To jeden z kluczowych czynników, by odnieść sukces w produkcji mleka
Kukurydza przywędrowała do Polski z terenów podzwrotnikowych już w XVIII wieku. Zintensyfikowanie uprawy w latach 80-tych zeszłego stulecia uczyniło ją niekwestionowaną królową roślin pastewnych stosowanych w żywieniu zwierząt gospodarskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obecnie w Polsce obszar uprawy kukurydzy przekracza 1,8 mln ha. Ustępuje jej tylko pszenica 2,3 mln ha. Doskonalenie technik agronomicznych oraz wprowadzanie na rynek odmian mieszańcowych, które bardzo dobrze plonują w naszych szerokościach geograficznych, doprowadziło do gwałtownego wzrostu wydajności w produkcji mleka.
Dobrej jakości kiszonka to efekt wielu decyzji i działań. Aby uzyskać wartościową paszę, należy na początek dobrać odmianę właściwą dla regionu kraju, w którym gospodarujemy. Panujące w ostatnich latach susze, szczególnie w zachodnich regionach Polski skłaniają do doboru odmian o niższym FAO oraz przyspieszeniu terminu siewu, aby okres kwitnienia przypadł przed suszą. Warto też rozważyć dodatkowy zasiew odmian ziarnowych, z których też można pozyskać dobrą kiszonkę w przypadku suszy.
Dobrym pomysłem jest też zmniejszenie obsady nasion o 10%, aby zmniejszyć konkurencję między roślinami.
Termin koszenia najlepiej zaplanować, kiedy sucha masa waha się między 33-35%. Taka wilgotność zapewni odpowiednią dojrzałość ziarna oraz możliwość prawidłowego ubicia zielonki. W ustaleniu terminu koszenia pomagają coroczne Akcje Kukurydza organizowane przez PFHBiPM w całym kraju.
Kiszonka z kukurydzy. Jak wysoko kosić i jak ciąć?
Wysokość koszenia zawsze powoduje sporo dyskusji. Należy tutaj wspomnieć, że o wartości pokarmowej kiszonki decyduje w dużej mierze udział kolb w stosunku do masy całej rośliny. Ideałem jest udział 50%.
Koszenie na wysokości 30-40 cm zapewnia wyższą energetyczność oraz strawność kiszonki poprzez większy udział kolb. Zmniejsza się też zabrudzenie materiału patogenami bytującymi w glebie. Wiadomo jednak, że w gorszych latach obniżenie wysokości koszenia zapewnia uzyskanie większej objętości kiszonki.
Następnym zagadnieniem w produkcji dobrej kiszonki jest odpowiednie pocięcie roślin. W tradycyjnej metodzie koszenia długość sieczki powinna wynosić około 10 mm. Jeżeli przed kwitnieniem wystąpi susza, warto wydłużyć sieczkę do 12 mm, co zabezpiecza przed wyciekaniem soków. Jeżeli susza wystąpi po kwitnieniu, długość sieczki należy skrócić do 5-7 mm, aby prawidłowo ubić materiał.
Podczas koszenia konieczne jest stałe kontrolowanie rozdrobnienia ziarniaków np. przez tzw. test wiadra. Wrzucamy ok. 1 kg zielonki do wiadra z wodą i sprawdzamy stan ziarniaków, które powinny opaść na dno.
Jeżeli kiszonka z kukurydzy jest jedyną paszą objętościową stosowaną w gospodarstwie można rozważyć zastosowanie technologii Shredlage. Zapewnia ona uzyskanie odpowiedniej struktury paszy poprzez dłuższe pocięcie materiału, który jest dodatkowo rozcierany i gnieciony, aby zwiększyć dostępność włókna. Niewątpliwą zaletą tej metody jest całkowite zmielenie ziarna.
Kiszonka w żywieniu krów. Odpowiedni przebieg fermentacji
Prawidłowe ubicie materiału zapewni odpowiedni przebieg fermentacji. Właściwa gęstość to przynajmniej 900 kg/m3. Silos lub pryzmę należy dobrze przykryć folią cienką oraz grubą.
Warto dodatkowo okryć czoło pryzmy lub silosu siatką zabezpieczającą przed ptakami. Stosowanie zakiszaczy jest uzasadnione, ponieważ nie tylko poprawia proces zakiszania ale również pozwala zabezpieczyć paszę w okresie letnim przed zagrzewaniem.
Często najwięcej błędów występuje w ostatnim etapie czyli przy wybieraniu kiszonki. Trzeba pamiętać, że dostęp powietrza na tym etapie powoduje wtórną fermentację a to prowadzi do zagrzewania i psucia materiału.
Kiszonka z kukurydzy. Źródło energii i białka
Dobrze przygotowana kiszonka z kukurydzy oraz odpowiednie jej zadawanie zwierzętom stanowi więc duży procent sukcesu w produkcji mleka.
Warto pamiętać, że dobrej jakości kiszonka z kukurydzy jest nie tylko źródłem energii, ale także niezłym źródłem białka, które w sporej części (25%) stanowi białko nierozkładane w żwaczu.
Dobra kiszonka z kukurydzy może zatem być lepszym źródłem białka niż słaba kiszonka z traw. Wyprodukowanie wysokiej jakości kiszonki nie należy do najtańszych ze względu na koszt nasion, nawożenia i agrotechniki.
Koszt wyprodukowania 1t kiszonki z kukurydzy znacznie wzrósł w ostatnim czasie. Natomiast dobrej jakości kiszonka zapewni wyprodukowanie 15 l mleka, a bardzo dobrej jakości nawet 20 l mleka. Dodatek pasz treściwych w ilości odpowiednio 12 kg, a przy bardzo dobrej kiszonce 10 kg, zapewni produkcję 40 l mleka.
Wyprodukowanie słabej kiszonki z kukurydzy zniweczy marzenia o wysokiej wydajności, gdyż ilość paszy treściwej, którą możemy włączyć do dawki, jest ograniczona. Udział pasz treściwych nie powinien przekraczać 50% s.m. dawki. Przekroczenie tej wartości może skutkować subkliniczną kwasicą żwacza (SARA) lub w ekstremalnych przypadkach kliniczną kwasicą żwacza (ARA) .
Kompromis między koncentracja energii i białka a fizjologią przeżuwacza
Dzisiaj nikogo już nie dziwi średnia wydajność w kg mleka na rok przekraczająca 10 tys. , a najlepsi w kraju przekraczają nawet 16 tys. kg mleka dla rasy holsztyńsko-fryzyjskiej. Oczywiście wysokie wydajności są możliwe również dzięki pracy hodowlanej i odpowiedniemu dobrostanowi zwierząt.
Z żywieniowego punktu widzenia na wydajność krów oraz skład produkowanego mleka znaczący wpływ ma struktura dawki oraz podaż białka i energii. Dawka dla wysokowydajnej krowy to kompromis między odpowiednią koncentracja energii i białka a fizjologią przeżuwacza.
Z tego powodu kiszonka z kukurydzy jest podstawą żywienia krów w stadach wysokowydajnych gdzie stanowi najczęściej główną paszę objętościową. Wynika to z wysokiej zawartości skrobi na poziomie 25-37% oraz białka ogólnego na poziomie 7,5 %. Zapotrzebowanie średnio wydajnej krowy to odpowiednio 25-33% skrobi oraz 17% białka ogólnego. Dzienne pobranie kiszonki z kukurydzy najczęściej waha się między 25-35 kg.
Ważna strawność skrobi
Kiszonka z kukurydzy stanowi jedno ze źródeł skrobi w żywieniu przeżuwaczy. Jest to składnik o najwyższej gęstości energetycznej.
Ważnym wskaźnikiem jest strawność skrobi, na którą mają wpływ takie czynniki jak: grubość zmielenia ziarniaka, dojrzałość kukurydzy podczas zbioru, czas od zamknięcia silosu do rozpoczęcia skarmiania, odmiana kukurydzy. Kiszonka z kukurydzy jest koszona wcześniej niż kukurydza koszona na ziarno, stad należy się spodziewać lepszej strawności.
Przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, że w miarę dojrzewania rośliny w ziarniaku zwiększa się udział mniej strawnej frakcji skrobi szklistej. Na strawność skrobi w dawce ma też wpływ faza laktacji krów w stadzie. Inaczej wykorzysta składniki dawki krowa po ocieleniu a inaczej krowa tuż przed zasuszeniem. Przyczyną jest oczywiście tempo przesuwania się treści w przewodzie pokarmowym zwierzęcia i czas jaki mają mikroorganizmy żwacza na fermentowanie składników dawki.
Do określenia strawności dawki służą sita kałowe. Dzięki temu prostemu badaniu można określić prawidłowość procesów zachodzących w żwaczu krowy. W roku 2024/2025 często na sitach była widoczna znaczna ilość niestrawionych ziaren kukurydzy. Fakt ten wynikał z panującej suszy w okresie żniw, co znacznie przyspieszyło dojrzewanie ziarniaka do fazy szklistej.
W tym przypadku mocne rozdrobnienie ziarniaków w kiszonce miało wyjątkowo duży wpływ na poprawę trawienia. Być może w przyszłości należałoby rozważyć większy udział odmian kukurydzy w typie dent o wyższym FAO? Odmiany te zawierają więcej skrobi w bielmie mączystym, które łatwiej krowie strawić, a wyższe FAO może zapobiec szybkiemu twardnieniu ziarniaka.
Kiszonka z kukurydzy stanowi podstawę karmienia krów mlecznych w Polsce. Mimo że na temat jej uprawy, konserwacji i roli w żywieniu przeżuwaczy napisano już wiele artykułów, wciąż powstają nowe pytania. W dobie zmieniających się warunków klimatycznych oraz rosnących potrzeb krów mlecznych z pewnością temat długo nie zostanie wyczerpany.





























