ASF. Wsparcie na zakup mat oraz rekompensaty
Właściciele ferm trzody chlewnej zdążyli już wyposażyć swoje gospodarstwa w środki bioasekuracji, a więc maty i preparaty dezynfekcyjne, a nadal trwają prace legislacyjne nad projektem rozporządzenia, który zakłada refundację w 50% właśnie takich wydatków.
Jak podaje ministerstwo rolnictwa, „znowelizowane rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ma na celu umożliwienie ubiegania się o refundację 50% kosztów zakupu mat dezynfekcyjnych, sprzętu niezbędnego do wykonania zabiegów dezynfekcyjnych, dezynsekcyjnych lub deratyzacyjnych oraz niezbędnych produktów lub środków do przeprowadzenia tych zabiegów, odzieży ochronnej i obuwia ochronnego oraz wydatków poniesionych na zabezpieczenie budynków, w których są utrzymywane świnie, przed dostępem zwierząt domowych wszystkim producentom świń”. Na tą formę pomocy w planie finansowym ARiMR, jak informuje dale resort rolnictwa, zaplanowanych zostanie 16 mln zł.
Czytaj także: ASF idzie coraz dalej!
Przewidziane są także rekompensaty dla nieutrzymywanie świń na obszarze całego kraju. To wsparcie ma dotyczyć tych rolników, którzy na podstawie decyzji powiatowego lekarza weterynarii będą obowiązani zaprzestać dalszej produkcji wskutek nie zachowania warunków bioasekuracji ustanowionych na podstawie odrębnych przepisów. Wysokość rekompensaty będzie obliczana jako iloczyn średniej rocznej liczby świń utrzymywanych w 2017 r., jednak nie więcej niż 50 sztuk dla jednego producenta świń, kwoty 0,36 zł oraz liczby dni obowiązywania w danym roku kalendarzowym zakazu utrzymywania świń.
- Ta forma pomocy, stosownie do obowiązujących przepisów unijnych będzie mogła być udzielana od dnia ogłoszenia pozytywnej decyzji Komisji Europejskiej o jej zgodności pomocy ze wspólnym rynkiem - zaznacza Dariusz Mamiński z biura prasowego MRiRW.
Na rekompensaty ARiMR ma wydatkować 117,5 mln zł.
Czytaj także: ASF. Jedni likwidują produkcję, inni czekają na kontrole
14,5 mln zł rząd chce przeznaczyć na preferencyjne kredyty obrotowe na zakup rzeczowych środków do produkcji rolnej. - Powyższe kredyty będą oprocentowane dla kredytobiorcy w wysokości 2% w skali roku - wyjaśnia Dariusz Mamiński. Projektowana pomoc będzie udzielana w formule pomocy de minimis w rolnictwie.
Co sądzicie o tym formach wsparcia? Piszcie w komentarzach!