Wieści Rolnicze
  • Strona główna
  • Ceny Rolnicze
      • Ceny żywca wieprzowego
      • Ceny żywca wołowego
      • Ceny zbóż
      • Ceny pasz
      • Ceny owoców
      • Ceny warzyw
      • Ceny mleka i przetworów
      • Ceny drobiu i jaj
      • Analizy rynkowe
      Nawet 670 zł za hektar? Aktualne ceny usług rolniczych podczas tegorocznych żniw
      Dziennie odstawialiśmy 350 sztuk bydła. Teraz tylko 200
      Ile kosztuje ciągnik na targach? Sprawdziliśmy aktualne ceny [ZDJĘCIA]
      Ceny tego warzywa są horrendalnie wysokie. Dlaczego?
  • Newsy
  • Hodowla
      • BYDŁO I MLEKO
      • TRZODA CHLEWNA
      • DRÓB
      • INNE HODOWLE
      • ŻYWIENIE
      • WYPOSAŻENIE BUDYNKÓW INWENTARSKICH
      • ZDROWIE I DOBROSTAN
      Jeśli w ten sposób rolnik sprzedaje świnie, czekają go sankcje. Jest interwencja
      Wkrótce 1600 sztuk świń do wybicia. Inspekcja weterynaryjna rozpoczęła działania
      Rolnicy alarmują: jest 3 ognisko ASF u świń. Tym razem w Wielkopolsce
      Kolejne ogniska choroby na fermach. Do wybycia 150 tys. sztuk zwierząt
  • Uprawy
      • ZBOŻA
      • INNE UPRAWY
      • NAWOŻENIE
      • CHOROBY I SZKODNIKI
      • UPRAWA GLEBY
      • PRZECHOWALNICTWO
      • Owoce i warzywa
      Jak uchronić buraki przed złodziejem cukru? Ekspert radzi [VIDEO]
      Tego lepiej nie rób przed siewem. Tu potrzebny jest czas
      Wystartowała Gdańska Giełda Zboża [VIDEO]
      Już od jutra zmiany w sprowadzaniu do Polski tych produktów rolnych z Ukrainy
  • Technika
      • CIĄGNIKI
      • MASZYNY
      • URZĄDZENIA
      Ta przyczepa skorupowa załaduje 16 ton. Sprzedaje się częściej niż burtowa [VIDEO]
      Agrotech Minikowo z maszynami. Rolnicy mówią nam o swoich niepokojach [VIDEO]
      Za brak OC auta zapłacimy 9 tys. zł. Jaka kara w przypadku ciągników rolniczych?
      Nowa maszyna na polskim rynku.  Rozlewanie gnojowicy proste i bez strat
  • Prawo i finanse
      • VAT
      • EKONOMIKA
      • POMOC UNIJNA
      • PRZEPISY
      • WNIOSKI DO POBRANIA
      • KRUS
      • GIEŁDOWY RYNEK ROLNY
      Ośrodki Produkcji Rolniczej  - wkrótce istotne zmiany w kryteriach przetargów?
      Ten rzecznik będzie chronił praw rolników. Jakie będzie miał kompetencje?
      Co od ARiMR dla producentów ziemniaków?
      Te dopłaty można dostać już od 0,1 ha. Stawki sięgają nawet do kilkuset zł
  • Sylwetki
  • Video
  • Dla domu
      • Kulinaria
      • Hotblog
      • Koła gospodyń wiejskich
      • Zdrowie
      Nie tylko podlewanie. Lista rzeczy, do których wykorzystasz wodę deszczową
      Jak dbać o pietruszkę w lipcu? Pamiętaj o tych trzech krokach
      Te kwiaty będą zdobić twój ogród przez lata. Pięć najlepszych gatunków
      Nie zapomnij o tym zabiegu w lipcu. Za rok piwonie obsypią się kwiatami
  • iEKO iLOGICZNIE
      • Ekologia z certyfikatem
      • Dobre praktyki w uprawie roślin
      • Zrównoważony chów zwierząt
      • Odnawialne źródła energii
      • Zdrowa żywność
      • Środki pomocowe
      Czy agrowoltaika może zagwarantować plony i przychody rolnika?
      Duże zmiany dla właścicieli fotowoltaiki. Będzie bez koncesji i bez pozwolenia?
      To innowacyjne rozwiązanie chroni uprawy polowe przed nawałnicami i upałami
      Uprawy i panele na jednym polu. Jak to działa i czy się sprawdza?
  • Wieści Rolnicze
  • Jeśli rynki trzecie zamkną się na import wołowiny z Unii, czekają nas spadki cen

Jeśli rynki trzecie zamkną się na import wołowiny z Unii, czekają nas spadki cen

Hodowla - Bydło i mleko 20 grudnia 2024 08:37
Choroba niebieskiego języka będzie sporym problemem dla branży produkcji wołowiny w 2025 r.
Choroba niebieskiego języka będzie sporym problemem dla branży produkcji wołowiny w 2025 r.
Źródło: D. Jańczak
Choroba niebieskiego języka w znaczący sposób wpłynie na polski eksport - zwłaszcza żywych zwierząt. Możemy też spodziewać się spadku krajowego pogłowia bydła. Czy przyczyni się również do obniżek cen żywca wołowego i utraty stabilności w gospodarstwach rolnych ukierunkowanych na chów bydła mięsnego?
Spis treści:

     

    Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

    Sytuacja w sektorze produkcji bydła i wołowiny staje się coraz bardziej niepewna. Dotychczas wykryto dwa ogniska choroby niebieskiego języka (BTV): pierwsze w powiecie wołowskim na Dolnym Śląsku, drugie w powiecie pyrzyckim w woj. zachodniopomorskim. Wiązało się to z wyznaczeniem wokół zarażonych ferm, stref o promieniu 150 km, w których wprowadzono ograniczenia w przemieszczaniu zwierząt. Kolejne kraje zakazują import polskiego bydła. Po Ukrainie, Rosji i Chinach na zakaz importu towarów z naszego kraju, zdecydowały się także: Białoruś i Kazachstan. Dla tych, którzy sprzedawali za granicę żywy inwentarz, jest to dramatyczna informacja.

    - Kazachstanowi chodzi o żywe zwierzęta. Tam bardzo szybko rozwija się sektor hodowli bydła. Od kilku lat jest bardzo duże zainteresowanie importem żywych zwierząt, ponieważ oni chcą rozbudowywać ten sektor. Wołowina obok koniny jest jednym z najbardziej popularnych produktów. Mają naturalne warunki do hodowli bydła mięsnego. Rozwijają sektor mleczarski. W minionym, jak i obecnym roku, byli największym odbiorcą polskich żywych zwierząt. Zakaz importu żywych zwierząt spowoduje, że ten rynek utracimy - powiedział Jacek Zarzecki z Polskiej Platformy Zrównoważonej Wołowiny.

    Co może zdarzyć się na rynku żywca wołowego oraz w całej branży produkcji wołowiny w najbliższym czasie w związku z wykryciem choroby niebieskiego języka w Polsce? Wpływ choroby na sektor, według Tomasza Kubika, prezesa zarządu ZPM Biernacki - jednego z liderów w branży wołowiny w Polsce, należy rozpatrywać w kontekście czasowym (krótko, średnio i długookresowo) i rodzaju prowadzonej działalności (hodowcy, producenci wołowiny).

    W jego opinii, pojawienie się choroby niebieskiego języka w Polsce, było tylko kwestią czasu. Zwraca uwagę na fakt, że w sytuacji, gdy wykrytych zostanie kilka kolejnych ognisk w różnych częściach kraju, strefą może zostać objęte praktycznie całego jego terytorium.

    - Z kolei każde ograniczenie administracyjne wiąże się, co najmniej, z utrudnieniami w prowadzeniu normalnej działalności biznesowej - tłumaczy Tomasz Kubik, prezes zarządu ZPM Biernacki.

    Zakaz importu i tranzytu to ogromne straty dla polskich producentów bydła

    Problemy z przemieszczaniem bydła

    Choroba już ma wpływ na hodowców bydła, właśnie ze względu na ograniczenia w przemieszczaniu zwierząt. W 2023 roku import bydła żywego, jak podaje Kubik, wyniósł ponad 250 tys. sztuk, w tym bydła żywego do 80 kg, a więc cieląt do hodowli - 80 tys szt. W ostatnich latach krajowe pogłowie bydła utrzymywało się na względnie stałym poziomie ok. 6,2 mln sztuk.

    - Sądzę, że ograniczenia w przemieszczaniu zwierząt mogą wpłynąć na zmniejszenie hodowli w kraju już w perspektywie krótkookresowej, a więc w ciągu roku. Możemy spodziewać się także spadku pogłowia - przewiduje Tomasz Kubik.

    Będzie problem z importem bydła do odchowu?

    Zakłady produkujące wołowinę już teraz borykają się z trudnościami w pozyskaniu żywca. Jednakże, póki co, nie jest to związane ze skutkami choroby niebieskiego języka. Niemniej, nawet w perspektywie krótkookresowej (do 1 roku) sytuacja ta może diametralnie się zmienić. Z chorobą borykają się także inne kraje Unii Europejskiej, w tym: Niemcy, Holandia, Francja. A są to kluczowi producenci wołowiny w Europie.

    - W przypadku spadku hodowli w tych krajach może dodatkowo pojawić się presja konkurencyjna na rynku skupu dla polskich producentów. Do kraju importujemy rocznie ponad 250 tys. sztuk bydła żywego, z czego 70% (ponad 170 tys. sztuk) od naszych sąsiadów (kraje bałtyckie, Czechy i Słowacja). Ten wolumen może być przekierowany np. do niemieckich producentów – stwierdza Tomasz Kubik.

    Ceny żywca wołowego a choroba niebieskiego języka

    Szef zakładów mięsnych Biernacki nie zauważa, by obecnie choroba wpływała na ceny żywca wołowego.

    - Pozostają one na wysokim i stabilnym poziomie praktycznie przez cały 2024 rok. Z punktu widzenia interesów producenta wołowiny wysokie ceny nie powinny być powodem zadowolenia. Jednakże nie jest to pełna prawda, gdyż producentowi wołowiny zależy na, co najmniej, utrzymaniu, a najlepiej zwiększaniu hodowli i w konsekwencji krajowego pogłowia. W mojej ocenie to dobrze, że ceny skupu żywca wołowego pozostają na wysokim i stabilnym poziomie. Ta kwestia stabilności jest równie ważna, bowiem dla przedsiębiorców niepożądanym jest scenariusz dużych fluktuacji cenowych, zwłaszcza w krótkim czasie. Podobnie jak z inflacją, lepiej żeby była, względnie stabilna, a w czasie rosła powoli. W takich okolicznościach łatwiej planować biznes przedsiębiorcom, a konsumentom łatwiej akceptować podwyżki cen produktów - komentuje Tomasz Kubik.

    Mercosur groźniejszy od choroby niebieskiego języka? Czego boją się rolnicy?

    Branża wołowiny stoi eksportem, a z nim będą problemy

    Co z eksportem polskiej wołowiny? O ile, choroba nie powinna zachwiać sprzedażą mięsa wołowego w ramach Unii Europejskiej, o tyle może pojawić się realny problem z eksportem do krajów trzecich.

    Kubik wspomina o krajach, które wprowadziły zakazy, zaznaczając, że Chiny nie chcą importować nie tylko polskich zwierząt, ale także mięsa wołowego.

    - Niemniej do dzisiaj, pomimo rozpoczęcia procedury zatwierdzenia Polski do eksportu wołowiny na rynek chiński ok. 2 lat temu, nie sfinalizowano procesu, głównie przez pojedynczy przypadek atypowego BSE. Zważywszy na pojawienie się dodatkowo choroby niebieskiego języka, moim zdaniem strona chińska nie zdecyduje się na otwarcie swojego rynku na import wołowiny z Polski co najmniej w perspektywie 2-3 lat – prognozuje Tomasz Kubik z firmy Biernacki.

    W 2023 roku Polska wyeksportowała 400 tys ton mięsa wołowego, z czego poza UE ponad 68 tys. ton (ok 17-18% całego eksportu). Głównymi odbiorcami są Turcja (33 tys. ton), Wielka Brytania (19 tys. ton), Izrael (11 tys. ton). Jeśli ten wolumen miałby pozostać w kraju, jak mówi Tomasz Kubik, konsumpcja wołowiny musiałaby wzrosnąć 2-krotnie, co jest mało realne.

    Szef zakładów mięsnych Biernacki obawia się, że nakładane przez kraje trzecie zakazy eksportu na kraje Unii doprowadzą do tego, że duże wolumeny wołowiny pozostaną na wewnętrznym rynku europejskim. A to spowoduje, że kraje Wspólnoty będą musiały bardziej konkurować ze sobą ceną.

    - W sytuacji, gdy czołowych producentów z UE obejmą zakazy eksportu na rynki państw trzecich, dojdzie do drastycznego, w mojej ocenie, spadku cen wołowiny na rynku UE, wskutek istotnie zwiększonej podaży mięsa w relatywnie krótkim czasie. To już będzie stanowiło zagrożenie dla całego sektora wołowego, nie tylko w Polsce, ale także w krajach UE – mówi Tomasz Kubik.

    Nie jest to pozytywna perspektywa dla branży. Zwłaszcza, że na horyzoncie są również inne zagrożenia związane z ewentualnym wejściem w życie umowy handlowej UE z krajami Mercosur.

    - Rozwój takiego scenariusza w połączeniu z wpływem podpisanej umowy handlowej pomiędzy Unią Europejską a strefą Mercosur, co prawda jeszcze nie zatwierdzonej przez Komisję Europejską i Radę UE, będzie oznaczał poważne kłopoty polskiego i europejskiego sektora rolno – spożywczego.

    Prace nad umową Mercosur potrwają jeszcze rok?

    2025 rok dla branży produkcji wołowiny

    Branża produkcji wołowiny będzie zatem w 2025 roku borykała się ze sporymi wyzwaniami. 

    - Widzę tu kluczową rolę inspekcji weterynaryjnej oraz ministerstwa rolnictwa. Zdaję sobie sprawę z faktu, iż jest to nowe zjawisko, dotychczas znane w Polsce jedynie z doniesień o przypadkach choroby w innych krajach europejskich. Istnieje zatem ryzyko do podejmowania decyzji i działań nacechowanych emocjonalnie i pod presją czasu. Mam nadzieję, że polskie władze staną na wysokości zadania, a decyzje i działania będą racjonalne – mówi Tomasz Kubik.

    Zarażone bydło nie jest uśmiercane z urzędu

    Tomasz Kubik zwraca uwagę, że wektorem powodującym chorobę niebieskiego języka są owady - kuczmany, które występowały na terenie Polski.

    - Nie są to więc nowe owady. Jednakże ze względu na coraz dogodniejsze warunki bytowania, owady te migrują z południa Europy na północ, co w konsekwencji prowadzi do zwiększenia skali ryzyka choroby dla zwierząt hodowanych w Polsce – tłumaczy Tomasz Kubik.

    Pamiętajmy, że chorobą niebieskiego języka zwierzęta nie zarażają się od siebie. Dlatego w gospodarstwach objętych zakażeniem, co do zasady, jak podaje GIW, nie wdraża się uśmiercania ani zwierząt zakażonych, ani tym bardziej wszystkich zwierząt. Choroba nie przenosi się także na człowieka. Mięso czy inne produkty odzwierzęce pozyskane od bydła zarażonego wirusem nie stanowią dla ludzi zagrożenia i mogą być przez nich spożywane.

    Brazylia przygotowuje się do zwiększenia eksportu mięsa

    • Tagi:
    • ceny żywca
    • bydło
    • choroba niebieskiego języka
    • biernacki
    • zakaz importu
    Dorota Andrzejewska
    Dziennikarka magazynu „Wieści Rolniczych”, portalu wiescirolnicze.pl i Wieści Rolnicze TV. Masz pytania lub wątpliwości - napisz: [email protected]
    Zobacz wszystkie wpisy autora
    Podobne artykuły
    Ceny rolnicze

    Dziennie odstawialiśmy 350 sztuk bydła. Teraz tylko 200

    8 lipca 2025
    Materiał Promocyjny Inne

    Citi Handlowy: Karta kredytowa z nagrodą do 1200 zł. Oferta ważna do 04.08.2025

    10 lipca 2025
    Ceny rolnicze

    Ceny bydła. Nadal wysokie?

    26 czerwca 2025
    Przepisy

    Zakup bydła będzie łatwiejszy? Szykują się ważne zmiany

    26 czerwca 2025
    Ceny rolnicze

    Rynek bydła. Od jutra zmiany

    9 czerwca 2025
    Bydło i mleko

    Co się dzieje z bydłem na Białorusi? Ta choroba jest groźna również dla ludzi

    4 czerwca 2025
    Analizy rynkowe

    Kolejne doniesienia z rynku wołowego. Koniec wysokich cen?

    31 maja 2025
    Analizy rynkowe

    Ceny bydła w Polsce szokują. Szykują się zmiany? [Maj 2025]

    28 maja 2025
    Warto wiedzieć
    Newsy
    Wzięli dotacje i przeinwestowali. To duża grupa rolników
    11 lipca 2025
    Trzoda chlewna
    Kolejne stado świń do likwidacji. Służby prowadzą dochodzenie epidemiologiczne
    11 lipca 2025
    Drób
    Mercosur to poważne zagrożenie dla europejskich producentów drobiu
    11 lipca 2025
    Najnowsze
    Trzoda chlewna
    Jeśli w ten sposób rolnik sprzedaje świnie, czekają go sankcje. Jest interwencja
    10 lipca 2025
    Bydło i mleko
    Niemcy vs Polska: gdzie krowy dają więcej mleka?
    9 lipca 2025
    Trzoda chlewna
    Wkrótce 1600 sztuk świń do wybicia. Inspekcja weterynaryjna rozpoczęła działania
    8 lipca 2025
    Bydło i mleko
    Krajowe Dni Pola i Ogólnopolska Wystawa Bydła 2026 - wiemy, gdzie i kiedy
    8 lipca 2025
    Bydło i mleko
    Za mleko płacą tu średnio 2,31 zł. W planie spółdzielnia ma ogromną inwestycję
    8 lipca 2025
    Wieści Rolnicze
    Wieści Rolnicze
    Dane kontaktowe
    Wieści Rolnicze
    RP Digital Sp. z o.o.
    NIP: 5273128894
    REGON: 529596954
    tel. +48 627 47 15 31
    ul. Prosta 51
    00-838 Warszawa
    [email protected]
    Numer dyżurny -- 501 267 226
    Kategorie
    • Ceny Rolnicze
    • Newsy
    • Hodowla
    • Uprawy
    • Owoce i warzywa
    • Technika
    • Prawo i finanse
    • Sylwetki
    • Video
    • Dla Domu
    © 2025 WieściRolnicze
    • Redakcja
    • Reklama
    • Kontakt
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    • Prenumerata
    • Konkursy
    • Deklaracja dostępności