Te dwie choroby to teraz największe zagrożenie dla malin. Działaj szybko

Warto pamiętać, że jeśli będziemy odpowiednio dbać o uprawę, maliny będą znacznie mniej podatne na choroby oraz ataki szkodników. Wiele zależy od tego, czy krzewy rosną na odpowiednim stanowisku. Maliny preferują miejsca, które są dobrze nasłonecznione, a jednocześnie osłonięte od wiatru. Gleba powinna być przepuszczalna, żyzna i wilgotna, najlepiej lekko kwaśna. Jeśli chodzi o zabiegi, wystarczy regularne podlewanie, zwłaszcza w okresie, gdy tworzą się owoce oraz przycinanie. Cięcie ma pozytywny wpływ na jakość i wielkość malin, a oprócz tego zwiększa odporność na choroby, ponieważ to właśnie stare pędy są najczęściej atakowane przez grzyby, które następnie przechodzą na młodsze fragmenty rośliny. Jakie są najczęstsze choroby malin i jak ich uniknąć?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj też: Hortensja już ci się znudziła? Ta roślina szybko rośnie i kwitnie całe lato
Zamieranie pędów malin. Objawy i zwalczanie
Istnieje wiele chorób, które zagrażają malinom. Jeśli roślina zostanie porażona, będzie to skutkować zmniejszeniem plonów, osłabieniem wzrostu krzewów oraz pogorszeniem jakości owoców. W skrajnych przypadkach roślina może zamrzeć. Które choroby stanowią największe zagrożenie dla malin? Najgroźniejszą, a jednocześnie najczęściej występującą chorobą jest zamieranie pędów malin. Jest to choroba grzybowa wywoływana przez kilka gatunków – Botrytis cinerea, Didymella applanata, Leptosphaeria coniothyrium oraz organizmy grzybopodobne rodzaju Phytophthora. Choroba atakuje pędy, liście oraz pąki kwiatowe. Pierwsze objawy to brunatnienie pędów u podstawy oraz obecność fioletowo-brązowych plam. Z czasem pokrywają one coraz większą część pędów, prowadząc do ich zamierania. Jeśli nie zareagujemy natychmiast, grzyb może zainfekować również owoce. Przyczyną choroby jest zbyt duża wilgotność gleby, nadmierne zagęszczenie krzewów lub uszkodzenia spowodowane mrozem.
Na infekcję w największym stopniu narażone są młode pędy malin, które owocują na pędach tegorocznych. W przypadku odmian owocujących na pędach dwuletnich choroba może uwidocznić się po okresie zbiorów. W jaki sposób zapobiec infekcji oraz jak sobie z nią poradzić?
Najlepszą profilaktyką jest regularne przycinanie pędów. Jeśli krzewy rosną zbyt gęsto, a cyrkulacja powietrza jest ograniczona, infekcja może rozprzestrzenić się w krótkim czasie. Poza tym podczas podlewania należy unikać moczenia liści.
Już w okresie wiosennym zaleca się wykonywanie profilaktycznych oprysków. Najlepiej sięgnąć po preparaty biologiczne. Opryski można wykonywać co 10–14 dni.
Jeśli zauważymy objawy choroby, trzeba natychmiast usunąć porażone pędy i zastosować oprysk ochronny. Dobrze sprawdzają się preparaty na bazie siarki. Jeżeli choroba jest już w zaawansowanym stadium, konieczne będzie zastosowanie fungicydu.
Walka z tą chorobą nie należy do łatwych. Trzeba bowiem nie tylko stosować opryski, ale również na bieżąco usuwać chore pędy, jednocześnie stosując działania profilaktyczne.
Czytaj też: Pamiętaj o tym przy jeżynie. Będzie obficie owocowała
Szara pleśń. Jak sobie z nią poradzić?
Drugą najczęściej występującą chorobą jest szara pleśń. Jest ona wywoływana przez grzyb Botrytis cinerea. Infekcja stanowi poważne zagrożenie dla upraw, a co najgorsze, na samym początku ma charakter utajony. Krzewy zostają zainfekowane już na etapie kwitnienia, jednak nalot pojawia się, dopiero gdy owoce dojrzewają, a niekiedy nawet po zbiorach. Szara pleśń sprawia, że maliny zaczynają gnić. Poza tym na pędach pojawiają się plamy, które zaczynają się łuszczyć. Choroba objawia się też brunatnieniem pędów oraz zasychaniem kwiatów i pąków. Może dotknąć zarówno odmiany letnie, jak i zimowe. Szara pleśń rozprzestrzenia się bardzo szybko. Podobnie jak w przypadku innych chorób grzybowych, jej przyczyną jest nadmierne zagęszczenie krzewów oraz słaba cyrkulacja powietrza. Jak zapobiegać chorobie i jak z nią walczyć, gdy już się pojawi?
Biorąc pod uwagę to, że do infekcji może dojść już na etapie kwitnienia, konieczne jest wykonywanie w tym okresie profilaktycznych oprysków, najlepiej co 7 dni. Do tego celu można wykorzystać preparaty chemiczne lub naturalne środki, np. wyciąg z czosnku.
Konieczne jest regularne przerzedzanie krzewów, aby zapewnić dobrą cyrkulację powietrza.
Po zakończeniu zbiorów trzeba usunąć resztki owoców, ponieważ mogą być źródłem infekcji w kolejnym roku.
Jeśli dojdzie do porażenia, niezbędne będą środki grzybobójcze. Dobrze sprawdzają się preparaty w formie granulatu.
Czytaj też: Urocze kwiaty, które możesz wysiać jeszcze teraz. Będą zdobiły ogród do jesieni
O profilaktyce warto myśleć już na etapie sadzenia. Ważne, aby sadzonki były zdrowe – należy dobrze przyjrzeć się pędom pod kątem obecności podejrzanych zmian. Aby poprawić przepływ powietrza, najlepiej prowadzić maliny przy szpalerze z drutu. Poza tym warto usuwać młode pędy, jeśli powodują nadmierne zagęszczenie oraz odchwaszczać podłoże. Od razu po zbiorach należy wyciąć pędy, na których rosły owoce, ponieważ jeśli były porażone, staną się źródłem infekcji. Profilaktyka obejmuje też racjonalne nawożenie, w tym zwłaszcza unikanie nadmiaru azotu.