Ten owad to najlepszy zapylacz roślin. Jak zacząć jego hodowlę?
Murarka, w przeciwieństwie do pszczół miodnych, nie produkuje żadnych produktów pszczelich. Odgrywa jednak bardzo ważną rolę w ekosystemie, bowiem odpowiada za zapylanie roślin wcześnie zakwitających. Jest to możliwe z tego względu, że znacznie lepiej niż pszczoły miodne znosi niskie temperatury. Wszystko to sprawia, że wielu ogrodników (w tym zwłaszcza sadowników) ustawia u siebie dużą liczbę uli lub domków z murarką ogrodową.
Co warto wiedzieć o pszczołach murarkach?
Murarki wzięły swoją nazwę od sposobu, w jaki zakładają komory dla jaj. Pszczoły wykorzystują do tego celu puste łodygi roślin, w środku których budują gniazda z mieszanki gliny oraz śliny. W tej komorze składają jaja i gromadzą pyłek mający służyć jako pokarm larwom, które wylęgną się z jaj. Przy okazji pozyskiwania pyłku z kwiatów zapylają je. Na końcu murarki zaklejają wejście do gniazda. Po złożeniu i zalepieniu wejść do gniazd owad ginie. Jego cykl życiowy jest zatem jednoroczny. Ze złożonych jaj wylęgają się larwy, które żywią się zapasem pyłku, snują oprzędy i w okolicach września przepoczwarzają się. Zimę spędzają już w formie dorosłej w kokonie, z którego wygryzają się wiosną i powtarzają cały cykl.
Szacuje się, że aby wykarmić jedną larwę, samica musi odwiedzić około 1000-1200 kwiatów. Pojedyncza pszczoła składa zwykle do 15 jaj, czyli w sumie zapyla kilkanaście tysięcy roślin. Co ciekawe, murarki poszukują pokarmu najbliżej miejsca swojego wylęgu. Z tego względu, jeśli hodowla pszczół będzie zlokalizowana blisko ogrodu lub sadu, proces zapylenia roślin powinien przebiegać bardzo sprawnie.
Czytaj także: Te drzewa i krzewy trzeba przyciąć już w styczniu. Najważniejsze zasady cięcia
Murarki nie mają królowej, dzięki czemu ich hodowla jest bezpieczniejsza w porównaniu do hodowli pszczół miodnych. Owady nie atakują człowieka, bowiem nie mają nawyku obrony gniazda. Ten gatunek pszczoły pojawia się w ogrodzie na początku kwietnia. Osobniki żyją około 7-8 tygodni. Murarki ogrodowe występują naturalnie w pobliżu ogrodów, jednak osoby, które dysponują większą powierzchnią uprawną, celowo zwiększają liczebność tych owadów na swoim terenie.
Jak wygląda hodowla murarki ogrodowej?
Murarkę ogrodową można hodować na dwa sposoby. Właściciele niewielkich ogródków, którzy chcieliby przyspieszyć zapylanie owoców, warzyw i roślin kwitnących mogą poustawiać w ogrodzie miejsce przeznaczone do gniazdowania i zwyczajnie czekać aż pszczoły się nimi zainteresują. Trzeba jednak mieć na uwadze fakt, że murarki są dość wybredne, jeśli chodzi o rodzaj otworu. Jeżeli będzie za mały, owad się do niego nie zmieści, z kolei jeżeli będzie za duży, pszczoła zrezygnuje z tworzenia w nim gniazda, bowiem straciłaby za dużo sił.
Drugi sposób jest najczęściej stosowany przez sadowników oraz ogrodników. Przypomina on hodowlę pszczoły miodnej. W takim przypadku owady nie są pozostawione same sobie. Hodowcy dbają o kokony pszczół, sortują je, wybierając najlepsze i przechowują w zimie, a wiosną wykładają w miejsca, gdzie pszczoły mają założyć gniazda. Dzięki selekcji kokonów zwiększa się przeżywalność gatunku. Poza tym z powodu ciepłych zim owady pozostawione same sobie mogą zbyt szybko się wybudzić. Niestety w takim przypadku będą miały problem ze znalezieniem pokarmu, co doprowadzi do ich wymarcia. Hodowcy przetrzymują kokony w optymalnych dla nich warunkach, dzięki czemu śmiertelność owadów jest ograniczona.
Jakie warunki należy zapewnić murarkom ogrodowym?
Aby móc hodować owady, trzeba będzie kupić lub zbudować dla nich specjalny domek. W jego środku muszą znaleźć się wspomniane otwory, w których pszczoły będą mogły składać jaja. Najczęściej do wnętrza domu wkłada się puste łodygi bambusa, traw ozdobnych, bzu czarnego, trzciny lub nawiercone drewno. Średnica otworów powinna wynosić około 6-8 mm. Z drugiej strony łodygi muszą być zamknięte. Idealnie byłoby, gdyby rurki miały długość 18-20 cm.
Czytaj także: Jakie warzywa można sadzić w styczniu? Te gatunki kiełkują już w zimie
Domki mają być położone w ciepłym miejscu, ale nie w pełnym słońcu, z dala od intensywnego ruchu człowieka i zwierząt. Najlepiej, gdyby wloty były ustawione w kierunku wschodnim, południowo-wschodnim lub południowym. Muszą być też osłonięte od wiatru i deszczu. W pobliżu powinny rosnąć rośliny, które pszczoły mają zapylać, czyli gatunki zakwitające już od marca i kwietnia. Domek nie może być wyższy niż 2 metry, bowiem murarka woli gniazdować niżej. Warto, aby w pobliżu znajdowało się oczko wodne lub poidełko dla owadów. Podczas bardzo upalnych dni, należy zwilżyć glebę wokół domku.
Kiedy wykładać kokony murarki ogrodowej?
Osoby, które nie chcą czekać, aż murarki odwiedzą ich ogród, mogą kupić kokony w sklepie ogrodniczym lub wykorzystać te z poprzedniej hodowli. Termin ich wyłożenia jest bardzo istotny. Pszczoły pojawiają się naturalnie już nawet pod koniec zimy, choć pierwsze wyloty mają z reguły miejsce od końca marca i w kwietniu. Osoby mieszkające na południu i w środkowej części kraju mogą wyłożyć kokony już w połowie marca, maksymalnie do końca tego miesiąca. W rejonach północnych termin jest nieco późniejszy – od końca marca do pierwszej dekady kwietnia.
Aby zwiększyć przeżywalność owadów, wiele osób wykłada kokony murarki w pewnych odstępach czasu. Zdarza się bowiem, że po ociepleniu występują jeszcze przymrozki, które mogą okazać się śmiertelne dla pszczół. W związku z tym połowę kokonów można wyłożyć np. w połowie marca, a drugą 2 tygodnie później. W takim przypadku, gdyby temperatura mocno spadła, uda się nam uratować część hodowli. O jakich zasadach trzeba pamiętać podczas wykładania?
-
Kokonów nie należy wkładać do otworów, bowiem możemy przez przypadek je uszkodzić, co doprowadzi do śmierci pszczoły. Dobrym pomysłem jest rozdzielenie ich do niewielkich kartonowych pudełek. W każdym z nich należy wykonać otwór o średnicy przynajmniej 0,5 cm, aby pszczoły mogły swobodnie się z niego wydostać.
-
Pudełka kładziemy w pobliżu domku dla murarek, tak aby szybko rozpoznały teren i mogły znaleźć miejsce do gniazdowania. Trzeba zwrócić uwagę na to, aby opakowania były osłonięte od deszczu i niedostępne dla ptaków i gryzoni. Zamiast kartonów sprawdzą się też plastikowe pudełka z nawierconymi otworami.
-
W jednym opakowaniu można trzymać około 50-100 kokonów, w zależności od jego wielkości. Jeśli pudełko będzie zbyt małe, pszczoły mogą mieć problem z wydostaniem się z kokona, na którym leży kilka innych. W takim przypadku prawdopodobnie zginą.
Jeśli do końca kwietnia część pszczół nie opuści kokonów, należy wyrzucić je z pudełka w pobliżu domku. Może się okazać, że niektóre z nich jednak się otworzą. W przeciwnym razie kokony staną się pokarmem dla drapieżników.
Czytaj także: Ile będziemy płacić za warzywa i ziemniaki w 2025? Oto co podrożeje