Nowa generacja robotów do hodowli bydła. SwagBot dzięki AI kontroluje pastwisko
- Chcę wprowadzić na farmę technologię, która sprawi, że rolnictwo stanie się o wiele bardziej zrównoważone, czystsze i zdrowsze - komentuje wprost profesor Salah Sukkarieh z Australijskiego Centrum Robotyki, który wraz ze swoim zespołem z Wydziału Inżynierii Uniwersytetu w Sydney, stworzył nową generację SwagBota.
Robotyzacja w rolnictwie
SwagBot po raz pierwszy został zaprezentowany już osiem lat temu, wówczas jednak jeszcze bardziej jako idea robota, służącego do pędzenia bydła na australijskich farmach.
Przez minione lata przeszedł jednak znaczące zmiany i udoskonalenia. Teraz nowa generacja autonomicznego robota - wydaje się już znacznie dopracowana - posiada m.in. zaawansowane czujniki, a praca opiera się na sztucznej inteligencji.
Jak podkreśla zespół australijskich naukowców, rolnicy - niezależnie od tego, w jakiej części świata pracują - zmagają się z podobnymi wyzwaniami.
- Walczą m.in. o znalezienie pracowników, maksymalizację plonów przy jednoczesnej dbałości o ziemię, utrzymanie niskich kosztów i produkcję żywności na tyle taniej, aby zadowolić klientów - wyliczają australijscy naukowcy.
Stąd naturalny kierunek związany z robotyzacją, który widać już na całym świecie.
Profesor Sukkarieh i jego zespół z ACR, od dawna pracują więc nad robotami, które mogą w przyszłości odmienić sposób pracy rolników. Propozycji już dziś jest wiele - m.in. roboty do siewu, do pracy w sadach, ale także - jak SwagBot - do pracy ze zwierzętami.
CZYTAJ TAKŻE: Terenowy robot KATR firmy Kubota nagrodzony CES Innovation Awards 2025
SwagBot. Jak działa?
SwagBot to autonomiczny robot, którego głównym celem jest ocena stanu pastwiska i monitorowanie zwierząt. Posiada masę czujników oraz systemy nauczania maszynowego, które pozwalają kontrolować sytuację na bieżąco.
Wykorzystując zbierane dane SwagBot samodzielnie potrafi także zapędzać bydło do najbardziej odpowiednich rejonów pastwiska - tam gdzie według niego trawa jest najlepsza.
Z czasem - po przyzwyczajeniu się krów - może wprost służyć jako "pasterz do bydła". Zgodnie z informacjami naukowców, przy takiej technologii - nie trzeba korzystać z tradycyjnego ogrodzenia - o wszystko może bowiem zadbać na bieżąco robot.
Jak podkreślają australijscy naukowcy, sam robot wciąż jest jeszcze w fazie rozwoju, jednak pierwsze pozytywne próby tej technologii przeprowadzono już w gospodarstwach zarówno w samej Australii jak i u rolników z Indonezji, Samoa i Fidżi.
- Technologia nie jest celem końcowym. Celem końcowym jest zrozumienie, czego ludzie potrzebują od technologii - komentuje na koniec prof. Sukkarieh, cytowany przez przedstawicieli Uniwersytetu w Sydney.
CZYTAJ TAKŻE: Robot do szczepień drobiu, "CielęGPT". Oto nagrody za innowacje na EuroTier 2024
CZYTAJ TAKŻE: Nowoczesne maszyny i roboty w akcji na Agro Show 2024 [ZDJĘCIA, WIDEO]