Bez tego w rzepaku nie ma, co marzyć o wysokim plonie. Kiedy zastosować?

Na profesjonalnie prowadzonych plantacjiach rzepaku ozimego nie można doprowadzić do sytuacji, w której będzie brakować któregoś z niezbędnych składników pokarmowych. Chodzi nie tylko o makroelementy, ale także mikroelementy, o których dziś nieco więcej.
Jakimi mikroelementami wiosną nawozić rzepak? Które z nich są kluczowe i dlaczego?
Najważniejszymi mikroelementami dla rzepaku są: bor, mangan i molibden, miedź, żelazo i cynk. - Bor jesienią - to korzeń i jego struktura, a wiosną - to dobra kondycja pyłku - mówi w telegraficznym skrócie Daniel Dąbrowski, główny specjalista ds. technologii produkcji zbóż, rzepaku i kukurydzy w Pomorskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Lubaniu. Zwraca jednocześnie uwagę na to, że rzepak zaliczany jest do roślin owadopylnych, więc po przetransportowaniu przez owady pyłku na znamiona słupków pyłek zaczyna kiełkować, wrastając do zarodni i tam dochodzi do zapłodnienia. - Przy niedostatecznym zaopatrzeniu w bor proces wzrostu łagiewki pyłkowej jest spowolniony bądź zakłócony na tyle, że do zapłodnienia nie zawsze dochodzi - zaznacza ekspert.
Mangan z kolei, jak zaznacza Daniel Dąbrowski, wiosną stymuluje rozwój palowego systemu korzeniowego roślin, bierze udział w procesach fotosyntezy i oddychania oraz nadzoruje optymalną gospodarkę azotową rzepaku, poprawiając wiązanie pobranego przez rośliny azotu w związki białkowe. - Molibden, podobnie jak mangan, reguluje prawidłową gospodarkę azotem oraz zwiększa wigor i odporność roślin na stres, powodowany np. przez okresowe niedobory wody lub uszkodzenia wywołane obecnością sprawców chorób lub szkodników - tłumaczy nasz rozmówca. Co z miedzią? Pierwiastek ten ma wpływ na zwiększenie zaolejenia i zwartości tłuszczu w nasionach (jakość).
Rzepak potrzebuje też żelaza. - Żelazo wpływa na efektywność procesu fotosyntezy, ogranicza wyleganie i poprawia wigor i odporność na patogeny - mówi ekspert. Wspomina jednocześnie o cynku - Pierwiastek ten przy dobrym zaopatrzeniu w bor będzie miał wpływ na optymalne wiązanie łuszczyn - podkreśla specjalista.
Jak często mikroelementami nawozić rzepak wiosną, w jakich terminach?
Rzepak wiosną charakteryzuje się intensywnym tempem wzrostu. - W związku z tym odżywianie dolistne mikroelementami należy podzielić na dwie dawki (boru nawet trzy). Pierwszy zabieg najkorzystniej jest wykonać bezpośrednio po wznowieniu wegetacji, kiedy rzepak znajduje się jeszcze w fazie rozety liściowej (maksymalnie do fazy formowania pędu głównego). Drugi zabieg uzupełniający mikroelementami należy przeprowadzić w fazie pąkowania roślin - radzi Daniel Dąbrowski.
Po jakie preparaty z mikroelementami sięgać do nawożenia rzepaku?
Do nawożenia mikroelementowego rzepaku dedykowane są preparaty w postaci soli lub chelatów (z wyjątkiem boru). - W kwestii tempa pobierania przez roślinę szybciej pobierane są składniki schelatyzowne - zaznacza nasz rozmówca. Jednakże, jak podkreśla ekspert, są to nawozy, które powinny być podawane, gdy temperatura przekroczy 15 stopni Celsjusza. - Dlatego pierwszą dawkę (na wznowienie wegetacji) podaje się najczęściej za pomocą preparatów na bazie soli (jest za chłodno na chelaty), natomiast drugą dawkę (warunki są cieplejsze) podajemy z chelatami - radzi Daniel Dąbrowski. Natomiast bor najczęściej występuje w formie boroetanoloaminy. - Dawkowanie możemy podzielić na dwie lub nawet trzy dawki. Pierwszy raz tydzień po ruszeniu wegetacji wiosennej, drugi raz, kiedy rośliny mają wysokość 15 cm w dawce, trzeci raz - w fazie pąkowania - wskazuje ekspert.
- Tagi:
- nawożenie
- mikroelementy
- rzepak