Mleko A2A2 z tego gospodarstwa już w kartonikach do sprzedaży [VIDEO]
Intensyfikują się działania związane z produkcją bardziej przyswajalnego dla ludzi i skierowanego głównie dla alergików mleka krowiego A2A2. Surowiec ten, pozyskiwany od krów z obory w wielkopolskich Drzewcach, jako jeden z pierwszych, trafił na linię produkcyjną do Mlekovity. Przelany w kartonikach, jest już dostępny dla klientów odwiedzających punkty będące w sieci spółdzielni. A to, jak zapowiadają Leszek Hądzlik, prezydent PFHBiPM oraz Dariusz Sapiński, prezes Mlekovity - dopiero początek.
21 października trafiła pierwsza partia mleka A2A2 z obory w Drzewcach do zakładu w Wysokiem Mazowieckim. Trudno się dziwić, że to gospodarstwo z powiatu gostyńskiego stało się pionierem w tej dziedzinie. Od lat należy do rodzin Hądzlików i Lipowczyków. A jego współwłaściciel Leszek Hądzlik, pełniąc od wielu lat funkcję prezydenta Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka, mocno działał w kierunku promocji mleka z beta-kazeiną A2. Organizacja zrzeszająca producentów mleka prowadzi szereg działań związanych z badaniami i promocją tego surowca od kilku lat. Do udziału w nowatorskim projekcie zaproszono hodowców oraz mleczarnie. Spośród 25 zakładów, chęć współpracy zapowiedziało 6, w tym Mlekovita. Gdy mleczarnia ogłosiła, że wyodrębnia osobną linię produkcyjną dla tego wariantu mleka - gospodarze z Drzewiec nie zastawiali się długo.
- W ciągu trzech dni organizacyjne spięliśmy temat, przygotowaliśmy partię krów, które by mogły produkować w pełnej izolacji mleko A2A2. Duża rola naszych wspólników czy pracowników, którzy doprowadzili do tego, że od 21 października rzeczywiście nasze mleko w ilości prawie około 7 500 litrów dziennie trafia do Wysokiego Mazowieckiego, do Mlekovity - opowiada Leszek Hądzlik, prezydent Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
Genotypowanie krów to podstawa
Liczba krów w tym gospodarstwie to łącznie ponad 500 sztuk. 180 z nich daje mleko A2 A2. - Mleko A2A2 stanowi około 35% naszego mleka codziennie dostarczanego do Mlekovity – tłumaczy Leszek Hądzlik. Pytamy o to, od jak dawna w Drzewcach były podejmowane działania związane z produkcją tego wariantu mleka?
- Jak tylko Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka spięła projekty przy pomocy Funduszu Promocji Mleka. Zainicjowała przebadanie krów w kierunku mleka A2A2. Działania nasze były ogólnie ukierunkowane w stronę zgenotypowania wielu różnych cech. W związku z tym zaczęła się mrówcza praca, po to, by rzeczywiście w tym kierunku iść. Zwłaszcza, że mieliśmy sygnały, że państwa, szczególnie te ze wschodu, bardzo są zainteresowane tym produktem. O dużym zapotrzebowaniu na to mleko mówi się także w naszym kraju. Dotyczy ono zwłaszcza tych dzieci, którym mleko potrzebne jest do rozwoju, a które z uwagi na nietolerację, nie mogły spożywać mleka krowiego. Teraz być może się to zmieni. Z ankiety, którą przeprowadziliśmy w dużej grupie badawczej, wynika, że około 60% respondentów byłoby zainteresowanych tymże mlekiem, a konsument dla nas jest bardzo ważny – wyjaśnia Leszek Hądzlik.
Kto może produkować mleko A2A2?
Jakie działania musiało podjąć gospodarstwo, by zacząć produkować mleko A2A2? Na samym początku zgenotypować stado. Posiadając wiedzę o genotypie poszczególnych sztuk, sformułowano grupy. Krowy dające mleko z beta-kazeiną A2 dojone są osobno. Odrębny jest także zbiornik na mleko i transport. Teoretycznie taki wariant mleka może produkować każdy hodowca posiadający wiedzę o genotypie swoich krów. Musi jednak mu się to… opłacać. Dlatego w taką produkcję raczej będą szły większe gospodarstwa, mogące pozwolić sobie na wyodrębnienie grup w stadach pod względem doju, przechowywania mleka i przewozu surowca do zakładu mleczarskiego.
- Najbardziej predestynowane są gospodarstwa, które mają większe obory, ponieważ trudno wydzielić w oborze dziesięciokrowiej dwie linie, dwa zbiorniki, ponieważ to wszystko musi być izolowane, oddzielone, nie może być mieszane z mlekiem innym, tak samo wartościowym, ale różniącym się składem aminokwasów. Dalej tak samo trzeba transportować do mleczarni też odrębnym transportem. Wszystko musi się zatem opłacać - stwierdza Leszek Hądzlik.
Wydajność krów produkujących mleko A2A2 w oborze w Drzewcach, w opinii Leszka Hądzlika, jest porównywalna do reszty stada.
- Dziennie od jednej krowy pozyskujemy 40 litrów. Nie widzimy różnicy, jeżeli chodzi o wydajność. Większość tych sztuk to krowy młodsze, ponieważ od trzech lat przygotowywaliśmy je, kryjąc buhajami A2A2. Zobaczymy jak będzie później – dodaje Leszek Hądzlik.
Czym jest mleko A2A2?
Mleko A2 to, jak podaje Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie, mleko zawierające konkretny rodzaj białka – beta-kazeinę w wersji A2. Głównym składnikiem białkowym mleka krowiego jest beta-kazeina (CSN2), która może występować w 12 wariantach: A1, A2, A3, B, C, D, E, F, H1, H2, I i G. Tylko siedem z nich (A1, A2, A3, B, C, I i E) zostało wykrytych w rasach europejskich. Najpopularniejsze warianty to A1 i A2. A2 uważany jest za najstarszy wariant, z którego w wyniku mutacji, powstały kolejne. Historycznie krowy produkowały mleko, które zawierało tylko formę beta-kazeiny w wersji A2. Obecnie większość mleka zawiera głównie białka A1 i pomimo tego, że część krów produkuje mleko z wariantem A2, mleko kupowane w sklepie będzie zawierało zarówno formę A1, jak i formę A2 beta-kazeiny (mieszanka tych dwóch form nie zmniejsza ryzyka pojawienia się reakcji alergicznych).
„Jako konsumenci nie jesteśmy w stanie poczuć i zobaczyć różnicy w smaku, zapachu czy konsystencji między mlekiem zawierającym formę A1 i A2. Jaką formę beta-kazeiny zawiera mleko można określić poprzez badania genetyczne. Genotypowanie stanowi nieodłączny element produkcji mleka A2 i przetworów tworzonych na jego bazie” – dodają specjaliści z CDR.
Cząsteczki kazeiny w mleku A1 i A2 są niemal identyczne, różni je tylko jeden z 209 aminokwasów - w łańcuchu białek w strukturze kazeiny A2 nastąpiła zamiana proliny na histydynę.
Mleko A2A2 - jakie ma właściwości?
Jest produktem łatwo przyswajalnym, zawiera niezbędny dla zdrowia wapń, ważny m.in. dla prawidłowego rozwoju kości i funkcjonowania mózgu oraz serca, wpływa na prawidłową pracę jelit. W smaku bardzo się nie różni. Mleko z beta-kazeiną A2 jest łatwiejsze do strawienia i lepiej przyswajalne niż jego wariant A1. Badania, które przytacza szef PFHBiPM, wykazują, że podczas rozkładu białka A1 w jelicie cienkim mogą powstawać peptydy beta – kazomorfiana7, które przenikają do krwi powodując objawy podobne do nietolerancji laktozy. Struktura białka mleka krowiego A2 jest bardziej porównywalna do mleka kobiecego, a także mleka koziego, owczego i bawolego. Według niektórych mleko A2 odznacza się większą pienistością.
Kiedy Federacja rozpoczęła prace nad A2A2?
Nowatorski projekt, którego tematem był pierwotny wariant mleka – A2A2 Federacja rozpoczęła w 2021 r. Środki na jego realizację pozyskano z Funduszu Promocji Mleka. W ramach tego przedsięwzięcia przeanalizowano próbki pobrane od poszczególnych sztuk w Laboratorium Genetyki Bydła w Parzniewie. Badaniom genomowym przez kilka lat poddano ponad 30 300 jałówek i krów. W samym 2022 roku zbadano 14 304 jałówki. Okazało się, że 49% ma genotyp A2A2, a kolejne 42% A1A2 i może stanowić populację zapasową. W 2023 roku zbadano 16 001 jalówek i krów, tu wyniki były również zadowalające – 51% zgenotypowanyvh sztuk ma genotyp A2A2. PFHBiPM zwróciła się z propozycją współpracy do 25 mleczarń. Chęć udziału wyraziło 6 z nich: Mlekovita, Mlekpol, Spomlek, Piątnica, Włoszczowa i OSM Bieruń.
Mleko A2 będzie w sklepach droższe, ale i hodowcy więcej zarobią
Dużą popularnością ten produkt cieszy się w Australii i Nowej Zelandii już od początku XXI wieku. Mleko to można również znaleźć w Chinach, Stanach Zjednoczonych, a nawet w krajach Europy Zachodniej: Holandii, Niemczech i Francji. Na rynkach światowych produkty wytworzone z mleka A2 osiągają ceny dużo wyższe niż te, wyprodukowane z mleka konwencjonalnego A1A2. Z tego powodu coraz więcej hodowców, dzięki genotypowaniu i ukierunkowanej selekcji hodowlanej, przestawia swoje stada na produkcję mleka A2. Proces ten wymaga jednak czasu i konsekwencji, ponieważ nawet najmniejsza domieszka mleka A1 powoduje utratę właściwości mleka A2. Konieczne są także nakłady finansowe ze strony hodowców. Przewiduje się więc, że i w Polsce producenci A2A2 będą za surowiec uzyskiwać wyższe zapłaty. Konsumenci muszą się liczyć też z tym, że cena tego mleka w sklepach będzie wyższa.
- Zainwestowaliśmy tu sporo, jeżeli chodzi o genotypowanie czy izolację sztuk. Na pewno nie chcielibyśmy do tego dopłacać, na pewno jest to wysiłek, który powinien przynieść pewne profity. Natomiast nie ma ustalonej jeszcze takiej ceny ostatecznie, bo jeszcze po stronie przetwórcy nie znamy kosztów, to jest w sferze oceniania. Myślę, że powinno to być korzystne cenowo, na pewno będzie w detalu droższe. Nie ma się co oszukiwać, hodowcy poniosą dodatkowe koszty z tym związane, ale nie chcielibyśmy, by to mleko było niedostępne z tytułu ceny - tłumaczy Leszek Hądzlik.
Mlekovita pracuje nad zwiększaniem asortymentu produktów z mleka A2A2
Nie tylko mleko w kartonikach, ale i jogurty naturalne oraz twarogi z surowca A2A2 zamierza produkować Mlekovita. Jak tłumaczy nam jej prezes - Dariusz Sapiński, w tej chwili mleko to jest dostępne w 150 punktach spółdzielni. Obecnie można kupić także jogurty w opakowaniach zastępczych, ale już za 2 tygodnie pojawić się mają docelowe. Kiedy produkty te trafią do marketów?
- Gdy będziemy mieć już cały asortyment rozpoczniemy rozmowy z sieciami handlowymi. Zdajemy sobie sprawę, że to będzie długi i wyczerpujący proces, będziemy musieli z każdym osobno negocjować, zapewne coś zdjąć z naszych produktów, by na to miejsce wystawić produkty A2A2. Przewidujemy, że rozmowy potrwają do lutego – marca. Przed nami jeszcze sporo pracy także w w związku z promocją, uświadomieniem konsumenta, co to jest, jakie ma właściwości, itd. – mówi Dariusz Sapiński.