Produkcja indyka w Polsce. Opłaca się?
Produkcja indyka w naszym kraju cieszy się niesłabnącym powodzeniem. Choć w ostatnim czasie na rynku można zauważyć spadki cenowe.
4,55 zł/kg - tyle średnio kosztował indyk w skupie w marcu 2018 roku. Biorąc pod uwagę ostatnich kilkanaście miesięcy, jest to najniższa cena zaproponowana producentom indyka. Rok wcześniej, bo w marcu 2017 roku, cena wynosiła 5,03 zł/kg, a w czerwcu 2017 roku nawet 5,39 zł/kg i potem zaczęła spadać.
Polska w czołówce producentów indyka w UE
Mimo tendencji spadkowych, na rynku mięsa indyczego panuje raczej stabilizacja. I nadal duże zainteresowanie chowem. W 2017 roku wyprodukowało 510 ton mięsa indyczego. Ogromny przełom w ilości dostarczonego na rynek mięsa indyczego w Polsce miał miejsce w latach 2013-2014 - wtedy produkcja wyraźnie zwiększyła się, nabierając imponującego tempa.
Czytaj także: Kurczaki biegały po drodze
- W latach 2014 - 2016 produkcja mięsa indyczego w Polsce wzrosła łącznie o ponad 43 procent. W każdym z wymienionych lat rosła o kilkanaście procent. Dzięki temu procesowi nasz kraj znalazł się wśród czołówce w Unii Europejskiej - podaje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.
Obecnie Polska zajmuje trzecią pozycję wśród krajów Unii Europejskiej, jeśli chodzi o wolumen dostarczenia na rynek indyków (w tonach mięsa uzyskiwanego z ubojów przemysłowych). Większą produkcję od nas prowadzą Niemcy oraz Francuzi.
Czytaj także: Barbara i Wiktor Sobolewscy - prowadzą fermę drobiu
Rosyjską produkcję mocno wspiera rząd
Zamieszanie na rynku światowym w 2018 roku i najbliższych latach może wywołać Rosja, która co prawda znajduje się obecnie na 5 miejscu w rankingu światowym (za USA, UE, Brazylią i Kanadą), ale zapowiada istotne zwiększenie krajowej produkcji nawet o 54% do 230 tys. ton. A to oznacza mniejszy import (prognozy wskazują na spadek o 111% w stosunku do 2013 roku) i zwiększenie eksportu. Tak ogromny skok produkcyjny zwiąże się z tegorocznym otwarciem nowego zakładu.
- Zwiększanie udziału krajowego w podaży jest wspierane przez rząd rosyjski w ramach zwiększania samowystarczalności żywnościowej kraju. Za około jedną czwartą produkcji indyków w Rosji odpowiada grupa Cherkizovo. Od kilku miesięcy ze stuprocentową mocą pracuje nowy zakład Cherkizova specjalizujący się w chowie i uboju indyków - Tambov. Przedstawiciele Cherkizova zapowiadają, że nowa instalacja będzie docelowo produkować do 100 tys. ton mięsa rocznie, co oprócz zaspokajania popytu wewnętrznego pozwoli także na rozwinięcie sprzedaży zagranicznej mięsa indyczego. Budowa nowych zakładów była dotowana przez rosyjskie ministerstwo rolnictwa. Dynamika wzrostu produkcji indyków przez Rosjan ma więc szansę być większa niż wyniki osiągane przez polskich producentów - podaje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.
Polacy chętnie jedzą mięsą indycze
Na półkach sklepowych od kilku lat coraz częściej pojawia się mięso indycze. Polacy wybierajśc drób nie tylko gustują w kurczakach, ale i kupują piersi z indyka. - Generalnie wynika to ze zmieniających się trendów konsumenckich i rosnącej świadomości kulinarnej społeczeństwa. Współcześni konsumenci poszukują nowości, różnicując codzienną dietę, chcą poznawać inne niż dotychczas walory smakowe, a przede wszystkim doceniają właściwości dietetyczne i zdrowotne mięsa indyczego. Oczywiste jest, że zakupom konsumenckim sprzyja rosnącą zamożność obywateli - komentuje Katarzyna Gawrońska z Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.
Ile zapłacimy obecnie za filet indyka w sklepie?
Jak wynika z analiz MRiRW średnia cena mięsa indyczego spada od początku roku. Za kilogram fileta z indyka w styczniu 2018 roku płaciliśmy średnio 16,00 zł, w lutym o złotówkę mniej, w marcu 2018 roku - 14,70 zł, a w kwietniu 14,00 zł. Zupełnie inna tendencja cenowa przedstawia się w przypadku kurczaka, którego cena z miesiąca na miesiąc wzrasta. Jeszcze w styczniu za kilogram piersi z kurczaka płaciliśmy 13,70 zł, natomiast w kwietniu już 14,50 zł.
Takich kur jeszcze nie widziałeś!!! Koniecznie zobacz TUTAJ