Polanowice. Hodują najlepsze buhaje w Polsce [VIDEO]
Polanowicka spółka to przedsiębiorstwo państwowe, które w tej chwili podlega Krajowej Grupie Spożywczej.
Hodowla Zwierząt i Nasiennictwo Roślin Polanowice
Podstawowym profilem działalności jest hodowla bydła mlecznego rasy holsztyno-fryzyjskiej, odmiany czarno-białej. Swoją siedzibę ma w Polanowicach, gdzie jest trzon produkcji, ale swoje obory posiada także w Giżewie, gdzie przebywa młodzież hodowlana oraz w Lachmirowicach, w których utrzymywane jest bydło opasowe.
Na zdjęciu: Piotr Jackowski, prezes spółki i Aleksander Burzyński, członek zarządu
- W Polanowicach mamy krowy mleczne i cielęta do pół roku. Rocznie sprzedajemy 6,5 mln litrów mleka. Stado podstawowe liczy 530 sztuk. Wydajność, jaką w tym roku uzyskaliśmy to 13 tys. kg mleka - opowiada Karolina Kręplewska, główny hodowca w spółce Hodowla Zwierząt i Nasiennictwo Roślin Polanowice.
Bydło przebywa w oborach wolnostanowiskowych na ściółce słomiastej z wydzielonymi legowiskami oraz na głębokiej ściółce. Dojone jest w hali udojowej typu rybia ość, dwa kanały 16 na 16, łącznie 32 stanowiska. Krowy żywione są TMR-em.
- Duży nacisk kładziemy na jakość pasz objętościowych. Składnikami TMR-u są kiszonka z kukurydzy, kiszonka z lucerny, sianokiszonka z trawy, młóto browarniane, wysłodki, pasze treściwe, takie jak śruta rzepakowa, sojowa czy zbożowe. Mamy pięć grup żywieniowych: trzy laktacyjne i dwie zasuszeniowe - mówi Karolina Kręplewska.
Kilka lat temu w obiektach zamontowano system automatycznej wentylacji.
- Dzięki temu w okresie stresu cieplnego, jaki nasze krowy odczuwały latem, nie ma obecnie dużego spadku mleka - zaznacza główny hodowca spółki.
Spółka ma w swej sprzedaży młode byczki opasowe oraz cielne jałowice hodowlane. Bardzo dobre wyniki ekonomiczne z tej działalności pozwalają Polanowicom na rozwój dalszych prac hodowlanych. Buhajki hodowlane po kwalifikacji sprzedawane są do SHIUZ-u w Bydgoszczy oraz rolnikom.
Polanowice. Buhaje – jedne z najlepszych w Polsce
Hodowla Zwierząt i Nasiennictwo Roślin Polanowice może pochwalić się sukcesami w osiągnięciach hodowlanych. Jałowice z tej hodowli znajdują się w rankingach, które są publikowane przez PFHBiPM.
- W tym roku udało nam się zdobyć tytuł czempiona wśród krów drugiej laktacji na Wystawie Ogólnopolskiej w Bratoszewicach. Otrzymaliśmy także nagrodę w kategorii genetyka krów na Mlecznej Gali. Cieszy nas także to, że zajmujemy topowe miejsca w indeksach ekonomicznych i GPF-ie - opowiada Karolina Kręplewska.
Buhaje pochodzące z Polanowic można określić jednymi z najlepszych. Tegoroczne gwiazdy - buhaj STARPOL uzyskał indeks gPF 167, natomiast SUPERPOL - gPF 166. Tym samym nasienie od tych rozpłodników, jak informuje SHIUZ Bydgoszcz, oceniane jest na bardzo wysokim poziomie, będzie używane w "Programie hodowlanym" i przyczyni się do uzyskania kolejnego pokolenia buhajów prezentujących najwyższy poziom genetyczny.
Hodowla Zwierząt i Nasiennictwo Roślin Polanowice. Planują wybudować nową oborę
Inwestycja, jaką w ostatnim czasie poczyniono w spółce, to wybudowanie nowego cielętnika na 70 stanowisk.
- Jest to jedno z najważniejszych miejsc, gdzie tak naprawdę zaczyna się przygoda hodowlana - opowiada Piotr Jackowski, prezes Hodowli Zwierząt i Nasiennictwa Roślin Polanowice.
Spółce marzy się w przyszłości postawić nowa oborę z prawdziwego zdarzenia.
- Podstawą naszej działalności jest hodowla bydła mlecznego, ale niestety posiadamy obiekty, które mają swoją świetność daleko za sobą. Chcemy więc wybudować nowoczesną oborę na 500 sztuk krów mlecznych. Chcielibyśmy iść w kierunku hali udojowej karuzelowej. Myślę, że jest to przyszłość najbliższych 5 lat - zdradza Piotr Jackowski.
Przedstawiciele spółki nie ukrywają, że ich dążeniem jest postawienie nowej obory w ciągu najbliższych pięciu lat
Uprawiają czarnoziemy
Nie tylko praca na fermach wymaga w spółce ogromnego zaangażowania wszystkich pracowników. Duży nacisk na wyniki przedsiębiorstwo kładzie także w produkcji roślinnej. Hodowla Zwierząt i Nasiennictwo Roślin Polanowice ma sporo szczęścia, jeśli chodzi o jakość gleby. Na ich polach są czarnoziemy, głównie I i II klasa bonitacji gleby. Aleksander Burzyński, członek zarządu polanowickiej spółki nie ukrywa jednak, że i jego przedsiębiorstwo boryka się z suszą.
- Mimo super ziemi, którą posiadamy, plony bywają niższe ze względu na to, że brakuje wody w okresach dla roślin potrzebnych - zaznacza Aleksander Burzyński.
Dodaje jednak, że Polanowice próbują radzić sobie ze skutkami suszy.
- Na ten rok mamy w inwestycji przewidzianą modernizację hydroforni, co będzie wiązało się też z przebudową trzech studni głębinowych, które mamy pod operatem wodno-prawnym. Będziemy próbować sił w nowej dla nas inwestycji, jaką będzie nawadnianie pól - opowiada Aleksander Burzyński.
Spółka wysiewa 400 ha pszenicy, 200 ha rzepaku, 150 ha buraka cukrowego, 250 ha kukurydzy na kiszonkę i na ziarno.
- Posiadamy też na swoich polach uprawy lucerny, jest to wielkość około 80 ha oraz trwałe użytki zielone na powierzchni 75 ha cenione w Naturze 2000 - mówi Aleksander Burzyński.
W tym roku udało się uzyskać następujące plony: pszenica ozima - 9,5 t/ha, pszenżyto ozime - powyżej 10 ton/ha, jęczmień jary - 7,5 t/ha i rzepak ozimy - 4,2 t/ha.
Opryskiwacz samojezdny o szerokości belki 36 m
Aby uprawiać tak spory areał, spółka potrzebuje odpowiedni park maszynowy.
- Jeżeli chodzi o uprawę tej ziemi, potrzebny jest profesjonalny park maszynowy do szybkiej obsługi na polach. Potrzebni są też ludzie, którzy obsługują ten sprzęt. Codziennie, w sezonie u nas pracuje na polach po kilkanaście maszyn – opowiada Aleksander Burzyński.
Opryskiwacz samojezdny Hardi w spółce w Polanowicach jest od 2 miesięcy
Nowym nabytkiem spółki jest opryskiwacz samojezdny Hardi (wielkość zbiornika 500 l, szerokość belki roboczej 36 m z płaszczem). Natomiast największy ciągnik, którym dysponuje gospodarstwo w Polanowicach jest Case Steiger o mocy powyżej 500 KM, który pracuje z maszynami roboczymi takimi jak: 12 - metrowa talerzówka Vanderstad czy zestaw uprawowo-siewny strip-till Koeckerling o wielkości 6 m.
Case Steiger o mocy 500 KM to największy traktor, jakim dysponuje polanowicka spółka
W sprzedaży materiał siewny - pszenica i pszenżyto
Spółka posiada w sprzedaży materiał siewny.
- Zawsze po zbiorach w żniwa produkujemy materiał siewny i w miesiącach wrzesień - październik dystrybuujemy go do klientów. Działamy też przez rynek hurtowni, które pomagają w sprzedaży tego materiału. Są to różne odmiany pszenicy i pszenżyta – mówi członek zarządu polanowickiej spółki.
Gdzie magazynowany jest materiał?
- Magazynujemy go tutaj u siebie w silosach. Nasza baza pozwala zmagazynować 5 tys. ton zbóż -- informuje Aleksander Burzyński.
Inwestują w maszyny, ale także w doświadczenia
Co ciekawe, Hodowla Zwierząt i Nasiennictwo Roślin Polanowice rozpoczęła właśnie doświadczenia na polach, których rezultatem ma być wyprodukowanie dwóch pełnych plonów w jednym roku kalendarzowym.
- Chodzi nam o to, żeby stworzyć zestaw roślin do żywienia zwierząt, które będą będą uprawiane na tym samym areale. Doświadczenie polega na tym, że zasialiśmy w tym roku w miesiącu wrześniu mieszankę gorzowską, życicę, pszenżyto, jęczmień ozimy oraz żyto, będziemy zbierali plon z tych odmian, ważyli go, sprawdzimy, ile przysporzy nam masy i jaka będzie jakość kiszonki wyprodukowanej z tych roślin. Po czym na tym polu zasiejemy kukurydzę, która będzie przeznaczona na kiszonkę - opowiada Aleksander Burzyński.
Doświadczenie będzie się odbywać na przełomie czterech sezonów.
- Po czterech latach będziemy mogli coś więcej powiedzieć, dać gotowe też rozwiązania rolnikom do produkcji dwóch pełnych plonów wysokiej jakości o dużej masie. W tym doświadczeniu także mamy zamiar podlewać rośliny i sprawdzić, jak woda będzie budowała nam plon główny. W związku z modernizacją hydroforni, która czeka nas w tym roku, a która zasilona jest z trzech naszych studni głębinowych o dużych pokładach wody (mają wydajności od 30 do 80 m3/h – przyp. red.), planujemy też rozwój naszej infrastruktury deszczowej, czyli budowę rurociągów, jak i kupno deszczowni szpulowych. Musimy jeszcze określić, ile maksymalnie tej wody możemy wyciągnąć z tych trzech studni, wtedy będziemy planować jaki areał, jakimi urządzeniami w przyszłości będziemy mogli nawadniać - zdradza Aleksander Burzyński.
Czytaj także: Danko Hodowla Roślin postawiła nową fermę bydła za 20 mln zł [VIDEO]