Cielę trawi inaczej niż krowa
Początek trawienia
Chcąc przedstawić ogólnie proces trawienia paszy u cieląt w pierwszym etapie odchowu można powiedzieć, że mleko dociera bezpośrednio do trawieńca z pominięciem żwacza, ponieważ tam mogłoby dochodzić do fermentacji. Następnie w kwaśnym środowisku trawieńca kazeina jest ścinana przez podpuszczkę, a pepsyna rozkłada białka na mniejsze fragmenty. Tu działa też lipaza, wstępnie rozbijająca tłuszcze, które potem trawione są w jelicie cienkim. Także w tym odcinku przewodu pokarmowego rozkładana jest laktoza przy udziale enzymu laktazy.
Cielę potrzebuje mleka
U nowo narodzonych cieląt aktywność enzymów trawiennych, takich jak amylaza, lipaza czy proteazy, jest dość niska. To wyniki początkowego przystosowania się przewodu pokarmowego cieląt do żywienia opartego na mleku, które jest zasobne w łatwo przyswajalne składniki odżywcze. Z chwilą wprowadzenia innych pasz aktywność enzymów trawiących węglowodany czy rozkładających włókno, stopniowo wzrasta, a to umożliwia trawienie bardziej złożonych składników diety i dalszy rozwój przedżołądków.
Trawienie w kierunku fermentacji
Najmłodsze cielęta posiadają jeszcze niedojrzały żwacz, dlatego rozwój mikroorganizmów odpowiedzialnych za procesy fermentacji jest bardzo niski. Oznacza to, że aktywność takich enzymów jak celulaza i amylaza, które produkowane są przez te mikroorganizmy, jest właściwie bliska zeru. Jednak z czasem rozwoju mikroflory żwacza (co stymulowane jest też poprzez stosowanie pasz stałych), co obserwuje się w 4-6 tygodniu życia cieląt, wzrasta aktywność tych enzymów odpowiadających za fermentację. Wówczas można intensywniej wprowadzać pasze stałe, ponieważ rozkład włókna i skrobi staje się coraz efektywniejszy.
Czytaj także: Cielęta na start. Co jest ważne w odchowie?