Minister rolnictwa na otwarciu chlewni Gobarto 500 [ZDJĘCIA]
Dwa lata trwało załatwianie formalności związanych z budową obiektów inwentarskich w Pszczółczynie w woj. kujawsko - pomorskim.
Sama budowa już krócej, bo 6 miesięcy. Chlewnie prezentują się wspaniale. Zastosowano w nich podłogi rusztowe, nowoczesne wygrodzenia oraz systemy pojenia oraz zadawania paszy. Rolnicy Ewa Gotowska i Jakub Kalitowski tłumaczą, że nie zdecydowaliby się na tak kosztowną inwestycję, gdyby nie możliwość przystąpienia do programu Gobarto 500.
- Chcieliśmy się rozwijać, ale sami obawialiśmy się, że możemy nie podołać temu tematowi. Obserwowaliśmy, co na rynku się dzieje i natrafiliśmy na Gobarto. Najbardziej spodobało nam się to, że jest to polska firma od początku do końca. Przekonało nas również to, że 28 lat wspólnikami Grupy Cedrob są Polacy. Wszystko co jest polskie, warchlak, pasza, polscy ludzie to robią, wykonawcy to polskie firmy i zdecydowaliśmy się, że pójdziemy z ta grupą - wyjaśniła Ewa Gotowska.
Jakub Kalitowski dodał, że od strony Gobarto mógł liczyć na wsparcie przy ubieganiu się o kredyt, załatwianiu formalności i pozyskiwania wszelkich pozwoleń. Wie, że gdy chlewnie będą już zasiedlone, uzyska także pomoc zootechniczną i weterynaryjną.
Chlewnie wyposażyła polska firma Wesstron.