Najlepsze krowy dają 10 tys. litrów mleka rocznie
Rolnik uważa, że produkcja mleka jest opłacalna. Jest ono sprzedawane dla zakładu mleczarskiego Lipsko koło Radomia. - Ceny są stabilne, zapłata za dostarczone mleko terminowa. Cena kształtuje się na poziomie 1,5 zł za 1 litr mleka – mówi z zadowoleniem Józef Błaszczak.
Gospodarstwo jest bardzo nowoczesne, stale rozwijane, problem tylko z tym, że pan Józef w tym roku osiąga wiek emerytalny. Ma troje dzieci: syn Tomasz, najstarszy, ukończył agrobiznes na Akademii Rolniczej w Lublinie, ale pracuje w branży samochodowej, drugi syn Konrad, po studiach informatycznych, pracuje na stanowisku informatyka w gminie. Córka Agnieszka ukończyła pedagogikę na UMCS w Lublinie, była zatrudniona w gimnazjum w Trzydniku Dużym, a obecnie z mężem mieszka na Śląsku, wychowują 2 synów - Jasia i Antosia. Rolnik nie ma więc komu aktualnie przepisać gospodarstwa, ma jednak nadzieję, że ktoś zdecyduje się na jego przejęcie. Sam chętnie by pomagał i doradzał w wielu sprawach, jako pasjonat rolnictwa i pracy na wsi.
- Wiedzy z zakresu rolnictwa nie zdobywałem w szkole rolniczej, ale z czasopism i fachowych książek. Mam do tej pory na strychu całe zestawy dawnych czasopism rolniczych. Uczestniczyłem też w różnych kursach związanych z hodowlą zwierząt. Przed laty ukończyłem kurs inseminatora, by móc wykonywać usługi w swoim stadzie hodowlanym - dodaje pan Józef.
Uważa on, że rolnik najbardziej uczy się na własnych błędach. Potrzebna jest wieloletnia praktyka, by móc wdrażać różne nowinki zootechniczne czy uprawowe. Dodaje, że kiedyś problemem było tzw. pęczenie krowy na pastwisku, dzisiaj tego nie ma, teraz są choroby metaboliczne. Dawniej krowy użytkowane były kilkanaście lat, obecnie dziesięcioletnia krowa jest już mocno wyeksploatowana i trzeba zacielać jałówki, by na bieżąco prowadzić wymianę krów w stadzie.
Rolnik zrzeszony jest w Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Oprócz pracy w gospodarstwie czynnie uczestniczy w życiu i na rzecz społeczności lokalnej. Przez dwie kadencje zasiadał w Radzie Gminy Trzydnik Duży, był członkiem izby rolniczej. Udzielał się społecznie w komitecie budowy wodociągu, gazociągu, telefonizacji wsi. Podczas dożynek powiatowych otrzymał odznakę honorową Ministra Rolnictwa „Zasłużony dla Rolnictwa”.
Czytaj także:
Nowoczesne obory z robotami, fotowoltaika i 61-letni ciągnik [VIDEO]
- Tagi:
- wydajność
- rolnicy
- mleko
- krowy
- Błaszczakowie