Karmią krowy zbożami alkalicznymi. Są zadowoleni
Alkalizacja zbóż - jak to się robi?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pan Radosław alkalizację ziarna przeprowadza średnio co trzy miesiące. Robi to we własnym zakresie, choć można do wykonania tej czynności zamówić usługę w postaci mobilnej mieszalni pasz.
- Dla mnie dużym plusem jest to, że ja to mogę wykonać sam we własnym gospodarstwie. Sam sobie śrutuję to zboże. Wydatek na prąd jest niewielki, bo mam zainstalowane panele fotowoltaiczne. Następnie to, co potrzeba, wsypuję do wozu paszowego i dolewam wodę. Przeważnie robię partię 30 t, do 40 t - tak, żeby tej paszy na 3-4 miesiące starczyło - w następujących proporcjach: 1/3 jęczmienia, 1/3 żyta i 1/3 pszenżyta - opowiada rolnik.
Zalkalizowane ziarno jest przechowywana w magazynie - a nie w rękawie czy pod folią. Tak natomiast musiało być w przypadku zbóż przy alkalizacji chemicznej. - To także dla mnie duże ułatwienie - podkreśla nasz rozmówca. W tym roku brana jest również pod uwagę możliwość Aliplusowania wilgotnego ziarna kukurydzy.