Niebezpieczna biegunka
Biegunka u cieląt może wystąpić już w pierwszych dniach życia. Często doprowadza do odwodnienia, a nawet padnięć zwierząt.
Biegunki neonatalne występują w pierwszych 2-3 tygodniach życia cielęcia. Mogą być bardzo groźne i prowadzić do upadków.
- Takie biegunki powodowane są zwykle przez enterotoksyczne szczepy E.Coli, rotawirusy oraz koronawirusy. Pierwsze z nich powodują biegunki, które pojawiają się już w 3-4 dniu życia, a głównym źródłem zakażenia może być kał dorosłych zwierząt, który zawiera bakterie, ale nie powoduje u nich żadnych objawów (tzw. nosicielstwo bezobjawowe) – wyjaśnia Maciej Szymczak, lekarz weterynarii prywatnej praktyki w Gołuchowie (powiat pleszewski).
Z kolei rotawirusy mogą powodować ostre biegunki do 14 dnia życia. Do zakażenia dochodzi drogą pokarmową. Natomiast koronawirusy przyczyniają się do powstawania ostrych i ciężkich biegunek u cieląt między 7 a 10 dniem życia. Posiadają również powinowactwo do układu oddechowego.
ZOBACZ TAKŻE: Gruźlica bydła pod Kaliszem!
Biegunki mogą mieć konsystencję nawet wodnistą, a czasem pojawia się w nich krew.
- Przez częste wypróżnianie sierść wokół odbytu jest dość mocno zabrudzona, przez co hodowca może już zauważyć, że z cielęciem dzieje się coś niepokojącego. Częste wypróżnianie doprowadza również do szybkiej utraty wody i elektrolitów z organizmu, co z kolei prowadzi do odwodnienia i znacznego osłabienia organizmu, a nawet padnięcia - tłumaczy.
Hodowca, nie chcąc doprowadzić do biegunek, musi dbać o higienę, która w odchowie cieląt jest niezwykle ważna. Chodzi głównie o to, aby kojce lub boksy były czyste i przede wszystkim suche. Tam trzymane są cielęta oraz czyste wiadra do pojenia.
- Dzięki temu ograniczamy możliwość rozwoju bakterii. Cielęta, u których zdiagnozowano biegunkę, powinny być - jeśli to możliwe - odizolowane od grupy, ponieważ mogą zarażać zdrowe osobniki. Musimy pamiętać również, że szybka interwencja bardzo ułatwia leczenie i nie zawsze konieczne jest użycie antybiotyków – podkreśla Maciej Szymczak.