawnienia

Zgodnie z RODO przysługują Ci następujące uprawnienia wobec Twoich danych i ich przetwarzania przez nas i Zaufanych Partnerów.


Jeśli udzieliłeś zgody na przetwarzanie danych możesz ją w każdej chwili wycofać.

Masz również prawo żądania dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przeniesienia danych, wyrażenia sprzeciwu wobec przetwarzania danych oraz prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego – GIODO. Uprawnienia powyższe przysługują także w przypadku prawidłowego przetwarzania danych przez administratora. Pod tym adresem znajdziesz dodatkowe informacje dotyczące przetwarzania danych i Twoich uprawnień.


Zgoda

Jeśli chcesz zgodzić się na przetwarzanie przez POW i Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych zebranych w związku z korzystaniem przez Ciebie ze stron i aplikacji internetowych dostarczanych przez POW w celach marketingowych (obejmujących niezbędne działania analityczne i zestawianie w profile marketingowe na podstawie Twojej aktywności na stronach internetowych) w tym ich przetwarzanie w plikach cookies itp. instalowanych na Twoich urządzeniach i odczytywanych z tych plików przez POW i Zaufanych Partnerów możesz w łatwy sposób wyrazić tę zgodę, klikając w przycisk „Akceptuję” lub zamykając to okno.

Jeśli nie chcesz wyrazić opisanej wyżej zgody prosimy o opuszczenie strony. Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Powyższa zgoda dotyczy przetwarzania w celach marketingowych innych niż własne cele POW.

Informujemy jednocześnie, iż POW w ramach udostępnianych przez siebie usług internetowych przetwarzać będą Twoje dane we własnych celach marketingowych opisanych szczegółowo powyżej w oparciu o ich prawnie uzasadniony interes, jako administratora.


Pokaż listę Zaufanych Partnerów
  • Zaloguj się/Zarejestruj się
Wieści Rolnicze
  • Strona główna
  • Ceny Rolnicze
    • Ceny żywca wieprzowego
    • Ceny żywca wołowego
    • Ceny zbóż
    • Ceny pasz
    • Ceny owoców
    • Ceny warzyw
    • Ceny mleka i przetworów
    • Ceny drobiu i jaj
    • Analizy rynkowe
  • Newsy
  • Hodowla
      • BYDŁO I MLEKO
      • TRZODA CHLEWNA
      • DRÓB
      • INNE HODOWLE
      • ŻYWIENIE
      • WYPOSAŻENIE BUDYNKÓW INWENTARSKICH
      • ZDROWIE I DOBROSTAN
      Co powinna zawierać pasza dla stad wysokowydajnych?
      Prałat: Zniesienie bioasekuracji dla małych to patologia
      Wzrasta wydajność, wzrasta ryzyko kwasicy żwacza
      Z pola wzięte. Certyfikat na męża a żona to gdzie? [FELIETON]
  • Uprawy
      • ZBOŻA
      • INNE UPRAWY
      • NAWOŻENIE
      • CHOROBY I SZKODNIKI
      • UPRAWA GLEBY
      • PRZECHOWALNICTWO
      • Owoce i warzywa
      Będą dopłaty do zbóż, kukurydzy i rzepaku. Wiadomo kiedy!
      Fungicydy na zboża - Osadkowski rekomenduje Technologiczny Fenomen
      Wiosenny AGROMARSZ 2023 - co w programie? [MAPKA]
      Ceny nawozów pod koniec marca w dół [CENNIK]
  • Technika
      • CIĄGNIKI
      • MASZYNY
      • URZĄDZENIA
      Nowa fabryka Joskin w Luksemburgu
      Nowy komputer obsługowy w rozsiewaczach Amazone
      Inwestycja w kocioł na słomę zwróciła się mu w jednym sezonie
      John Deere: 2 miliony ciągników z Mannheim 
  • Prawo i finanse
      • VAT
      • EKONOMIKA
      • POMOC UNIJNA
      • PRZEPISY
      • WNIOSKI DO POBRANIA
      • KRUS
      • GIEŁDOWY RYNEK ROLNY
      Wnioski o dopłaty a warunkowość. Na co rolnicy powinni zwrócić uwagę?
      Rolnicy składają wnioski o dopłaty. Na jakie trudności natrafiają?
      Rusza wsparcie do pszczelarzy. W 2023 roku wyższa stawka!!!
      Kredyty węglowe. Czym są? Jak na nich zarobić?
  • Sylwetki
  • Video
  • Dla domu
      • Kulinaria
      • Hotblog
      • Koła gospodyń wiejskich
      • Zdrowie
      Wino z korkiem, zakrętką czy szkłem?
      Jak upiec pyszne pączki krok po kroku?
      Kakaowe ciastka z fasoli
      Bezglutenowe ciasto z buraka i jabłka
  • iEKO iLOGICZNIE
      • Ekologia z certyfikatem
      • Dobre praktyki w uprawie roślin
      • Zrównoważony chów zwierząt
      • Odnawialne źródła energii
      • Zdrowa żywność
      • Środki pomocowe
      Sieje bobik. Jakie zyski z tej uprawy? [VIDEO]
      Przetwórnia to ich serce. 500 hektarów dla 450 krów [VIDEO]
      Czas na ogród ekologiczny
      Prowadzi gospodarstwo i buduje biogazownie [VIDEO]
  • Wieści Rolnicze
  • Bioagra: Gdybyśmy wiedzieli, nie kupilibyśmy BM Kobylin

Bioagra: Gdybyśmy wiedzieli, nie kupilibyśmy BM Kobylin

Inne Oct. 18, 2016, 7:53 p.m. rozmawiały: Ksenia Pięta i Anna Gauza Aktualizacja: Oct. 20, 2016, noon
Źródło: Ksenia Pięta
Zostaliśmy nagle agresywnie zaatakowani przez wierzycieli. Z dnia na dzień zerwano umowy ze spółką, weszli komornicy, zajęli rachunki i majątek.
Spis treści:

    Marek Krzystyniak w kwietniu 2016 roku został prezesem zarządu spółki BM Kobylin, z wykształcenia prawnik, radca prawny.

    Mariusz Kłos od kwietnia tego roku stał się udziałowcem firmy i zasiada w jej radzie nadzorczej.

    Skąd wziął się pomysł na zakup udziałów BM Kobylin?

    Marek Krzystyniak: Muszę zacząć od tego, czym jest Bioagra, inwestor, który postanowił wesprzeć BM Kobylin na poziomie 60 mln zł, dzięki czemu stało się możliwe otwarcie sanacji spółki (proces uzdrowienia). To przede wszystkim producent etanolu, który przerabia rocznie 400 tysięcy ton ziarna kukurydzy w najnowocześniejszej fabryce tego typu w naszym kraju. Firma jest mocna i stabilna. (…) Bioagra produkuje tzw. mokry placek, koprodukt z kukurydzy, który jest doskonałą paszą. Zwierzęta skarmiane tą paszą osiągają wyjątkowe przyrosty masy. W związku z tym w Stanach Zjednoczonych tworzone są nawet fermy tuż obok fabryk produkujących etanol. W naszym kraju trudno o taki model, ale mokry placek można dowozić. Stąd pomysł na BM Kobylin.

    To znaczy? Jak zaczęła się wasza współpraca?

    Marek Krzystyniak: Bioagra została zachęcona do współpracy przez Leszka Kowalkowskiego, byłego prezesa BM Kobylin, po tym, jak zobaczył efekty zastosowania paszy w skarmianiu bydła. Późniejszy inwestor został dostawcą dla ferm bydlęcych w 2015 r. Trzeba zaznaczyć, że w Polsce nie ma drugiego zakładu, który produkowałby tę paszę o takiej jakości. Bioagra ma zatem mokry placek (…), a BM Kobylin (…) stada zwierząt. Firmy mogą się uzupełniać w całym planie biznesowym. Dlatego, pomimo wielu wątpliwości, inwestor postanowił zakupić udziały w BM Kobylin.

    Czy decydując się na zakup udziałów, wiedzieliście państwo jaka jest sytuacja spółki? Co spowodowało, że stwierdziliście, że warto zainwestować?

    Mariusz Kłos: Wiedziałem, że spółka nie jest w dobrej kondycji. Ale z daleka sytuacja przedsiębiorstwa wyglądała zdecydowanie lepiej niż od wewnątrz. Różnica okazała się bardzo duża.

    Marek Krzystyniak: Do BM Kobylin inwestor zrobił kilka podejść - pierwsze było w lipcu 2015 roku, kiedy na jego zlecenie wykonano badanie finansowe. Zostało oparte na dokumentach dostarczonych przez spółkę. W taki sposób robi się tego typu badanie. Następnie sprawę poruszono pod koniec 2015 roku, kiedy została podpisana umowa inwestycyjna.

    Mieliście dostęp do KRS, do wyników finansowych…

    Marek Krzystyniak: Tak. I dlatego w styczniu 2016 r. inwestor zrezygnował z transakcji. Ostatecznie postanowił jednak zakupić udziały w spółce, ponieważ otrzymał znacząco lepszą ofertę w kwietniu tego roku. Ale dokładnej weryfikacji poziomu niedopasowania realiów ze sprawozdaniami finansowymi można było dokonać dopiero, gdy weszliśmy do firmy 25 kwietnia 2016 r., jako członkowie nowego zarządu. Na miejscu, nasz zespół szybko zorientował się, iż zadłużenie spółki było nieproporcjonalnie wysokie do wartości jej aktywów. Okazało się, że majątek spółki - badany na podstawie dokumentów dostarczonych przez spółkę - był mniejszy, niż w rzeczywistości. Różnica wynosiła kilkadziesiąt milionów złotych.

    To spora różnica.

    Marek Krzystyniak: To nie wszystko, gdy weszliśmy do firmy, zostaliśmy postawieni przed ścianą wypowiedzianych umów. Banki i wierzyciele zaczęli hurtowo wypowiadać umowy, a komornicy dosłownie rozdrapywać firmę. Wyglądało to tak, jakby pojawił się inwestor i kto pierwszy ten lepszy. Każdy chciał zagarnąć kawałek tortu.

    CZYTAJ TAKŻE: "Farm2Farm: Cała prawda o Bm Kobylin" (KLIK)

     

    Co zrobiliście?

    Marek Krzystyniak: Zarząd zrobił to, do czego zmusiły go okoliczności. Zweryfikowaliśmy sytuację BM Kobylin i okazało się, że istnieją obligatoryjne przesłanki do złożenia wniosku o upadłość. W takim przypadku prawo upadłościowe nie daje menadżerom luzu decyzyjnego. Ponadto jeśli nie złożą wniosku o upadłość w przewidzianym ustawowo terminie, będą odpowiadać swoim majątkiem osobistym. Prawdopodobnie przesłanki do upadłości występowały już wcześniej, ale nie mieliśmy na ten temat wiedzy. Chcę do tego wyraźnie zaznaczyć, że taki scenariusz nigdy nie był celem Bioagry! Jeśli okazałoby się wcześniej, że jest aż tak źle, to inwestor nigdy nie wszedłby do BM Kobylin.

    Bioagra to duża spółka, mająca poważnych kontrahentów. Nie weryfikujecie państwo danych dotyczących firmy, w którą inwestowaliście?

    Marek Krzystyniak: Oczywiście, że tak. Niestety inwestor nie był w stanie dotrzeć do wszystkich dokumentów, nie będąc w środku firmy. Prawdopodobnie wierzyciele byli informowani, że pojawi się inwestor, który przyniesie pieniądze. Nie chcę oceniać postępowania wierzycieli, ale ich działania dosłownie z dnia na dzień sparaliżowały spółkę.

    Wiedzieliście państwo przecież, że są wierzyciele.

    Marek Krzystyniak: Wiedzieliśmy, ale nie sądziliśmy, że są aż takie problemy z płynnością. I że zaatakują nas wszyscy w przeciągu jednego dnia. To było zaskakujące, ponieważ nowy udziałowiec przyszedł do firmy robić biznes, a w tym celu musi uratować spółkę. Wierzyciele powinni go zatem wspierać w swoim dobrze pojętym interesie.

    Naprawdę nie przewidzieliście państwo tego?

    Marek Krzystyniak: Nie, nie spodziewaliśmy się takich kwot. Poza tym zostaliśmy nagle agresywnie zaatakowani przez wierzycieli. Z dnia na dzień zerwano umowy ze spółką, weszli komornicy, zajęli rachunki i majątek. To się bardzo nawarstwiło. Diagnozując zachowanie wierzycieli, zauważyliśmy, że niektórzy kontrahenci handlowi głęboko uzależnili się od firmy, a ją od siebie. Na przykład Farm2Farm, jeden z najbardziej agresywnych wierzycieli, oparł większość swojego biznesu na kontraktach z BM Kobylin. Przyzwolił też, aby klient był mu winien ok. 32 milionów zł! Taka strategia jest zwyczajnie niebezpieczna w przypadku współpracy z firmą, która działa na bardzo zmiennym rynku i ma problemy finansowe.  

    Kupiliście państwo połowę udziałów. Co zamierzacie z nimi zrobić?

    Marek Krzystyniak: 1 czerwca 2016 roku złożyliśmy wniosek o sanację. Mamy pomysł na ratunek firmy - stworzyliśmy zgodnie z procedurą plan uzdrowienia spółki.

    Jak on wygląda?

    Marek Krzystyniak: Bioagra podtrzymuje wolę wsparcia BM Kobylin na poziomie 60 milionów złotych. To jest konieczne do realizacji planu ratowania spółki, co pozwoli spłacić większość wierzycieli (jeśli chodzi o ich liczbę). Chcemy utrzymać miejsca pracy, ponieważ mamy konkretną wizję rozwoju przedsiębiorstwa. Jednak BM Kobylin nie jest w stanie spłacić całości zadłużenia, a inwestor nie jest odpowiedzialny za dramatyczną sytuację spółki. Dlatego uważam, że duzi wierzyciele powinni podzielić się z nim odpowiedzialnością i zgodzić na umorzenie części długu. Drobni wierzyciele mogliby zostać spłaceni w całości.

     

    Kto i ile pieniędzy dostanie według państwa planu?

    Marek Krzystyniak: W planie uzdrowienia spółki, który złożyliśmy do sądu w czerwcu br., podzieliliśmy wierzycieli na 4 grupy. Zaproponowaliśmy spłatę w 100% wszystkich drobnych wierzycieli (do 10 tys. zł), a jest ich 370. Natomiast zadłużenie wobec dużych kontrahentów i banków proponowaliśmy spłacić w 50%. Na koniec tego programu spółka wychodzi bez długów i może funkcjonować dalej. Ten plan oprotestowali duzi kontrahenci handlowi, ponieważ chcieli odzyskać wszystkie wierzytelności. Przyczynili się tym walnie do wielomiesięcznego opóźnienia w uruchomieniu procedury sanacyjnej i sytuacja BM Kobylin skomplikowała się jeszcze bardziej. Przy blisko ćwierć miliarda złotych długu trudno o to, aby wszyscy wierzyciele odzyskali sto procent wierzytelności. Wskazuje na to choćby fakt, że szybka sprzedaż całego majątku firmy przyniosłaby zaledwie ok. 68 mln zł!

    Czy była jakaś alternatywa?

    Marek Krzystyniak: Taka, że sąd ogłosiłby upadłość likwidacyjną, a pieniądze dostałyby tylko banki. Inną była dzika egzekucja, kiedy nie ma upadłości i restrukturyzacji, byliśmy od niej o krok, ale sąd w Łodzi przyjął nasze zażalenie. Oba te scenariusze były skrajnie negatywne dla małych i dużych wierzycieli handlowych.

    Jak państwo zapatrujecie się na obecną sytuację prawną?

    Marek Krzystyniak: Sytuacja uległa diametralnej zmianie po decyzji z 14 października br. o uruchomieniu procedury sanacyjnej. Jest to decyzja spóźniona, ale dobra i daje szansę na uratowanie BM Kobylin. Co więcej, sąd przywrócił władzę zarządowi spółki a to był jeden z warunków, od których inwestor uzależnił swoje wsparcie. Kontrowersyjne jest utrzymanie DGA Centrum Sanacji Firm (dalej DGA) na pozycji zarządcy, z którym zarząd spółki powinien uzgadniać ważniejsze decyzje. DGA stworzyło wniosek o sanację (złożony m.in. przez firmę Farm2Farm) i to budzi nasze poważne wątpliwości co do bezstronności tego podmiotu. DGA, naszym zdaniem, popełniło błąd odnośnie powierzenia całej działalności operacyjnej BM Kobylin Arturowi Florczakowi.

     

    Uważacie państwo, że to nie był dobry wybór?

    Marek Krzystyniak: Nie mogło być gorszego. Artur Florczak pozostaje w ostrym konflikcie z BM Kobylin. Jest udziałowcem w firmie Farm2Farm, będącej dłużnikiem spółki na kwotę ponad 9 milionów złotych i podejmującej wrogie działania wobec niej.

    Mamy to wszystko bardzo dobrze udokumentowane. Na przykład firma ta wystawiła BM Kobylin noty obciążeniowe na ponad 7 milionów złotych (za okres od kwietnia do końca września) za rzekome kary umowne. Przez większość czasu zarządzała wówczas w BM-ie Mirosława Szóstak-Pestka, której pan Florczak był doradcą. Noty dotyczą sprzedaży warchlaków, ale Farm2Farm ich nie dostarczał do BM Kobylin - jedynie wystawiał noty. Jeśli ten proceder potrwa dalej to do końca roku 2017 Farm2Farm wystawi noty na sumę 15 milionów złotych.

    Pan Florczak powołuje się też na współpracę z utworzoną m.in. przez niego firmą PGBiT Sp. z o.o. w organizacji. Mirosława Szóstak-Pestka przekazała tej firmie 6 tys. miejsc do tuczu prosiąt, ale dotychczas nie wpłynęły z tego tytułu żadne płatności.

    Farm2Farm swoje wierzytelności w kwocie ok. 32 mln zł przeniósł na spółkę mFaktoring S.A., za co otrzymał zresztą zapłatę. Firma podtrzymywała jednak w sądzie, że dalej jest wierzycielem BM Kobylin.

    Jak widzicie państwo przyszłość firmy? Czy sanacja ma szansę na powodzenie?

    Marek Krzystyniak: Oczywiście do realizacji tego celu jeszcze daleka droga. Jeden z pomysłów, które chcemy wdrożyć - opisany został na początku wywiadu - jest prosty i sprawdzony w Stanach Zjednoczonych. (…) Nie zerwiemy z tuczem trzody chlewnej, ale jest to rynek tak niepewny, że bazowanie na nim jest ryzykowne. Chcemy zróżnicować źródła dochodów firmy.

    Nasza propozycja jest realna i poparta wielomilionową inwestycją w odróżnieniu od propozycji restrukturyzacji, którą forsuje grupa kontrahentów handlowych. Proponują dzierżawę majątku BM Kobylin za obietnicę spłat zadłużenia bez żadnych gwarancji. W tym bez gwarancji utrzymania miejsc pracy i dofinansowania BM-u. To podejście wydaje się w całości odwoływać do obecnej koniunktury na rynku żywca wieprzowego, czyli gałęzi biznesu, której podatność na kryzysy i problem z niską marżą przyniosły obecne problem BM Kobylin.

     

    Mariusz Kłos: Wierzymy wszyscy w ten biznes. Przedstawiciele takich firm jak Agri Plus, Animex, Cargill, Agrotar, Venneker i Wipasz spotykali się z zarządem spółki i deklarowali chęć kooperacji z obecnymi udziałowcami BM Kobylin. Co więcej, w naszą wizję firmy wierzą pracownicy. Bioagra przynosi ze sobą zasady, procedury, czyli coś, czego brakowało w firmie i, jak się przekonaliśmy, oczekiwała załoga. Wiem, że uda nam się wyprowadzić ten biznes na prostą.

    Kto zdecyduje jaki plan restrukturyzacji wejdzie w życie?

    Marek Krzystyniak: Wszyscy wierzyciele. Każdy z nich otrzyma powiadomienie i może głosować. Zobowiązujemy się do przygotowania racjonalnego, spójnego i wiarygodnego planu ratowania spółki. Plan będzie obejmował również późniejszy okres, kiedy firma będzie spłacać zrestrukturyzowane wierzytelności. Zamierzamy prowadzić ten biznes znacznie bardziej intensywnie niż dotąd i współpracować z naszymi długoletnimi partnerami.

     

    • Tagi:
    • Marek Krzystyniak
    • Mariusz Kłos
    • Bioagra
    • BM Kobylin
    • upadłość BM Kobylin
    Ksenia Pięta
    Zobacz wszystkie wpisy autora
    Wieści Rolnicze
    komentarze
    Zaloguj się aby móc komentować
    Podobne artykuły
    Inne

    Pracownicy BM Kobylin boją się o miejsca pracy

    March 3, 2017
    Inne

    Sprostowanie BM Kobylin

    Dec. 13, 2016
    Inne

    Zmiany personalne w BM Kobylin

    Dec. 1, 2016
    Inne

    Farm2Farm: Ludzie, otwórzcie oczy! BM Kobylin najprawdopodobniej upadnie!

    Nov. 19, 2016
    Inne

    Będą ratować BM Kobylin!

    Oct. 17, 2016
    Inne

    Farm2Farm: Cała prawda o Bm Kobylin

    Oct. 13, 2016
    Inne

    Nowy dyrektor w BM Kobylin

    Oct. 7, 2016
    Inne

    BM Kobylin: chcą się pozbyć zarządcy?

    Sept. 21, 2016
    Warto wiedzieć
    Pomoc unijna
    Wnioski o dopłaty a warunkowość. Na co rolnicy powinni zwrócić uwagę?
    April 1, 2023
    Inne
    Wystawa Zwierząt Hodowlanych na MTP [TERMIN, PROGRAM]
    April 1, 2023
    Inne
    Kontrole administracyjne wstrzymują płatności bezpośrednie
    April 1, 2023
    Najnowsze
    Inne
    Wystawa Zwierząt Hodowlanych na MTP [TERMIN, PROGRAM]
    April 1, 2023
    Inne
    Kowalczyk: Chcemy do żniw wywieźć zboże i opróżnić magazyny
    March 31, 2023
    Inne
    Nawet 10 mld zł na ratowanie polskiego sektora rolnego?
    March 30, 2023
    Inne
    Obrady rolniczego "okrągłego stołu". Rolnicy podpisali porozumienie
    March 29, 2023
    Wieści Rolnicze
    Wieści Rolnicze
    Dane kontaktowe
    Wieści Rolnicze
    Południowa Oficyna Wydawnicza Sp. z o. o.
    NIP 6171979904
    REGON 251010225
    tel. +48 627 47 15 31
    ul. Kasprzaka 1A
    63-200 Jarocin
    [email protected]
    Numer dyżurny - 797 330 280
    Kategorie
    • Ceny Rolnicze
    • Newsy
    • Hodowla
    • Uprawy
    • Owoce i warzywa
    • Technika
    • Prawo i finanse
    • Sylwetki
    • Video
    • Dla Domu
    © 2023 WieściRolnicze
    • Redakcja
    • Reklama
    • Kontakt
    • Regulamin
    • Prenumerata
    • Konkursy