Sucha dezynfekcja
Dezynfekcja jest nieodzownym elementem prowadzenia każdego rodzaju hodowli zwierząt gospodarskich. Zabija drobnoustroje i zapobiega przenoszeniu i rozprzestrzenianiu się chorób. Sucha dezynfekcja jest natomiast uzupełnieniem, gwarantującym utrzymanie odpowiedniego mikroklimatu w budynku inwentarskim.
Dezynfekcja jest składową zoohigieny, która wskazuje hodowcy właściwy sposób pielęgnowania zdrowia i zapobiegania chorobom. Jej znaczenie szczególnie wzrasta przy koncentracji produkcji. Przy dużej obsadzie zwierząt drobnoustroje chorobotwórcze mają większe możliwości rozwoju, a trzeba zaznaczyć, że są ogromnym zagrożeniem dla zdrowia inwentarza.
- Źródłem zakażenia powietrza drobnoustrojami w budynkach są głównie wydaliny chorych zwierząt, pasze, rozkładana ściółka czy mocz. Dodatkowym źródłem zakażenia mogą być owady, gryzonie czy obsługa zwierząt. W typowych obiektach inwentarskich liczba bakterii i grzybów wynosi od kilku tysięcy do kilkudziesięciu milionów w 1m3 powietrza - pisze w swojej publikacji prof. dr hab. Tadeusz Szulc z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Zwierzęta hodowlane muszą przebywać w odpowiednim mikroklimacie - ważna jest temperatura, optymalna wilgotność powietrza oraz światło. Te czynniki wpływają nie tylko na dobrostan zwierząt, ale także na produktywność, a co za tym idzie - zysk finansowy hodowcy.
W chlewni i w kurniku powinno się regularnie przeprowadzać dezynfekcję całkowitą po każdym cyklu produkcyjnym. Wykonywana jest ona w kilku etapach przez osoby, mające do tego uprawnienia. Mokra dezynfekcja powoduje, że warunki w budynku stają się niemal sterylne. Dodatkiem do tego zabiegu jest zastosowanie suchej dezynfekcji, która na co dzień utrzyma odpowiedni poziom higieny. Występuje w postaci proszku. - Najlepsze jest to, że suchą dezynfekcję można wykonać samemu. Produkt jest ekologiczny, dlatego spokojnie można go stosować przy zwierzętach. Substancją czynną są węglany wapnia i magnezu, posiadające wysokie pH. Trzeba wziąć pod uwagę, że jest to naturalny preparat i nie ma tak mocnego działania, jak zamgławianie chemiczne - tłumaczy Piotr Łyczek, przedstawiciel firmy Düka Polska.
Z preparatów do suchej dezynfekcji można zrobić klasyczny materac słomiano-wapienny, jako ściółkę w boksach głębokich lub jako warstwę higieniczną do boksów podłogowych czy mat legowiskowych. Pomimo tego, że występuje w postaci proszku, nie kurzy się i nie podrażnia skóry. Jest nietoksyczny i nieszkodliwy dla zwierząt oraz ludzi. - W oborze sypie się go zazwyczaj na boksy legowiskowe i korytarze spacerowe. Niestety, nie jest tak, jak w przypadku zamgławiania chemicznego, które dociera wszędzie. Choć w przypadku bydła, wystarczy, jeśli rolnik będzie stosował tylko suchą dezynfekcję. Chyba, że pojawi się jakiś groźny pasożyt czy choroba - mówi specjalista.
Zadaniem suchej dezynfekcji jest także niedopuszczenie do przekształcenia mocznika (produkowanego przez wszystkie zwierzęta, który stanowi znaczący problem) w amoniak, co wspomaga utrzymanie prawidłowego mikroklimatu w budynkach inwentarskich.
- Dzięki silnym właściwościom higroskopijnym preparat osusza posadzkę, ściółkę oraz powietrze w budynku. Podnosi to efektywność wykorzystania ściółki poprzez polepszenie jej właściwości fizycznych - sucha o małej lepkości), a na matach legowiskowych pozwala zrezygnować z tradycyjnej podściółki. Jednocześnie zwiększa wartość nawozu (obornika i gnojowicy) zwiększa płynność gnojówki, nie osadza się w kanałach i zbiorniku gnojówki - opowiada Piotr Łyczek.
Preparaty wykazują właściwości osuszające i odkażające. Tworzą warstwę termiczną dla młodych prosiąt. Można więc ich użyć do osuszania prosiąt. Zastosowanie suchej dezynfekcji zapobiega występowaniu wielu chorób, wywoływanych przez bakterie, pasożyty, wirusy i grzyby, a w przypadku ich pojawienia się wspomaga leczenie (biegunka piskląt, choroby mokrej ściółki, Mastitis u bydła, Mortellaro (zapalenie skóry palców), zanokcica (ropowica międzypalcowa), zapalenie skóry szpary międzyracicowej, choroby dróg oddechowych i infekcje wirusowe). Poprzez poprawę zdrowotności wymion i strzyków wpływa na ilość komórek somatycznych. - Ustawienie suchego materaca przy wejściu lub wyjściu z hali udojowej wspomaga leczenie i zapobiega chorobom racic - dodaje specjalista. Stosowanie suchej dezynfekcji powoduje podwyższenie wartości pH do ok. 11. Przy takiej wartości większość chorobotwórczych bakterii nie przetrwa. Optymalne zakresy do namnażania się drobnoustrojów znajdują się w tabeli obok.
Suchą dezynfekcję należy przeprowadzać co 2-3 dni.
- Chodzi o to, aby utrzymywać stały poziom czystości i nie doprowadzić do rozwoju drobnoustrojów. Proszek można sypać ręcznie z wiaderka lub za pomocą odpowiedniej maszyny, która przyspiesza sprawę - mówi specjalista. - Preparat należy nanieść lub rozpylić na najbardziej zawilgocone miejsca w budynku inwentarskim, w zależności od tego, jaki gatunek zwierząt jest utrzymywany. I tak na przykład w kurniku sypie się go na ściółkę wokół mat, na gniazda i w najbardziej wilgotnych miejscach pomieszczenia, a także na całość ściółki przed wprowadzeniem nowego stada kurcząt lub niosek - tłumaczy Piotr Łyczek.
Szczególną uwagę należy zwrócić na najbardziej zawilgocone części kojca: miejsca oddawania odchodów, pobierania paszy i wody.
Na co działa sucha dezynfekcja?
- osusza pomieszczenia inwentarskie
- osusza dezynfekowaną powierzchnię
- wiąże szkodliwe gazy
- zmniejsza stężenie amoniaku i poprawia mikroklimat
- ogranicza ilość much w budynkach i eliminuje ich larwy
- osusza zwierzęta w porodówkach
- skutecznie zwalcza bakterie, wirusy i grzyby - mniej chorób i infekcji, mniejsze straty
- utrzymuje wysokie pH, uniemożliwiając rozwój chorobotwórczych drobnoustrojów
- powoduje zmniejszenie nakładów na pielęgnację
- wymiona krów pozostają suche i czyste, zapobiegając rozwojowi Mastitis
- daje jednorodną i płynną gnojówkę
- umożliwia lepsze wykorzystanie paszy - wyższe przyrosty dzienne
-
naturalne glinokrzemiany,
-
miedź nieorganiczna,
-
talk,
-
olejki eteryczne,
-
terpeny