Czy farmy fotowoltaiczne mogą być niebezpieczne dla okolicznych mieszkańców?
Ostatnie lata w Polsce przyniosły prawdziwy boom, jeśli chodzi o rozwój instalacji fotowoltaicznych w gospodarstwach jednorodzinnych i rolnych. Przybyło również wiele farm, które produkują coraz większą ilość zielonej energii, pozwalając także uzyskiwać rolnikom duży przychód z tytułu czynszu dzierżawnego. Tylko w ubiegłym roku moc instalacji PV wzrosła w naszym kraju o 53,3%. Mimo to wśród niektórych mieszkańców wsi pojawiają się obawy przed tego typu inwestycjami.
- Panele fotowoltaiczne są zeroemisyjne. Nie emitują do atmosfery żadnych toksycznych substancji. Nie wytwarzają także żadnego dźwięku. Są całkowicie bezpieczne dla ludzi oraz środowiska naturalnego - mówi Magdalena Stępnowska, koordynator zespołu w firmie Green Genius, zaznaczając, że bardzo ważna jest edukacja społeczeństwa w tym kierunku. - Przekazywanie rzetelnych, sprawdzonych informacji, to zadanie dla producentów i sprzedawców oraz firm, które zajmują się stawianiem takich inwestycji, ale przede wszystkim mediów, które powinny zwiększać świadomość mieszkańców terenów wiejskich, a nie szukać sensacji - zaznacza Stępnowska, podkreślając że jeśli chodzi wysokość śladu węglowego, nasz kraj nadal jest na szarym końcu w porównaniu do innych państw Unii Europejskiej.
Oprócz tego, że farmy fotowoltaiczne nie stanowią żadnego zagrożenia dla okolicznej ludności, są także ogrodzone i stale monitorowane przez firmy, będące właścicielem instalacji. - Pola na których powstają farmy są ogradzane, tak aby uniemożliwić do nich dostęp osobom postronnym i zwierzętom, które mogłyby wywołać jakieś szkody. Ponadto praca naszch farm jest monitorowana 24/7 - podkreśla Stępnowska, zaznaczając także, że cała instalacja po upłynięciu okresu dzierżawy jest przez firmę demontowana, a działka na której została wybudowana farma doprowadzana jest do stanu sprzed rozpoczęcia inwestycji. - Wartość takiej instalacji na jednym tylko hektarze wynosi obecnie ponad 3 miliony złotych, więc w interesie firmy dzierżawiącej grunt będzie pozostawienie po sobie “porządku” - podsumowuje.
ZOBACZ TAKŻE: Umowa dzierżawy pod farmę fotowoltaiczną. Czy rolnik może się wycofać?
- Tagi:
- Green Genius
- OZE
- fotowoltaika