Dwie obory - jedna z halą udojową, druga z robotem. Dwa różne światy? [VIDEO]
Obora komfortowa dla zwierząt
Nowa obora jest szeroka na 20 i długa na 40 metrów. Zarówno legowiska położone na środku obiektu, jak i te przy ścianie mają 2,5 metra długości. Szerokie są także ganki przepędowe.
- Postawiliśmy maksymalnie na komfort naszej pracy i komfort zwierząt
- zaznacza hodowca, który przy budowie skorzystał ze środków unijnych.
- Cała inwestycja kosztowała nas w sumie około 1,5 mln zł. Dzisiaj, niestety kwota ta byłaby jeszcze wyższa ze względu na rosnące ceny praktycznie wszystkich materiałów - przyznaje Krawczak.
Podział stada - 30 krów na hali, 50 na robocie
W nowym obiekcie utrzymywanych jest około 50 krów, pozostałe 30 mlecznic swoje miejsce ma nadal w starszej oborze.
- Są to zdecydowanie dwa różne obiekty, w których jest zdecydowanie inna specyfika pracy. Na hali udojowej bardzo ważny jest czynnik ludzki w momencie doju. To właśnie wtedy zauważamy np. zapalenia, gdy takie się przydarzają. Większość problemów widzimy na własne oczy. W nowym budynku wygląda to nieco inaczej, bo nie idziemy na oborę doglądać krów, tylko zaglądamy do komputera
- mówi rolnik tłumacząc, że to w komputerze ma wszystkie informacje zbierane przez innowacyjne urządzenia w jakie wyposażone jest nowa obora.
- Kiedy zobaczymy, że pojawił się jakiś alarm i z daną sztuką jest coś nie tak, np. że spadło pobieranie paszy lub jest podwyższona somatyka, to wtedy kierujemy ją na separatkę i patrzymy, co się stało. To bardziej kontrola, aniżeli rzeczywista praca fizyczna - tłumaczy hodowca.
Średnia wydajność stada krów Piotra Krawczaka kształtuje się obecnie na poziomie około 11 tys. kg. Zwierzęta są utrzymywane przez mniej więcej 3 laktacje.
- Jeśli chodzi o porównanie wyników uzyskiwanych w dwóch oborach, to są one bardzo podobne, ponieważ krowy ciągle między nimi migrują np. podczas wycieleń, kiedy są przeprowadzane na starszy obiekt. Poza tym, zwierzęta są żywione tym samym TMR-em, podawanym w tych samych godzinach
- tłumaczy rolnik zaznaczając, że na starszej oborze mlecznice mają do swojej dyspozycji także okólnik, z którego mogą korzystać do woli.
Skład TMR-u, park maszyn i uprawy - o tym dowiesz się więcej przechodząc na kolejną stronę.