Czy istnieje ryzyko wzrostu cen nawozów w związku z cłami nałożonymi na Rosję?
Komisja Europejska zaproponowała podwyższenie ceł na rosyjskie i białoruskie nawozy oraz produkty rolne. Jeśli jej projekt zostanie zaakceptowany przez Radę Unii Europejskiej i Parlament Europejski, w lipcu stawki celne na nawozy azotowe i wieloskładnikowe z Rosji i Białorusi wzrosną o 40-45 euro/t.
Copa Cogeca krytykuje propozycję nałożenia stawek celnych
Europejska organizacja skupiająca rolników Copa Cogeca wskazała, że sankcje na nawozy zagrożą unijnemu rolnictwu.
"Jest to ruch, który drastycznie wpłynie na unijną produkcję rolną i konkurencyjność sektora. Jeśli nie powstanie jasna strategii dywersyfikacji, unijni rolnicy niedługo dojdą do ściany” – podaje Copa Cogeca.
Zdanie to podzielił były unijny komisarz Janusz Wojciechowski.
„Jeśli polski rząd faktycznie parł na te cła bez oglądania się na rolników, którzy wzrostem cen nawozów te cła zapłacą - marnie to wróży rolnictwu także w innych sprawach. Nie dziwmy się wobec tego parciu innych na umowę z "Mercosur", tam też są interesy ważniejsze od rolniczych” - napisał Janusz Wojciechowski na platformie X.
Czy obawy przedstawicieli organizacji Copa Cogeca są słuszne? Jak duże jest ryzyko, że ceny nawozów drastycznie wzrosną w związku z podwyższeniem stawek celnych na produkty pochodzące ze wschodu?
Rosji zależy na tym, by wypierać polskich producentów nawozów
Zdaniem Szymona Domagalskiego z Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego wcale tak nie musi się stać. Rosji, w jego opinii, będzie zależeć na tym, by być nadal bardziej konkurencyjnym w stosunku do polskich producentów nawozów. Dlatego będzie obniżała ceny swojego asortymentu, nawet kosztem uzyskiwania dochodów.
- Jeżeli spojrzymy historycznie na ceny nawozów, różnica w cenie między polskimi a rosyjskimi nawozami jest stała, niezależnie czy ceny w Polsce rosły czy spadały. Ze względu na różnicę w cenie gazu marże rosyjskich i białoruskich producentów wahały się na poziomie 30-40%. Aby czerpać maksymalne zyski, schodzili z ceny tylko tyle, ile było trzeba, by wypierać polskich producentów. Myślę, że utrzymają dotychczasową strategię, kosztem części swoich zysków - mówi Szymon Domagalski, radca ds. regulacji w Polskiej Izbie Przemysłu Chemicznego.
W tych regionach można już nawozić pola. Gdzie można zastosować azot? MAPA
- Tagi:
- import nawozów
- KE
- cła na nawozy