Mączniak prawdziwy w zbożach - jak się z nim uporać tej wiosny?
Mączniak prawdziwy zbóż i traw wywoływany jest przez bezwzględnego pasożyta - grzyba Blumeria graminis. Należy on do najgroźniejszych i jednocześnie najczęstszych chorób zbóż. - Do infekcji może dochodzić w stosunkowo szerokim zakresie temperatury - od 5 do 30°C, jak i wilgotności - od 50 do 100%. Wytwarzaniu zarodników sprzyjają ciepłe i suche warunki pogodowe - temperatura w przedziale od 10 do 20°C w ciągu dnia, od 5 do 12°C w nocy oraz minimum 5 godzin nasłonecznienia. Choroba w odpowiednich warunkach rozwija się szybko - pełny cykl od kiełkowania do powstania kolejnego pokolenia może trwać od 7 do 10 dni - tłumaczy Weronika Nitka z firmy "Chemirol". - Poza warunkami pogodowymi, dodatkowo występowaniu choroby sprzyja zbyt wczesny siew, uprawa odmian podatnych czy wysokie nawożenie azotowe - dodaje.
Mączniak prawdziwy zbóż i traw jest bardzo powszechną chorobą - może atakować różnorakie rośliny. - Wśród zbóż najpowszechniej występuje na pszenicy, jęczmieniu, pszenżycie oraz życie - wylicza dr Robert Chrzanowski z firmy Agrosimex. Dodaje, że szkodliwość mączniaka we wczesnych fazach nie jest bardzo duża, stanowi jednak źródło infekcji górnych liści i kłosa.
Mączniak prawdziwy zbóż i traw - objawy choroby
Kamil Bilski, ekspert ds. produkcji roślinnej w firmie Elvita wyjaśnia, że pierwsze objawy choroby, w postaci charakterystycznego białego, a potem szarego nalotu z zarodnikami, pojawiają się już jesienią i postępują wiosną. - W zainfekowanych miejscach, na skutek reakcji obronnej roślin, pojawiają się często brunatne przebarwienia. Patogen poraża najpierw dolne liście, następnie coraz młodsze (skutecznie obniżając wydajność fotosyntezy), a na końcu nawet całe źdźbło z kłosem włącznie - opisuje specjalista z Elvity. Zaznacza przy tym, że rośliny porażone przez Blumeria graminis mają słabszy system korzeniowy, przedwcześnie zasychają i wykształcają ziarno gorsze ilościowo oraz jakościowo. - Straty w plonie mogą sięgać aż 40% i są większe na plantacjach przegęszczonych i zbyt intensywnie nawożonych azotem - zwraca uwagę nasz rozmówca z Elvity.
Kiedy chronić przed mączniakiem prawdziwym zbóż i traw?
Ochrona przed mączniakiem powinna być, o czym przypomina Kamil Bilski, oparta na właściwej agrotechnice. Chodzi m.in. o przyorywanie ścierniska, niszczenie samosiewów, opóźnianie wysiewu, racjonalne nawożenie azotowe oraz na ochronie fungicydowej (zaprawianie nasion, opryski). - Następnie ważne jest, aby prowadzić regularną lustrację plantacji zbóż i monitorować objawy choroby, a zabiegi wykonać zgodnie z przedstawionymi progami - radzi z kolei specjalista z firmy Agrosimex.
Mączniak prawdziwy - jak wyszacować zagrożenie?
Zagrożenie mączniakiem w zbożach, jak już wcześniej wspomniano, jest bardzo rozciągnięte w czasie. Choroba może bowiem porażać rośliny od jesieni poprzez większość wiosennego okresu wegetacji. - Progi szkodliwości zależą od fazy rozwojowej - im roślina jest bardziej zaawansowana we wzroście, tym ochrona powinna być wykonana szybciej. Mianowicie w fazie krzewienia próg szkodliwości określany jest na 50-60% roślin z pierwszymi objawami. W fazie strzelania w źdźbło próg szkodliwości wynosi już tylko około 10% roślin z objawami choroby oraz w fazie kłoszenia sygnałem do wykonania zabiegu są pierwsze zauważone objawy - wyjaśnia dr inż. Robert Chrzanowski.
Paweł Talbierz, specjalista ds. ochrony upraw, Corteva Agriscience, zwraca z kolei uwagę na to, że najczęściej o mączniaku prawdziwymm zbóż i traw rozmawiamy przy okazji pierwszego zabiegu grzybobójczego (tzw. terminu T1), kiedy jego występowanie jest najpowszechniejsze. - W późniejszych zabiegach mączniak schodzi na dalszy plan, ale występują takie sytuacje, które wymagają od nas reakcji i przyjrzenia się, czy nasza plantacja jest wolna od tej choroby. W pierwszej kolejności zobaczmy, jaka jest odporność odmiany, wg wskazań hodowcy lub wg oceny COBORU (przyjdzie nam z pomocą „Lista opisowa odmian rolniczych”). Przy odmianach z oceną odporności mniejszą lub równą 4 należy dokładniej przyjrzeć się roślinom także w kontekście występowania mączniaka w wyższych ich partiach (na liściach podflagowym i flagowym, źdźbłach, a w skrajnych przypadkach także na kłosie) - radzi ekspert z Corteva Agricience. Zaznacza, że przy ryzyku wystąpienia mączniaka prawdziwego, należy do kolejnych zabiegów ochronnych wpleść substancję o działaniu zapobiegawczym przeciwko mączniakowi, które ochronią nowe przyrosty przed porażeniem.
EKSPERCI RADZĄ
Czym zwalczyć mączniaka prawdziwego, po jakie preparaty warto sięgnąć?
Co brać pod uwagę wybierając fungicyd?
dr inż. Robert Chrzanowski
Agrosimex
Dużą skuteczność w zwalczaniu mączniaka ma fenpropidyna zawarta w produkcje Umbret 750 EC, którą można stosować od 50C, co ma znaczenie przy wcześniejszych infekcjach. Kolejną substancją, która sprawdzi się bardzo dobrze, jest cyflufenamid będący w składzie produktu Cyflux 50 EW. Cyflufenamid możemy stosować od temperatury około 80C. Odporność roślin na tego patogena można również podnieść poprzez zastosowanie siarki elementarnej, którą możemy stosować w temperaturach nawet poniżej 50C. Bardzo dobre efekty daje zastosowanie produktu nawozowego Alaska S+Cu, który nie tylko podniesie odporność roślin na mączniaka, ale również odżywi je w siarkę i miedź.
Paweł Talbierz
specjalista ds. ochrony upraw Corteva Agriscience
Mączniak prawdziwy zbóż i traw to choroba charakterystyczna dla naszej szerokości geograficznej oraz klimatu. Najczęściej rozmawiamy o nim przy okazji pierwszego zabiegu grzybobójczego (tzw. terminu T1), kiedy jego występowanie jest najpowszechniejsze.
Przy ryzyku wystąpienia mączniaka prawdziwego, należy do kolejnych zabiegów ochronnych wpleść substancję o działaniu zapobiegawczym przeciwko mączniakowi, które ochronią nowe przyrosty przed porażeniem. Wśród takich, najdłuższym działaniem charakteryzuje się proquinazyd (dostępny m.in. w fungicydach WirtuozPro, Verben, Talius). Nieco krótszą ochronę zapobiegawczą zapewnia cyflufenamid czy metrafenon. Jeżeli choroba występuje już na liściach w dużym nasileniu, to rozsądnym rozwiązaniem jest zastosowanie substancji o działaniu czyszczącym tj. morfoliny czy produkty bazujące na siarce (np. siarka terpenoidowa, charakteryzująca się lepszym wnikaniem).
Kamil Bilski
ekspert ds. produkcji roślinnej w firmie Elvita
Kompleksowym, dwuzabiegowym rozwiązaniem w walce z chorobą jest pakiet Areapak Netan T1 + T2 oparty na synergicznym działaniu najskuteczniejszych substancji z różnych grup chemicznych, działających we wszystkich strukturach liścia. Oprócz niezwykle skutecznego działania fungicydowego, pakiet charakteryzuje także działanie plonotwórcze, dzięki wydłużeniu żywotności roślin i zwiększeniu wydajności procesów fizjologicznych, co ma wpływ na właściwości ilościowe i jakościowe ziarna.
Weronika Nitka
Junior Crop Manager
Dział Wiedzy i Rozwoju
PUH „Chemirol” sp. z o.o.
Wystąpienie choroby na blaszkach liściowych powoduje zmniejszenie powierzchni asymilacyjnej liści, zwłaszcza jeśli zainfekowane zostaną najwyższe liście, tj. flagowy i podflagowy oraz kłos. Straty w plonie mogą sięgać 20-30%. Bardzo silne wczesne porażenie może prowadzić do takich szkód, jak mniejsza liczba pędów, osłabione korzenie czy mniejsza liczba ziarniaków. Porażenie kłosów prowadzi do zmniejszenia masy 1000 ziaren.
Wybierając preparat, powinniśmy wziąć pod uwagę jego uniwersalność, żeby zwalczał szerokie spektrum chorób. Takim przykładem jest produkt Kier 450 SC – trójskładnikowy fungicyd. W przypadku dużej presji mączniaka prawdziwego albo odmian tzw. „mączniakolubnych” zalecamy również zastosowanie substancji czynnej cyflufenamid.