Ardanowski: Gospodarstwo musi żyć z tego co wyprodukuje
Minister rolnictwa spotkał się z rolnikami w województwie Kujawsko-Pomorskim. Szef resortu rolnictwa poruszył wiele tematów i opowiadał przede wszystkim o opłacalności produkcji.
- W rolnictwie są problemy, ale szczerze rozmawiam z rolnikami o tym (...), co należy w nim poprawić - powiedział minister podczas spotkania w Świeciu, w którym uczestniczyła grupa ponad 200 rolników.
Jan Krzysztof Ardanowski zaznaczył, że chciałby, aby dochody w gospodarstwach były generowane przez produkcję, a nie jedynie przez dopłaty.
- Temu celowi służą wprowadzane nowe rozwiązania. Niezależnie od tego czy gospodarstwo jest małe czy duże, musi żyć z tego, co wyprodukuje. Mit pieniędzy zewnętrznych powoduje, że bardziej zastanawiamy się, kiedy będzie pomoc unijna, suszowa, a nie jak dobrze prowadzić nasze gospodarstwo. Rolnicy mają prawo produkować żywność i uzyskiwać za nią godziwe wynagrodzenie - mówił minister rolnictwa podkreślając przy okazji, że obecnie nigdzie na świecie opłacalność produkcji samych surowców nie jest duża.
Według Ardanowskiego na żywności zarabiają dopiero ci, którzy przerabiają surowce i dostarczają gotowe produkty do konsumenta, a tylko ogromne gospodarstwa mogą się nastawić jedynie na produkcję surowca, bo w ich przypadku działa efekt skali.
ZOBACZ TAKŻE: Jakie programy unijne ruszą w 2019 roku? Jakie zmiany w ARiMR?
Szef resortu podczas spotkania przyznał także, że trudniej prowadzić jest mniejsze gospodarstwa, ponieważ nie mogą się one nastawiać jedynie na proste uprawy polowe. Minister przyznał jednak, że obecnie w Polsce obowiązują najlepsze w Europie przepisy dotyczące rolniczego handlu detalicznego.
- Rolnik może teraz swoje produkty legalnie sprzedawać. Nie tylko do konsumenta, ale także do restauracji, jadłodajni, gospodarstw agroturystycznych oraz sklepów - podkreślił Jan Krzysztof Ardanowski i zaapelował do władz samorządowych o wsparcie rolników w docieraniu do tych odbiorców.
Podczas spotkania nie zabrakło także pytań dotyczących jakości polskiego mięsa.
- Polska żywność jest żywnością bezpieczną. Ja wiem, że psucie opinii o żywności jest elementem walki gospodarczej. W wielu krajach ucieszono się z przestępczego incydentu nielegalnego uboju, że Polska dała jakiś pretekst do podważenia wysokiej jakości żywności. Nie możemy dopuścić, aby hejt zniszczył wieloletnią pracę w budowaniu marki polskiej żywności, jako żywności wysokiej jakości - mówił minister.
Szef resortu rolnictwa poinformował zgromadzonych również, że w resorcie rolnictwa na ukończeniu są prace nad ustawą zaostrzającą przepisy kontrolne i kary dla nieuczciwych przedsiębiorców. W najbliższych dniach projekt ustawy zostanie skierowany na Radę Ministrów.