Słomiane domy wracają do łask - kto i z jakiej słomy buduje?
Stefan Żeromski marzył o szklanych domach, gdy domy kryte strzechą były na porządku dziennym. Dzisiaj, gdy nowoczesna architektura pełna jest szkła, betonu i stali, domy ze słomy, drewna i gliny wracają do łask. Może jest to szansa dla słomy z naszych pól?
Pod naszą wiatą leżało od dwóch lat 25 bel żytniej słomy. Nie było na nią zbytu, a i nasze owce nie miały jej w swoim jadłospisie. Gdy zobaczyłam, że jest ładowana na przyczepę, zaciekawiło mnie, jakie zwierzęta będą mieć z niej pożytek. Ku mojemu zdziwieniu słoma jechała nie na gospodarstwo, lecz do sąsiada, który robi z niej elementy do budowy domów. Mało tego, że chciał naszą słomę, to jeszcze bardzo jej potrzebował, bo w okolicy skończyły się zapasy tego surowca. On zyskał materiał do swojego produktu, a nam na koncie zadzwoniła kasa i pod wiatą zwolniło się miejsce na zwożone właśnie z łąk siano.
Słoma często jest odpadem, a problem z jej nadmiarem różnie jest rozwiązywany przez rolników. Jedni stosują odmiany niskich zbóż, które z założenia pozostawiają mniej słomy na polu, inni rozdrabniają ja kombajnem i przyorują jako nawóz, a jeszcze inni spożytkowują dla swoich lub cudzych zwierząt. W tym ostatnim przypadku słoma nadaje się nie tylko na ściółkę, ale jest również smaczną i zdrową paszą, tak jak to jest ze słoma owsianą i jęczmienną u naszych owiec.
Renesans słomianych domów
Słoma jako materiał budowlany znana jest od tysięcy lat, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie. W Europie jej powrót nastąpił 100 lat temu we Francji, gdy wynaleziono prasę. Pierwszy zbudowany dom obchodził niedawno okrągły jubileusz i pomimo swojego wieku (w podwójnym tego słowa znaczeniu) nadal ma się dobrze i daje schronienie swoim mieszkańcom.
Jako materiał naturalny, słoma wraca do łask ponownie i to z wielu powodów. Jej połączenie z drewnem oraz gliną posiada walory, które chwytają za serce, dają zdrowie, oszczędzają kasę i są przyjazne dla środowiska. Dom ze słomianych elementów jest latem chłodny, zimą ciepły. Poziom wilgotności pozostaje wewnątrz domu na stałym poziomie 40-50%, a to za sprawą samoregulacji nadmiaru wody przez glinę, którą tynkowana jest słoma. Suche powietrze zapobiega powstawaniu pleśni, co jest ważną cechą dla nas wszystkich, zwłaszcza, gdy jesteśmy alergikami czy astmatykami. Dom ze słomy bardzo dobrze izoluje dźwięki, jest zatem ostoją spokoju i ma 100% biodegradowalności, czyli wraca do natury.
Technologia budowy domów ze słomy i mity na te temat - o tym na str. 2