Pierwszy autonomiczny ciągnik w polskim gospodarstwie. Agxeed obrobił już 300 ha
Agxeed to pierwszy ciągnik autonomiczny, który pracuje prężnie w polskim gospodarstwie.
Pojazd, oferowany na co dzień przez Agrihandler, już od kilku tygodni obrabia pola w gospodarstwie Top Farms na Opolszyźnie.
ZOBACZ WIDEO:
Ciągnik autonomiczny Agxeed. To "lokalny celebryta" w woj. opolskim
Ciągnik Agxeed do swojej pracy nie potrzebuje kierowcy. Jeździ sam, choć może być także sterowany ręcznie - przez pilota. Wygląda niczym marsjański łazik, trudno się więc dziwić, że przykuwa wzrok.
- To nasz lokalny celebryta - śmieje się Bartłomiej Pietrucha, dyrektor działu doświadczeń i analiz w Top Farms Głubczyce w woj. opolskim.
Jak zaznacza, na co dzień dużo ludzi się koło niego kręci, o różnych porach dnia i nocy. Pojazd - zatankowany do pełna - może pracować bowiem niemal dobę.
Ciągnik autonomiczny Agxeed. Czy to rewolucja na polach?
Czy to rewolucja na polskich polach - pytam wprost Konrada Kota z firmy Agrihandler.
- Tak, to rewolucja, która już się zaczęła. To pierwsza maszyna, która pracuje na co dzień w gospodarstwie w Polsce, uprawia w tej chwili pod zasiew buraków - mówi Konrad Kot, product menager z z firmy Agrihandler.
Ciągnik autonomiczny Agxeed. Parametry techniczne
No dobrze, jak wyglądają parametry techniczne ciągnika? Mocy mu nie brakuje - posiada ok. 156 KM.
- Tak naprawdę jest to niemal standardowy ciągnik rolniczy - z tym, że nie potrzebuje kierowcy. Jest wyposażony w silnik diesla o mocy 156 koni. Napęd na gąsienice w tym przypadku jest przenoszony poprzez agregat, który daje nam prąd. Silnik zasila agregat, a agregat daje nam prąd na silniki elektryczne znajdujące się w gąsienicach, ale też również do napędu WOMu, pompy hydraulicznej. Maszyna jest wyposażona z przodu i tyłu w trzypunktowy układ zawieszenia, ma generalnie wszystko to - co traktor dziś powinien mieć: isobus, wszystkie wyjścia, itd. - wylicza pan Konrad.
Maszyna może pracować z prędkością ok. 13,5 km/h.
Jak działa ciągnik autonomiczny Agxeed? Jak z niego korzystać?
Do obsługi ciągnika wystarczy nam de facto komórka, tablet czy komputer. Przed samodzielnym wyruszeniem w pole - trzeba je zmapować.
- Na początku zaczynamy od zmapowania pola. Robimy to tylko raz. Wyjeżdżając na pole mamy specjalną tyczkę-antenę, którą mapujemy pole. Zaznaczamy granicę oraz wszystkie przeszkody np. słupy, studzienki, rowy. Zaznaczamy to i następnie tę mapę, te punkty, które nagraliśmy, wrzucamy sobie do laptopa i na podstawie nich wyznaczamy obszar. Wirtualnie dodajemy narzędzie, z którym maszyna ma pracować. Mówimy jej, co który przejazd ma jechać, w jakich odstępach, z jaką prędkością itd. Wyjeżdżamy maszyną na pole, naciskamy guzik, i zaczyna pracować - opisuje ekspert Agrihandler.
Ustawić możemy oczywiście także głębokość, prędkość, sekwencję hydrauliki itd.
Warto zaznaczyć, że Agxeed może pracować praktycznie 24 godziny na dobę - no a przynajmniej tak długo, jak będzie miał paliwo (zbiornik wynosi 350 l).
Pojazd nie potrzebuje oświetlenia do pracy, choć oczywiście sam je posiada. Agxeed możemy sterować za pomocą standardowego pilota - podobnego do tego, jakie mają dzieci w swoich zabawkach.
Wszelką diagnostykę oraz wgląd w bieżące parametry - możemy przeprowadzać bezpośrednio na naszym komputerze.
Ciągnik autonomiczny Agxeed. Kwestie bezpieczeństwa
Ważną kwestią jest to - że Agxeed jest wyposażony w szereg systemów bezpieczeństwa - właśnie po to, by mógł samodzielnie pracować na każdym polu.
Maszyna posiada komponenty, które skanują przestrzeń wokół niej. W momencie, kiedy jakaś przeszkoda pojawi się - na przykład dzikie zwierzę, wielki kamień, czy gdy podejdzie do niej zbyt blisko człowiek - na początku zwalnia. Jeśli system po dalszym zbliżeniu wciąż wykrywa przeszkodę - zatrzymuje się całkowicie.
- Mamy również najbardziej widoczne elementy bezpieczeństwa to znaczy zderzak z przodu, który - w momencie dotknięcia w przeszkodę - unieruchamia maszynę. Mamy również skanery z przodu, które też w momencie dojechania do jakiejś przeszkody ją widzą - opisuje Konrad Kot z Agrihandler.
Ciągnik autonomiczny Agxeed posiada dwie kamery
Prace ciągnika na polu możemy "podglądać" z domu - Agxeed posiada dwie kamery, na których w czasie rzeczywistym możemy obserwować pracę. Obraz jest również streamingowany i nagrywany, żeby później można było wszystko dokładnie odtworzyć.
Ciągnik autonomiczny Agxeed. Jak wygląda jego dostępność w Polsce?
Ciągnik jest dostępny w Polsce niemal od ręki.
- Jesteśmy importerem tych maszyn i bez problemu jesteśmy w stanie dostarczyć je do każdego gospodarstwa w Polsce - informuje Konrad Kot.
Sam koszt jest uzależniony od wyposażenia - możemy bowiem do ciągnika autonomicznego dodawać nowe funkcje.
Ciągnik autonomiczny Agxeed w gospodarstwie Top Farms. Jak się sprawuje?
Agxeed od kilku tygodniu pracuje intensywnie w gospodarstwie Top Farms Głubuczyce w woj. opolskim.
Jakie prace wykonywał do tej pory ciągnik?
- Ze względu na szerokości robocze, którymi dysponujemy w gospodarstwie, musieliśmy rozpołowić większe kompaktory na mniejsze i na razie jest z pięciometrowym kompaktorem do płytkiej uprawy przedsiewnej pod buraka cukrowego. Zrobił już około 300 hektarów na płytkiej uprawie. Osobiście chciałbym go jednak testować ze wszystkim co się da - na razie mamy w planie kultywatory, kosiarkę, przetrząsacz. Będziemy próbować go w użytkach zielonych - mówi w rozmowie z "Wieściami Rolniczymi" Bartłomiej Pietrucha, dyrektor działu doświadczeń i analiz w Top Farms Głubczyce w woj. opolskim.
Jak zaznacza - sama obsługa pojazdu jest prosta.
- Obsługa jest intuicyjna. Plusem jest to, że ciągnik nie ma potrzeby postoju, może pracować niezależnie od pory dnia. Przed świętami sam skończył pracę o 6.00 rano - wysyłając nam komunikat - opisuje pan Bartłomiej.
CZYTAJ TAKŻE: Jakie nowe ciągniki kupowane są w Polsce najchętniej?