Katastrofa na rynku bydła
To są dobre informacje dla producentów wołowiny. W skupach nadal rosną ceny żywca wołowego. Tym bardziej że jeszcze półtora miesiąca temu hodowcy bydła z niepokojem analizowali sytuację na rynku, bo stawki leciały w dół. Eksperci uspakajali i tłumaczyli, że stawki na bydło rzeźne w Polsce były jedne z najwyższych w Europie. Pomimo wspomnianej obniżki analitycy rynku podkreślali, że i tak były one atrakcyjne i zadowalające. Pod koniec października ceny zaczęły rosnąć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny byków w skupie wzrosły od 20 groszy do 1 zł
„Wieści Rolnicze” systematycznie sprawdzają ceny w punktach skupu. Co się okazało podczas dzisiejszej sondy? Utrzymał się trend wzrostowy. W zależności od punktu i regionu stawki wzrosły od 20 groszy do 1 złotego. W niektórych w górę „poszły” tylko ceny byków.
- Nie ma byków na rynku. Ubojnie, żeby kupić muszą podnosić ceny. Wracamy powoli do tych cen, które były na szczycie - usłyszeliśmy w jednym z punktów skupu w Wielkopolsce.
Przedsiębiorca: Katastrofa z dostępnością bydła
Podobne opinie padały z ust innych przedsiębiorców.
- Nie ma bydła na rynku. Pod względem dostępności byków jest katastrofa. Nie ma go, gdzie kupić – mówił kolejny przedstawiciel branży.
- Jest pobyt, jest cena. Prawdopodobnie wrócili kontrahenci z Turcji i jest zapotrzebowanie. A rolnicy, jak jest dobra cena, to czekają, a jak spadnie, to będą wypychać i będzie tanieć - zauważa właściciel punktu skupu na Dolnym Śląsku.
Z sondy „WR” wynika, że za byka mięsnego płacono od 18 do 20 zł za kilogram. Za byki HF stawka wynosiła od 14,50 do 18 zł. Z kolei za jałówki mięsne hodowcy otrzymywali od 14.50 do 17,50 zł.
Cena wołowiny w Polsce jest druga pod względem wysokości w UE
- To nie jest tak, że średnie ceny, które uzyskujemy w Polsce zbliżają się do średnioeuropejskich. My te ceny przebijamy. Dzisiaj cena wołowiny w Polsce jest druga pod względem wysokości w Unii Europejskiej zaraz po Irlandii - mówił Jacek Zarzecki z Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego na konferencji " Hodowla i Przetwórstwo Produktów Zwierzęcych w Polsce.
- My przestaliśmy konkurować na rynku europejskim ceną, który jest naszym głównym rynkiem zbytu. My sprzedajemy dużo, dlatego że produkujemy dobrze. To są te kierunki, o których musimy mówić, że my dzisiaj na rynku europejskim, który jest głównym odbiorcą naszej wołowiny powinniśmy konkurować jakością i powtarzalnością, a do tego, potrzebujemy specjalizacji. I tutaj nie ma się, co oszukiwać, większość bydła, większość wołowiny w Polsce, którą sprzedajemy, to pochodzi z ras mlecznych, ale to, że ją sprzedajemy w takich wysokich cenach, to pokazuje, że my jesteśmy specjalistami w tej produkcji.
- Tagi:
- ceny bydła
- bydło
- wołowina


























