Odmiany kiłoodporne rzepaku szczególnie polecane [FOTO]
Przekonywano o tym podczas konferencji prasowej zorganizowanej w mijającym tygodniu przez firmę Rapool z okazji jej 50-lecia. Spotkanie odbyło się w dwóch miejscach - Sypkówach, gdzie Artur Kozera - ekspert firmy Rapool, zaprezentował szerokie portfolio odmian rzepaku, w tym oczywiście tych odpornych na kiłę kapustnych, jak i w trakcie wykładów we Włoszakowicach, w których udział wziął prof. dr hab. Marek Korbas i wygłosił prelekcję na temat kiły kapustnych - najważniejszych spraw z nią związanych.
Spotkanie pole w Spytkówkach: Odmiany kiłoodporne i nie tylko
Jedną z odmian kiłopodornych, które możnna było zobaczyć w Spytkówkach, jest CROTORA F1. Sprawdza się ona w optymalnym i opóźnionym terminie siewu. - Odmiana jest w typie odmiany ATORA F1 o wysokiej zdrowotności - dodatkowo posiadająca podwyższoną odporność na najczęściej występujące rasy kiły - wyjaśnił Artur Kozera. Poza tym CROTORA F1 jest zdrowa i stabilnie plonująca - plon bezwzględny 2021-2023 to 44,7 dt/ha. Zaleca się ją oczywiście do uprawy terenach, gdzie występuje duża presja ze strony kiły kapusty.
CROISSANT F1 - to kolejna odmiana mieszańcowa z podwyższona odpornością na najczęściej występujące rasy kiły kapusty, którą zaprezentowano w Spytkówcha. Została ona zarejestrowana w 2024 r. Odmiana posiada także geny odporności na wirusa żółtaczki rzepy (TuYV) oraz suchą zgniliznę kapustnych (RLM7).
Oprócz wyżej wymienionych odmian w Spytkówcha można było również podziwiać wiele innych roślin z podwyższonymi genami odporności na patogeny. Wśród nowości pojawił się np. BERNSTEIN F1. - Hodowcy zadbali, aby ta odmiana była odporna na choroby grzybowe i wirusowe - wspomniał Artur Kozera. Dzięki temu posiada ona odporność na suchą zgniliznę kapustnych - gen RLM7 oraz gen TuYV, zabezpieczający ją przed wirusem żółtaczki rzepy. Odmiana adaptuje się różnych warunków glebowych.
Spotkanie w Włoszczakowicach: Jak nie dać kile kapustnych pola do popisu
Prof. dr hab. Marek Korbas podczas swojego wystąpienia we Włoszczakowicach wyjaśnił, że charakterystycznym objawem porażenia korzeni rzepaku przez kiłę kapustnych, są nieregularne, czerwonobrązowe zgrubienia o popękanej powierzchni - zarówno na korzeniach głównych, jak i bocznych.
Choroba prowadzi m.in. do spadku obsady roślin, ich słabej kondycji, a także zmniejszonej zimotrwałości i nierównego dojrzewania łanu. Ponadto zainfekowane rośliny odznaczają się większym prawodpodobieństwem wylegania łanu. Jak do tego wszystkiego nie doprowadzić? - Dobrym rozwiązaniem jest siew odmian odmian o podwyższonej odporności - zaznaczył specjalista. Takowych na naszym rynku, według wyliczeń specjalisty, mamy aktualnie blisko 20.
Ponadto, aby nie doprowadzić do rozprzestrzeniania kiły kapustnych, zdaniem prof. Korbasa, powinniśmy dbać o szeroko rozumianą higienę pracy na roli. - Bezwzględnie powinniśmy przestrzegać czystości maszyn - apelował ekspert. Prelegent zachęcał też do tego, by przestrzegać odpowiednich przerw w uprawie rzepaku i innych roślin kapustnych, np. gorczycy, na danym stanowisku. Nie bez znaczenia jest również w tej kwestii zwalczanie chwastów kapustowatych i samosiewów, również w uprawach następczych - wszystko po to, by nie dochodziło do powstawania tzw. “zielonych mostów”. Na tym nie koniec. - Nie przyspieszajmy także terminów siewu - z uwagi na wyższe temperatury gleby i powietrza w pierwszym okresie siewów - mówił ekspert.
Czytaj także: