Minister rolnictwa na otwarciu chlewni Gobarto 500 [ZDJĘCIA]
Obecnie spółka Gobarto ubija 900 tys. sztuk świń. - Chodzi o potrojenie tej ilości, ale i zmianę jakościową, polegającą na tym, że będziemy otrzymywać taki towar, jaki chce konsument. A uczestnicy w procesie produkcji - rolnicy - na podstawie umów kontraktacyjnych zyskają pewnego, świadomego celów, partnera. Do tego zaprosiliśmy Pekao S.A. i poprosiliśmy o wsparcie dla wznoszenia takich pięknych tuczarni - mówił w Pszczółczynie Andrzej Goździkowski.
Przekonywał, iż relacja między rolnikiem a Gobarto jest oparta o zasady uczciwości i rzetelności. - To, na co się umawiamy, ma być w 100 procentach wykonane. Dajemy wszystkie środki do produkcji takiej umowy, serwis zootechniczny i weterynaryjny, oczekujemy rzetelności, pracowitości, w zamian za to będziemy wypełniali swoje zobowiązania - wyjaśnił.