Choroby rzepaku - na co uważać jesienią?
Fungicydowa ochrona rzepaku jesienią jest kluczowym zabiegiem w ochronie tej uprawy. - Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat wyraźnie zaznacza się trend do wydłużenia okresu wegetacji oraz związanego z nim okresu bezprzymrozkowego. Zwiększa się więc znaczenie jesiennego budowania potencjału plonotwórczego. Nie tylko zabieg ograniczający występowanie patogenów, ale również regulacja pokroju roślin ma strategiczne znaczenie, w trakcie przygotowania rzepaku do odpowiedniego spoczynku zimowego - mówi Beata Sobczak, Product Manager w QEMETICA Agricultural Solutions Poland S.A. Na ten sam aspekt uwagę zwraca również Paweł Talbierz, specjalista ds. ochrony upraw w firmie Corteva Agriscience. - Poprzez długi okres wegetacji, rzepak ozimy szczególnie narażony jest na porażenie przez choroby grzybowe, które obok szkodników i chwastów są najważniejszymi agrofagami wpływającymi na osłabienie kondycji roślin, a w efekcie końcowym na plon i wynik ekonomiczny uprawy tej rośliny. Jesienna ochrona fungicydowa to kluczowy element, którego nie można pomijać - uczula ekspert.
JESIENNE CHOROBY RZEPAKU - CO JE WYWOŁUJE?
Specjaliści podkreślają, że najważniejszą chorobą rzepaku, nie tylko w okresie jesiennym, pozostaje sucha zgnilizna kapustnych. Jej objawy jesienią występują głównie na liściach w postaci jasnobrązowych, owalnych plam z czarnymi punktami (piknidiamia, zarodniki grzyba) na powierzchni. - Plamy te obniżają powierzchnię asymilacyjną i pogarszają ogólną kondycję roślin - wyjaśnia nasza rozmówczyni. Sucha zgnilizna kapustnych wywoływana jest przez patogeny Leptoshaeria maculans i Leptoshaeria Biglobos. - Ciekawostką jest, że po kolorze obwódki możemy rozróżnić, który szczep grzyba powodującego suchą zgniliznę występuje na roślinie, nie ma to jednak większego znaczenia przy doborze obecnie występujących rozwiązań grzybobójczych - wspomina Paweł Talbierz.
W trakcie jesiennej lustracji plantacji rzepaku można często zaobserwować, poza objawami suchej zgnilizny kapustnych, też symptomy czerni krzyżowych i szarej pleśni. - Czerń krzyżowych to choroba powodowana przez kilka gatunków grzybów z rodzaju Alternaria. Infekcja chorobotwórcza następuje krótko po wschodach roślin, jeżeli plantacja została założona z nasion zainfekowanych lub źródło infekcji znajdowało się w glebie - tłumaczy Beata Sobczak. Choroba, jak podkreśla eksperta, znacząco obniża plon, gdy przez dłuższy czas utrzymuje się wilgotna i ciepła pogoda. Wówczas jesienią na liściach rozwijają się czarno obrzeżone plamy.
Szarą pleśń powoduje patogen Botrytis cinerea. Typowym objawem choroby, jak sama nazwa wskazuje, jest szary nalot grzybni. - Porażone części zamierają, a jeżeli dojdzie do wczesnej infekcji, zamierają całe rośliny - opisuje specjalistka.
CHOROBY GRZYBOWE RZEPAKU - KIEDY I CZYM ZWALCZAĆ?
Jesienne zabiegi w rzepaku powinny być wykonane stosunkowo wcześnie - w fazie 4-6 liści. Wśród preparatów, które stosuje się właśnie wtedy, dominują te z grupy triazoli, które poza działaniem grzybobójczym, wykazują też działanie regulacyjne, dotyczy to: metkonazolu, tebukonazolu i paklobutrazolu. - Jednocześnie warto pamiętać, że nie wszystkie triazole regulują rzepak, czego doskonałym przykładem może być difenokonazol (brak skracania) czy protiokonazol (słabe działanie regulacyjne) - mówi Paweł Talbierz. Z obserwacji eksperta wynika, że w ostatnich latach infekcja suchą zgnilizną kapustnych pojawiała się na plantacjach rzepaku w III dekadzie września lub w I dekadzie października. - Przy wczesnych siewach rzepaku i sprzyjającej (ciepłej) pogodzie okres infekcji występował ok. 1-2 tygodnie po zabiegach regulacyjno-fungicydowych, stąd przy szybkim rozwoju rzepaku i warunkach sprzyjających występowaniu infekcji, zachęcam do powtórzenia zabiegu na suchą zgniliznę w fazie 6-8-10 liści, czyli najczęściej 3-4 tygodnie po pierwszym zabiegu - radzi nasz rozmówca. Podkreśla przy tym, że największy efekt niezwalczonej suchej zgnilizny widzimy na łodygach (tuż przed zbiorem) lub oceniając stan ścierniska. - Kolor łodyg/ścierniska dużo mówi o zdrowotności plantacji i wykonanej ochronie - podkreśla Paweł Tabierz.
EKSPERCI RADZĄ
CZYM ZWALCZAĆ CHOROBY GRZYBOWE RZEPAKU JESIENIĄ?
Beata Sobczak
Product Manager
QEMETICA Agricultural Solutions Poland S.A.
W przypadku najbardziej popularnej choroby okresu jesiennego, suchej zgnilizny kapustnych wywoływanej przez patogeny Leptoshaeria maculans i Leptoshaeria Biglobosa, symptomy jesienne pojawiają się na liściach - tworzą się brunatne, owalne nekrozy. Substancjami najczęściej wykorzystywanymi w tym czasie są: tebukonazol, metkonazol, protiokonazol. Do jesiennej ochrony rzepaku polecamy produkt oparty o dwie substancje czynne - difenokonazol i paklobutrazol DOVVO® 375 SC - czyli 2w1 - fungicyd i regulator.
Paweł Talbierz,
specjalista ds. ochrony upraw
Corteva Agriscience
Z reguły pierwszy zabieg fungicydowy wykonywany jest wraz z regulacją pokroju w fazie od 4 do 6 liści rzepaku. Wśród stosowanych preparatów w tej fazie dominują te z grupy triazoli, które poza działaniem grzybobójczym, wykazują też działanie regulacyjne (dotyczy to metkonazolu, tebukonazolu, paklobutrazolu). Jednocześnie warto pamiętać, że nie wszystkie triazole regulują rzepak, czego doskonałym przykładem może być difenokonazol (brak skracania) czy protiokonazol (słabe działanie regulacyjne). Z moich obserwacji wynika, że w ostatnich latach infekcja suchą zgnilizną kapustnych pojawiała się na plantacjach rzepaku w III dekadzie września lub w I dekadzie października. Przy wczesnych siewach rzepaku i sprzyjającej (ciepłej) pogodzie okres infekcji występował ok 1-2 tygodnie po zabiegach regulacyjno-fungicydowych, stąd przy szybkim rozwoju rzepaku i warunkach sprzyjających występowaniu infekcji, zachęcam do powtórzenia zabiegu na suchą zgniliznę w fazie 6-8-10 liści, czyli najczęściej 3-4 tygodnie po pierwszym zabiegu.
Czytaj także: